Jemy/nie jemy ze spamem jedziemy

kawusie wypite, trzeba zbijać zrobić plecy i trica cięzko i lekko nóżki :)

Dzień dobry jak tam weekend mija ?

Cześć! Bieganie i praca na dole o 12:30.... ehh

Ja dzisiaj zrobiłam zakupy i teraz przygotuje żarełko na kilka dni. A potem się zastanowię, bo nie wiem ile czasu mi to zajmie. Jutro zabieram piesa na wycieczkę.

Czyli ogólnie coś się dzieje , nie ma zamulania i leżenia przed tv ?
W Anglii po upalnym lecie dość szybko przyszła ulewna jesień . Troszkę człowiek przybity chodzi .

Melduje się! Leżenia nie było za to powrót do domu ze Śląska z brzuchem jak balonik a żeby dokończyć dzieła babci wrzuciłam dzisiaj na ruszt frytki schabowego i litr coli. Rozpusta pełną gębą jutro powrót do rzeczywistości - low carb start znowu.

Pogoda na szczęście ładna nadal, po cichu liczę jutro na basen i łapanie promieni słonecznych. Wracaj mesja z tych wysp deszczowych - przez tą pogodę wróciłam stamtąd czym prędzej. Ja to najchętniej ulokowalabym się na kanarach i nie wracała z plaży

A mi nogi w tyłek weszły od dreptania w kuchni Zapomniałam, że mam jeszcze 5 kg brzuszków łososia do ogarnięcia a w zamrażarce zero miejsca i musiałam kombinować. W poniedziałek jeszcze sarnina dojdzie, trzeba szybko jakieś miejsce ogarnąć. Zazdroszczę ludziom którzy mają miejsce na lody

Sarnina ... gdyby mi ktos dał w sosie i nie wiedziałbym co to , Ok.
Ale jakbym wiedział , ze to sarenka chodź kocham mięso to nie ma opcji !!
Kiedyś jak mieszkałem z rodzicami mama mi zawsze kupowała takie zaj**iste kabanosy z kminkiem, moje ulubione dłuższy czas . Jestem kiedyś w tym sklepie, dzwonię do mamy i pytam , które to te kabanosy, bo mam na nie smaka ?? A ta mi mówi :
- kabanosy z konia ...
-ze co ??? Jak to k***a z konia ? Hahah i tak już nigdy ich nie miałem w ustach .
Kocham zwierzęta pod każda postacią . Odrazu sobie Mysle o nich, nie ma szans żebym zjadł . Krowa to krowa ; kura czy indyk tez nie kicze . Świń nie jadam . Wiec tak to wyglada w moim przypadku .
P.S co do pogody w Anglii powiem Ci , ze nie ma tragedi . Tutaj gdzie ja mieszkam (Londyn ) nie pada aż tak często . Mam znajomych na gorze tam leeds, birmingham, bradford to oni maja lipę. Dużo częściej pada to raz i zawsze jest różnica powietrza jakieś 3-5 stopni . I nie dlatego ze mieszkam w mieście emisje spalinowe itd itp tylko po prostu jest tu słoneczniej . W tym roku lato było konkretne !!
A jak już wjeżdża depreska Tereska . To biuro podróży , lastmin i jazda .
Ostatnio tak byłem z kobieta końcem marca w hiszpani w benidorfie to za osobę all in 7 nocy z lotem daliśmy 289£ wiec smich na sali . Do tych zarobków tutaj można sobie pozwolić jak słońca brakuje .



Zmieniony przez - mesja1905 w dniu 2018-08-19 00:32:49

Ja już tez powrót do ścisłej diety koniec fgowania .
Wprowadziłem troszkę zmiany . Teraz lecę rotacje węglami
B250 W 300/200/75 T50
Zależności od dnia treningu itd .
Dziś 2 dzień leciałem po 300 węgli to sylwetka odrazu się poprawiła nabicie itd w lusterku mega różnica .
Wcześniej trzymałem węgle nisko białko 250 i trzymałem fat na 80-125

Na siłowni odrazu lepiej się czuje, pompa itd . Coś pięknego a nie taka szara myszka haha