Nadgastek dawał znać o sobie, ale lecimy z tematem. W piątek fizjo nad nim będzie pracował, oby po weekendzie była poprawa. Na razie jedno jest pewne - dipsy idą w odstawkę, co do reszty jakoś dzisiaj poszło. Najmniej pewnie czułem sie przy francuskim ale tego ćwiczenie nie trawię 'od urodzenia' , jednak wiem że to podstawa i na tą chwilę przynajmniej spróbuję wykonywać choćby na śmiesznym ciężarze, jakby było coś gorzej z nadg. to wprowadzimy pewnie zmiany. Ocenię jaki będzie stan jutro.
Nowe rashguardy z SFD to najlepszy model koszulki jaki do tej pory miałem (z tego typu), jak dla mnie dużo wygodniejsze nawet od UA; oby tylko trwałość była znośna, no i nadruki nie schodziły po paru praniach.
Na tą chwilę mam 2 ale sprawię sobie chyba wszystkie kolory, tym bardziej, że się okazało iż producent jest z...Łodzi
Jakaś pompka wjechała
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
11391
Napisanych postów
72666
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
958336
za mną już świetny trening nóg, zrobiony na czczo - w taką pogodę to można trenować nawet od samego rana, nie czułem żadnego spadku mocy czy energii , kawka + 3 kaps redoxa świetnie mnie nakręciły na najcięższy trening w tygodniu, pierwszy posiłek za mną i dużo przede mną, w końcu HC day - idealnie pod święto
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
ja już też po treningu :) Aczkolwiek w siłowni chyba od dłuższego czasu oszczędzają na klimatyzacji przy bieżniach bo przy żelastwie to aż włosy dęba z zimna stają ;)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
11391
Napisanych postów
72666
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
958336
kameleoo
Jakub teraz bierzesz 2 kaps rano i dwie przed treningiem? O redoxa pytam rzecz jasna :) masz zamiar zwiększać dawkę?
W DT głównie tak biorę 2 kaps rano (często z kawką , jedyną jaką piję w ciągu dnia) oraz 2 kaps + 200mg kofeiny przed treningiem.
Wczoraj jednak z racji porannego treningu poszły 3 kaps (same , bez kofeiny/kawy) z rana.
Jak mam dnt - czyli jak dzis to np. 2 kaps+Kawa przed aero lub 2-3 kaps z rana jak mam dzień OFF (ewentualnie wtedy też off redox, ale to max 1 w tyg)
Codziennie na dole wypiski wrzucam sposób dawkowania
Nie wiem czy będę zwiększał, na ten moment czuję super fajne (dziki ) pobudzenie - umiarkowane, ale takie w sam raz, więc nie mam potrzeby zwiększania dawki będę pisał na bieżąco o ewentualnych zmianach
Redu - dzień 10
Wypiska z wczoraj na szybko, bo jestem od 30 min na nogach, wkręciła się już poranna kawka + 2 kaps REDOX Extreme i trzeba kręcić zaraz aeroby, bo potem intensywny dzień przede mną. Już o 8 wizyta u fizjoterapeuty - głównie z bolącym nadgarstkiem niestety, może trochę z plecami, z którymi jest ostatnio lepiej i już tak mocno ten lewy kaptur mnie nie ciągnie. Potem sporo pracy. Dzisiaj dnt, więc tylko aeroby i micha LC
Jedna ze składanek na nogi, wyciskanie na suwnicy stopy wąsko i nisko + uginanie na dwugłowe, które wykonuję z hantlem między stopami bo nie mam do tego maszyny. Ta składanka jest niezła, 5 seria gdzie mam podwójny dropset daje popalić na maxa, a po niej jest jeszcze jedna seria wyciskania %) i potem ciąg dalszy treningu, gdzie jest składanka nr 3 złożona z 3 ćwiczeń ogólnie ten zestawik dużo bardziej mi przypadł do gustu niż NOGI 2 po pierwszym tygodniu
Jak już pisałem - bardzo dobry trening. Dorzucone ciężaru do wyciskania na suwnicy lekko w 1 ćw i wiecej w 2. Później też leciutko w innych , gdzie mogłem.
Kiedyś trenowałem długo od rana i czułem się swietnie, chętnie w okresie letnim bym do tego wrócił ale zobaczymy jak to będzie, będę musiał niedługo i tak system dnia mocno poprzestawiać z racji nowych obowiązków na głowie.
HC - 250g B / 400g WW / 40g T
Prawdopodobnie przekroczyłem trochę tłuszcz, węgli wpadło około 350g jak na szybko liczyłem. Byłem pół dnia poza domem, w końcu święto - trochę odpocząć, pozwiedzaliśmy fajne zoo z dzieciakami
Tylko 2 foty , posiłku nr 1 (nietypowo, bo wczoraj trening od rana, na czczo)
Oraz nr 2 , 2 bułki , 150g chudej wędliny, warzywka, do tego dojadłem jeszcze trochę kurczaka, który mi został z poprzedniego dnia - białko musi się zgadzać
Następnie potrawka z indyka, foto i skład wrzucę dzisiaj + ryż.
Szacuny
101
Napisanych postów
7934
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
220107
Chwilę mnie nie było i tyle do czytania
Składanki to bardzo dobre rozwiązanie, sam mam 2x w swoim aktualnym planie, 1-2 tygodnie to duża adaptacja układu nerwowego, ale później jak już można dokładać to jest mega palenie
Takie długie weekendy czasem nie zbyt dobrze wpływają na dietę, tzn może jakość posiłków jest w porządku, ale pory czasowe potrafią się zmieniać
Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-05-04 17:15:57
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
11391
Napisanych postów
72666
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
958336
Redu - dzień 11
Rano 45 min aero
Potem wizyta u fizjo - naciągnięte ścięgno w okolicy nadgarstka, mocno porozbijane, ma być lepiej za około 2-3 dni; oby tak było + trochę pracy nad plecami
Następnie kilka godzin w nowym miejscu pracy, które powoli przybiera odpowiedniego wyglądu, zakupy itd. i mamy wieczór.
Przede mną ostatni posiłek i regeneracja, jutro w planach również tylko aero + czysta micha od rana, a wieczorem grill. U mnie majówka wyjątkowo spokojna, jutro raczej też tak powinno się skończyć ;)
LC - 250g B / 75g ww / 100g T
Trochę obcinam ww w ostatnim posiłku, za ten ketchup z rana i sos do mięska w posiłku nr 4;)
Stwierdzam też, że 'coś' się zaczyna dziać. Dzisiaj w przebieralni podczas zakupów widziałem dość fajną poprawę w okolicy brzucha i nóg
COŚ może z tej redukcji będzie