[BLOG]Blog Treningowy Artur - Pokonujemy słabości. Foty_str.102_Redukcja

Trochę zaległych wpisek

Poniedziałek

Podciąganie 2x10 / 1x8
Wykroki 4 x 10 / hantle 25kg
Skos hantle 4 x 10 / hantle 32,5kg
Żołnierskie 4 x 10 / 41,5kg
Uginanie supinacja 4 x 12 / 10kg
Wycisk wąsko 4 x 12 / 60kg
Unoszenie nóg na ławce 4 x 15

We wtorek zrobiłem obwody w domu, bo lało ;/ 6 obwodów: siad, żołnierskie, burpess dało wycisk Ostatnie ćw ledwo na 5-6pow, ale kwestia przyzwyczajenia.

Dziś
Bułgarski przysiad 4 x 6 / 30kg
Wl 4 x 6 / 84,5kg
Wiosło 4 x 6 / 42,5kg
Wyciskanie hantli 4 x 8 / 27,5kg
Francuskie leżąc 4 x 10 / 35kg
Uginanie sztangi 4 x 10 / 29kg

W Siadzie 1s na 5 pow ale reszta już 6x Siła zrównana z masa, a nawet lżej to idzie. Wyciskanie hantli dziś fajnie poszło, może dołożę za tydzień.

Dodaliśmy jedną sesje cardio po siłowym. Dziś chciałem zrobić, więc poszedłem biegać i jak nie luneło Tak więc biegania wyszło może 12 min, później pobiegłem do babci, dobrze, że w połowie mojej trasy mijam ją Za 5 min byłem w domu autem i dobiłem 15 burpess. Ogólnie, moje czwórki mają dość chyba na cały tydzień. Nie zrobiłem brzucha na rzecz cardio.







Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-07-18 21:08:56

Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. Ale sądzę, ze takie obwody sa o wiele efektywniejsze niz cardio w formie biegania.

Wczoraj nie udało się zrobić cardio bo pogoda... Ale pomimo bólu w czwórkach zrobilem 6 obwodów tylko mniejszym ciężarze i liczbie pow, ale lepsze to niż nic. W następnym tygodniu myślę, że będzie o wiele lepiej, jesli będzie konieczność wykonywania obwodów. Dziś ostatni trening i 2 dni off.

Podciąganie 2x10 / 1x8
Wykroki 1 x 10 / hantle 25kg
Skos hantle 4 x 10 / hantle 32,5kg
Żołnierskie 4 x 10 / 41,5kg
Uginanie supinacja 4 x 12 / 10kg
Wycisk wąsko 4 x 12 / 60kg
Unoszenie nóg na ławce 4 x 15
Wspięcia siedząc 4 x 15

Trening bez jakiegoś polotu, ogólnie ten tydzień mega dużo stresu w pracy, jestem wykończony psychicznie, a tu jeszcze jutro do pracy... Muszę odpocząć i się naładować, jutro kawalerski, na pewno nie pomoże redukcji ale psychice z pewnością Jeszcze 2 takie imprezy przede mną, no cóż... jakoś poradzimy

Wykroki zrobiłem tylko 1x10, zacząłem drugą serie i dziwny ból nad prawym kolanem, nie dałem rady już więcej zrobić. Prawdopodobnie to zmęczenie materiału, ponieważ siadów nie robiłem chyba już z 2 lata, ze względu na kręgosłup, więc jak dowaliłem 6 obwodów, na drugi dzień siad bułgarski z dołożonym ciężarem, później znowu obwody... Mam nadzieję, że to tylko przejściowy ból.

Jutro zrobię pomiar, bo chyba nie ma sensu robić po sobocie w poniedziałek. Zobaczymy jak tam moja waga, która mało mnie interesuje, bardziej pas

IX Tydzień Redukcji

Obwody chyba ruszyły ten pas, waga w miejscu więc jest dobrze To dziś śmiało można balować





Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-07-21 18:39:33

I znowu efekty szlag trafi

spaiter

Podciąganie 2x10 / 1x8
Wykroki 1 x 10 / hantle 25kg
Skos hantle 4 x 10 / hantle 32,5kg
Żołnierskie 4 x 10 / 41,5kg
Uginanie supinacja 4 x 12 / 10kg
Wycisk wąsko 4 x 12 / 60kg
Unoszenie nóg na ławce 4 x 15
Wspięcia siedząc 4 x 15

Trening bez jakiegoś polotu, ogólnie ten tydzień mega dużo stresu w pracy, jestem wykończony psychicznie, a tu jeszcze jutro do pracy... Muszę odpocząć i się naładować, jutro kawalerski, na pewno nie pomoże redukcji ale psychice z pewnością Jeszcze 2 takie imprezy przede mną, no cóż... jakoś poradzimy

Wykroki zrobiłem tylko 1x10, zacząłem drugą serie i dziwny ból nad prawym kolanem, nie dałem rady już więcej zrobić. Prawdopodobnie to zmęczenie materiału, ponieważ siadów nie robiłem chyba już z 2 lata, ze względu na kręgosłup, więc jak dowaliłem 6 obwodów, na drugi dzień siad bułgarski z dołożonym ciężarem, później znowu obwody... Mam nadzieję, że to tylko przejściowy ból.

Jutro zrobię pomiar, bo chyba nie ma sensu robić po sobocie w poniedziałek. Zobaczymy jak tam moja waga, która mało mnie interesuje, bardziej pas

Przezyles ten kawalerski?

ronie220

I znowu efekty szlag trafi

Może nie będzie tak źle Ogólnie kawalerski spoko, trochę %% wpadło + kiełbasa, karkówka i jakieś przekąski. Na drugi dzień troszkę ciężko było, więc dieta zmodyfikowana. Rosół, ziemniaki + indyk, odżywka, odżywka, indyk + 2 kluski śląskie, garść orzeszków w papryce. Wczoraj była u mnie zaległa impreza urodzinowa, ale już bez żadnego alko, mniej ww wpadło wczoraj na pewno.

Chociaż cena na %% zapłaciłem dość wysoka, bo dziś całą noc przepatrzyłem w sufit, więc zrobiłem sobie wolne od pracy, pospałem dłużej i czuję się lepiej. Dziś trening, więc na pewno go zrobię, zobaczymy jak z siłą. Ogólnie, postanowiłem, że na weselu nie będę pił, bo jak później w niedziele chrzciny o 11 to zapewne bym nie wstał Niech już kończą się te imprezy bo chcę w końcu tą formę wyszlifować, wcale mi nie na rękę takie wypady. Teraz można 2 tygodnie ostro cisnąć, tylko żeby sen się uregulował.


Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-07-23 10:06:24

Dzisiejszy trening

Dziś
Bułgarski przysiad 4 x 6 / 30kg
Wl 3 x 6 1 x 5 / 84,5kg
Wiosło 4 x 6 / 42,5kg
Wyciskanie hantli 4 x 8 / 27,5kg
Francuskie leżąc 4 x 10 / 35kg
Uginanie sztangi 4 x 10 / 29kg

Troszkę słabiej na ławce.Francuskie i uginanie już sprawiają mi problem, tzn 2 ostatnie serie ciężko wykonać mi po 10 pow, może 12 serii w ciągu tygodnia na łapy to za dużo ?

Kolejny tydzień, jeśli pogoda będzie dobra to cisnę same cardio w formie biegania, chyba, że Lotar wymyśli coś innego, ale obwody robię tylko wtedy, kiedy pogoda nie dopisuję.

Ja bym nie patrzyl na progres silowy w ćwiczeniach na lapy.