Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
1700 - Ewidentnie za mało kcal i być może za duży wysiłek na codzień. Organizm się broni.
...
Napisał(a)
wiesz co mysle, że masz rację. Czasem jednak ze słodyczami nie jestem święta. Może nadrabiam kcal?
...
Napisał(a)
Jeśli słodyczami nadrabiasz kcal to nie licz na jakieś efekty nie są to produkty odżywcze i niestety organizm nic z nich nie wyciąga, puste kalorie :-/
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
nawet z jednego ciastka? czasem nie jem słodyczy tydzień później coś drapnę w nagrodę :F Po prostu jeste szczera sama ze sobą i się przyznaję,że czasem zjem słodycze.
Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2018-03-19 19:46:14
Zmieniony przez - nosek19 w dniu 2018-03-19 19:46:14
...
Napisał(a)
Jeśli jest to raz na tydZień jedno ciastko to nie ma problemu, natomiast jeśli jesy to codziennie to już nie bardzo. Skoro piszesz, ze rzadko to nie ma szans, żebyś to nadrabiala słodyczami. Za mało jesz po prostu
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
Nene brzmisz jak cioteczka dobra rada, która udziela rad nie mając zielonego pojęcia o czym pisze. Przed czym organizm się broni?? Piszesz jakby autorka jadła 1000 albo mniej i do tego intensywnie pizgala żelastwem.Jeździ sobie zapewne holenderska damka tempem żółwia po ścieżce, a nie mtb po górskich wymagających trasach. Nie wiedząc nic o autorce od razu wyciągasz wnioski ze organizm się broni. Inne autorki blogów jadają tyle albo mniej i wtedy jest ok. To się zwie moralnością Kalego lub dulszczyzna. Ale jak by mi ktoś tak poradził deload w Twoim wykonaniu to z podobnym przymróżeniem oka podeszlabym do jego rad żywieniowych ;)
...
Napisał(a)
Yello, a może odkryj się i zamiast tworzyć nowego nika daj znać kim jesteś i dlaczego tak usilnie się mnie czepiasz? Nie ma to jak pojechanie komuś dla poprawy własnego ego? Nie bede z Tobą dyskutować tutaj. Asia przepraszam za offtop.
Daj koleżance lepsze rady skoro o nie pyta
Daj koleżance lepsze rady skoro o nie pyta
4
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
nic do Ciebie nie mam, tylko szkoda noska, która się buja już kolejny rok, średnio raz na rok wraca na forum i drepcze w miejscu, popełniając te same błędy.
pozczynając od trenigu z nieproporcjonalnymi ciężarami (np rumun 30 kg i ohp tyle samo, przysiad 30 kg, wl 20 kg. praktycznie brak progresu ciężarowego po pół roku podnoszenia. ideał - sylwetka z oświęcimia (str. 8), pisanie o nogach nabitych od ciężarów...i wracaniu co rusz do cardio w ilości nieadekwatnej...i kombinowanie z dietą.
jej ostatni wpis kończy się na lecie zeszłego roku. od tamtej pory nie wiesz co się zmieniło, jakie ma wymiary, jak wygląda, bo zaktualizowanej ankiety nie wstawiła, zdjęć sylwetki też nie. nie uważam, żeby w tym wypadku rady o "broniącym się organizmie" jakoś jej się przydały. bo tutaj trzeba raczej od podstaw wytłumaczyć co było nie tak i co trzeba by poprawić i jakich błędów nie popełniać, żeby było ok. bo tak to będzie się bujać kolejnych parę lat.
pozczynając od trenigu z nieproporcjonalnymi ciężarami (np rumun 30 kg i ohp tyle samo, przysiad 30 kg, wl 20 kg. praktycznie brak progresu ciężarowego po pół roku podnoszenia. ideał - sylwetka z oświęcimia (str. 8), pisanie o nogach nabitych od ciężarów...i wracaniu co rusz do cardio w ilości nieadekwatnej...i kombinowanie z dietą.
jej ostatni wpis kończy się na lecie zeszłego roku. od tamtej pory nie wiesz co się zmieniło, jakie ma wymiary, jak wygląda, bo zaktualizowanej ankiety nie wstawiła, zdjęć sylwetki też nie. nie uważam, żeby w tym wypadku rady o "broniącym się organizmie" jakoś jej się przydały. bo tutaj trzeba raczej od podstaw wytłumaczyć co było nie tak i co trzeba by poprawić i jakich błędów nie popełniać, żeby było ok. bo tak to będzie się bujać kolejnych parę lat.
...
Napisał(a)
Tylko mi się tu nie kłócić bo postawię do kąta . A tak serio - to życie jest milsze jak się nie denerwujemy niepotrzebnie. Dajmy się autorce rozkręcić. Może nam coś więcej o sobie napisze. Może też zacznie traktować aktywność fizyczną jako stały element stylu życia a nie tylko narzędzie do doraźnych prób zmienienia czegoś w sylwetce. W tym dzienniku już wszystkie dobre rady padły.
2
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poprzedni temat
Masa?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- ...
- 105
Następny temat
Nieudolna redukcja- prośba o pomoc
Polecane artykuły