Poza tym -w systemie split często trenuje się daną grupę mieśniową co 5,6,7,a nawet 10 dni.
I to z o wiele mniejszą intensywnością i objętością.
I daje to efekty
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
Wiadomo:
waga
obwód uda w trzech miejscach :
a) na łezce-czyli mięśniu przyśrodkowym
b ) na środku uda,by zmierzyć obszerny boczny
c) pod pośladkiem,by określić całkowity rozwój mięśni ud
Poźniej napiszę jak i kiedy to dokładnie zmierzyć,by wyniki były jak najbardziej rzetelne.
Zmieniony przez - masti w dniu 2018-10-21 22:38:07
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
Zmieniony przez - ajazy w dniu 2018-10-21 22:49:15
ajazyNa czysto daje efekty raz na 7-10 dni? Badania mówią co innego(mogę przytoczyć). Środek ciężkości problemu zmienia się wraz w udziałem gumisoku, jak na załączonych obrazkach widać..wtedy jak najbardziej, raz na 10 dni wystarczy.
To ja jeszcze dodam że nie trenują z 15 % maxa. O sile nie wspomnę tylko spytam czy widział kto kolarza, biegacza czy narciarza trenującego wytrzymałość co 7 dni.
Tego typu treningi wykonywali bardzo zaawansowani kulturyści,wiadomo,że większość na wspomaganiu - i o dziwo -rezultaty okazały się bardzo obiecujące w porównaniu z tradycyjnymi treningami.
Nie popieram absolutnie dopingu farmakologicznego,ale wiedza jaką można uzyskać obserwując dobre treningi koksiarzy jak najbardziej sprawdzają się na naturalnym organizmie-choć 5 x wolniej.
Podobnymi metodami trenowano w latach 50',60',70',poźniej cały ciężar robienia wyników zaczął przechodzić na tzw dietę a większość ,których treningi meczyły,wolała iść ławiejszą droga wspomagań.
Stąd dziś słynne 3 serie na daną grupę,trenując naturalnie-tak nic się nie zrobi.
Co do obciążenia-będzie właściwe-na dobry początek jest faza adaptacyjna,sa polecamy tak małe ciężary (ale oczywiście bez przesady)
Trening na 60 % sm jest rasową metodą kulturystyczną a w miarę ilości serii to faktyczne obciążenie zbliża się w ostatnich powtórzeniach do chwilowego maksa.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
Sam wiem po sobie- trenując splitem co 7 dni daną grupę mięśni-spokojnie to daje efekty.
Czasem z przyczyn niezależnych się ten okres wydłużał do 10-12 dni
Po prostu czasem nie mam czasu nawet treningu zrobić-i ku mojemu zdziwieniu takie długie przerwy nie uczyniły żadnych szkód a nawet była czasem lekka nadkompensacja.
To są moje subiektywno -obiektywne obserwacje ale sprawdzone na przestrzeni dziesiątków lat i pewnie z kilkuset trenujących
Trochę inna sprawa jest z treningiem typowo na siłę-nie interesując się innymi efektami.
Wtedy najlepsze efekty wg mnie są z przerwami 1-3 dni ,ale dążąc do średniej w okolicach 1,5 dnia
Mnie osobiście zawsze najbardziej odpowiadał system 2 x 1 dzień przerwy 1 x 2-3 dni przerwy. i tak w kółko.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
Stąd też nie chodzi tu o uzyskanie wytrzymałości,bo jak już pisałem-to przeszkadza w głównym celu tego treningu.
Gdy dojdzie się do "ściany",sami to zauważycie,przyjdzie zniechęcenie brak postępów a nawet regres -kończymy trening tą metodą.
Podobne obiekcje te są przy treningach superseriami a nawet gigant seriami-ale one jednak działają ale też okresowo,potem łapie sie wytrzymałość siłową i po efektach wzrostowych i siłowych.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
A czy będą jakieś efekty? Nie będzie wiedział ten kto nie spróbuje
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370