Jawor50Jezoo za rzadko robisz takie prace domowe to prostowniki bolą
i tak w dalszym ciągu nie znasz bólu pracy w kamieniołomach ,tam to dopiero prostowniki i nie tylko dostawały w "kitę"
Jawor prostowniki nie bolały ale czułem już duże zmęczenie w plecach. W kamieniołomie jeszcze nie pracowałem ale na budowie jako pomocnik murarza i latałem z zaprawą i cegłami MAX po wielkiej budowie i wszystko podawane na rusztowanie ręcznie albo łopatą. Robiłem też na dwa etaty przy przepakowaniu cukru z big bagów w worki 50kg i na odwrót - codziennie przewalałem 24 tony aby załadować TIR-a i na noc w zakładach drobiarskich jako magazynier i ważyłem wtedy 56 kg - zdjęcie na pierwszej stronie dziennika to z lewej. Swoje w doopę dostałem i nie żałuję, chociaż wiem co to praca