Pierwsze,czyli maks głębokie,uda schodzą poniżej lini równoległej przechodzącej przez kolana.
Ty robisz właśnie takie,Tsubame także.
Koledzy z Eindhowen ,którzy też robią ten trening-teraz już na 80 kg lecą,robią nie każde w taki sposób.
Ale ten,który z nich robił najpoprawniej technicznie (robił na końcu przysiady z przodu),też już zrezygnował z tego treningu,bo go kolana bolą.
A ci co robią bardziej płytkie-ciągną temat dalej ,kolana ich nie bolą :)
Żebyśmy sie znów dobrze zrozumieli-nie neguję i nie namawiam do płytkich przysiadów,coś sam teraz takie robię(kolana juz nie bolą ale teraz staw biodrowy sie odezwał i stąd nie mogę głębiej przysiadać-po prostu boli-co jeszcze spokojnie wytrzymał ale później jest jeszcze gorzej-boli przy chodzeniu nawet )
Tylko-
głębokie przysiady nie są wcale aż takim panaceum na bolące kolana-to ten trening pokazuje.