garpa dziennik jeszcze mniej logiczny.

ojan

Teraz też nie lubię biegać!

A bo trza odpowiednie miejsce znaleźć.
Ja sporo czasu i gumy z asicsów zostawiłem tu-




Brakuje mi tego jak diabli, ale co począć, idę chociaż po przewalać trochą odważników. Jak przeżyje, to zdam relacje.

paawo

Brakuje mi tego jak diabli, ale co począć, idę chociaż po przewalać trochą odważników. Jak przeżyje, to zdam relacje.

Chyba mi gdzieś umknęło, ale skoro brakuje to czemu nie biegasz?

Viki

Chyba mi gdzieś umknęło, ale skoro brakuje to czemu nie biegasz?

Niedołężność, ot co. A poz tym ja jestem teraz trójboistą, siłę robię.

Jakoś w ta niedołożnośc nie wierzę Nie mówię rekordy pobijac, ale tak rekreacyjnie dla zdrowia potruchtać, szczególnie jak sie lubi

I skoro w dzienniku Paatik nikt na to nie zwrócił uwagi to pytam tu:

paawo

_Szajba_

Bo biegać to trzeba się nauczyć, żeby biegać. To jak z martywm ciągiem cz wyciskaniem na ławce.
A te 80-kilowe chudziaki o których mowa, bez problemu wyciskają swoją wagę na 10 repsów, ciągną z ziemi dwakroć swojej chudości by później pobiec 20km czy podciągnąć się kilkanaście razy na drążku.

Są też takie wypierdki filozofy co ciągną 250% siadają 200% na drążku robią 20 repsów i na dyche biegali 30 min
Wiem palant i cynik jestem ale szajba jako nadworny cynik mam nadzieje zrozumie ten wpis cynik cynika zrozumie, chyba.

Da się tak?
Tzn. biegać 10km w 30 min.? Przecież niewiele mniej zajmuje 5km (zwykle 20-25min.). I jeszcze ciężary do tego?

Viki - to takie przekomarzanie paawo z Szajbą ale trochę zbyt przesadzone i z epitetem !

Viki

Jakoś w ta niedołożnośc nie wierzę Nie mówię rekordy pobijac, ale tak rekreacyjnie dla zdrowia potruchtać, szczególnie jak sie lubi
Da się tak?
Tzn. biegać 10km w 30 min.? Przecież niewiele mniej zajmuje 5km (zwykle 20-25min.). I jeszcze ciężary do tego?

Myślałem że Paatik na urlopie, ale patrze teraz a tu nawet zdjęcia i apel Kabo, to muszę poczytać.

Viki trochę tam nie o to, nie o to ale obiecuje że już nie będę się wydurniał.
A co do moich osiągnięć to już wyjaśniam siły nie robiłem parę miesięcy więc w tej chwili to nie da rady, a i w martwym to przesadziłem ze 230% było.
Bieganie to tak dawno że to tylko wspominki. Niestety nie połamałem tych 30 min, było z sekundami. Szkoda bo takie małe marzenie miałem co by dwójka z przodu była.
Czy da się tak? Da się ale to naprawdę nie jest jakiś znaczący wynik.

A Ojan, dzięki za spostrzeżenie już drugi raz, że cyferki mi się plączą.




Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-07-25 15:43:31

Viki

Jakoś w ta niedołożnośc nie wierzę Nie mówię rekordy pobijac, ale tak rekreacyjnie dla zdrowia potruchtać, szczególnie jak sie lubi

Zapomniałem o tym. Naprawdę nie mogę, no dobra nie mogłem ale niedawno przebiegłem kilometr bez skutków ubocznych to se myślę żeby popróbować.

paawo

A bo trza odpowiednie miejsce znaleźć.
Ja sporo czasu i gumy z asicsów zostawiłem tu-

Moje okolice :)

kuerten1971

Moje okolice :)

Super.

Nikt tu nie zagląda. Ale i tak byśmy nie pogadali, bo słabo słyszę i straciłem głos.
Koniec, czwarty koncert w tym miesiącu trzeba wydorośleć.