DT Asiorajda part 2

DNT 08.01 & 09.01 Wtorek i Środa

Miał być DT ale mój mnie poprosił byśmy poszli jutro bo strasznie obolały jest po siłowni- mówię ok, ale nie ma zalegania na kanapie, idziemy się przejść
Domsy dziś gorsze jak wczoraj zresztą u mnie też

Utknęłam wczoraj w kuchni robiąc gulasz, który i tak nie za bardzo wyszedł,ale za to udało mnie się zrobić ciacho z batatów


Miska wczoraj i dziś czysta,tłuszcze nie dojedzone ale na korzyść węgli (można tak? )

130b/60t/170ww

Ciasta wyszło na 13 kawałków - 1 porcja 5,4B/13WW/3T dziś zjadłam 2 kawałki i nie wpisałam w miskę













Zmieniony przez - Asiorajda12 w dniu 2019-01-09 20:58:53

Ladniutkie :)

Strumyk - a co Ty tylko w gościach na ciacho wpadasz?

I zeby nie było, ze ciacho nieładne - cud miód i jadłabym:)

Ciacho mniam, ja to bym dupke brała no właśnie Strumyk, hej, co u Ciebie?

Tylko dieta, wiec nic

Asia to ja rozumiem, ze po tym ciescie bedzie ogien na treningu? Ja najlepsze ciagi robie po nalesnikach z serem :)


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 10/01/2019 09:03:16

Dziewczyny dla każdej kawałek ciacha się znajdzie zapraszam
Teti Tobie moge naleśniki zrobić


Zmieniony przez - Asiorajda12 w dniu 2019-01-10 09:05:52

Weekend i po weekendzie. Wklejam zaległy trening co się odbył w czwartek i zaległe miski

Miałam iść na siłownię w sobotę, ale nie czułam się dobrze więc odpuściłam a po południu już była zamknięta. Dziś wpadły zakupy bo nie miałam spodni do pracy i tak pół dnia zleciało, ale żeby nie było że bez aktywności poszłam do parku na szybki marsz i tak wpadło 7 km. Kurde niby tylko chodzenie, a zmęczona byłam

W sobotę rano też się pomierzyłam i zważyłam, szału nie ma -0,3 kg i minus 1 cm z ramienia i 1 cm z brzucha...Zobaczymy za tydzień, obym pilnowała czystej miski i dołożyła jakiejś dodatkowej aktywności (może basen?).

Czuję, że zbliża mnie się @ miałam wczoraj apetyt jak wilk, przed tymi dniami zawsze chce mnie się słodkiego, czegoś nie zdrowego i procentowego. Nie będę tu ściemniać, że było grzecznie bo nie było,oprócz tego co w misce wpadł pół porcji tajskiego curry z ryżem gotowanym i kilka drinków, ale za tydzień już będzie grzecznie :)

Tym czasem wklejam trening z czwartku

Trening 1

rozgrzewka 5 min orbi

1. Przysiad
15x25/12x35/10x40/5x42,5 po pierwsze muszę rozgrzewać się dodatkowo z 20kg a po drugie wyczuć jak robię z 40 i 42,5 bo miałam wrażenie, że ciągnę plecami
r 15x20/12x30/10x35/6x40
r 15x20/12x30/12x35/10x40/6x45
r 15x20/15x30/12x35/10x40/7x45kg


2.HT
15x20/15x30/12x40/9x50 ojj chciałam więcej i będzie więcej ale tu tyłek odmówił posłuszeństwa
15x20/15x30/12x40/10x50
15x20/12x35/10x30/10x40 jedyne pozytywne ćwiczenie dziś, zdecydowanie muszę dołożyć
15x20/12x30/9x40/7x40 tak jak dziś czułam tyłek tak już dawno nie czułam - ale fajnie

3a Wyciskanie na skosie
12x5/12x6/10x7 w ostatnie zauważyłam, że miałam źle ławeczkę ustawioną....
15x5/12x6/8x7 barki i ramiona bolały
15x4/12x5/8x6
12x4/12x5/9x6

3b Wyciskanie siedząc
12x5/12x6/10x7 myślałam, że nie dam rady z 7 a jednak
15x5/4x6/6x6 słabo
15x4/12x5/8x6
r 12x4/12x5/10x6 ciekawe, że w pierwszej nie mogę zrobić 15


4. Dead bug - 3x max
15/7,5/6
13/6/6
12/14/10
12/8/5

Na koniec 12 min orbi


Miski

DT 130b/60t/200ww



DNT 130b/60t/170ww










Zmieniony przez - Asiorajda12 w dniu 2019-01-13 22:25:18

Minus 1 cm w tych mierzonych miejscach to wcale nie mało. Na kg aż tak bardzo bym nie patrzył. Obwody spadają i to jest powód do zadowolenia.