DT Asiorajda part 2

Kurde dziewczyny i chłopaki mam nadzieję jak najszybciej nadrobić wasze dzienniki co by być na bieżąco
Viki: :-*
Eveline: Tak, mam nową pracę ale szczerze powiedziawszynie wiem czy się cieszyć czy nie Muszę się koniecznie wziąć za samo-organizację dnia bo mi jakoś uciekają jeden za drugim a niby miało być lepiej
Strumyk: Postaram się zapamiętać. Nie wiem czy inne kobiety też tak mają, ale przeważnie podczas @ mogę spać do po południa a po @ już właśnie zdarzają się takie dni,że nie mogę spać więc może to naturalne w moim przypadku?
Kaka21:dziękuję bardzo
Maria1209: Heeeelołłł Fajnie, że znowu jesteś!

Miski są średnio wiarygodne jako, że nie zawsze ważę poszczególne produkty ale już dopisuję do listy życzeń by się tego bardziej trzymać w szczególności gdy chodzi o mięsko

15/01/18 Poniedziałek

Aktywność: Standardowo około 20 min na przerwie w pracy marsz plus szybki marsz z lubym po okolicach około godzinki

Miska:


16/01/18 Wtorek

Aktywność: Wiało, śnieg i deszcz ale szybki marsz w pracy sam się nie zrobi-ogólnie po żałowałam troszkę, że dałam się namówić bo miałam buty mokre no i zmarzłam no ale jak koleżanka prosiła nie chciałam jej odmawiać. Wieczorem nic bo poszłam sobie kolorować włosy

Miska


17/01/18 Środa

Aktywność Szybki marsz w pracy 20min i Cardio(20min bieżnia, 20min rowerek i chwila na orbim)na siłownii, które mnie nudziiiii Ja chce wrócić już na wolne ciężary, ale obawiam się że jeszcze za wcześnie jako, że po 20 min na bieżni szybkiego marszu czułam piszczele..

Miska:




Zmieniony przez - Asiorajda12 w dniu 2018-01-17 23:53:40

Spokojnie sobie wszystko poukladasz :)

Jak Ci się nudzi to ja bym pomyślała o jakimś zestawie ćwiczeń z cc i np. gumą. Wydaje mi się, że oczywiście cardio to jakiś rozruch ale nie przygotuje Cię do wskoczenia na ciężary.

Fajnie, że wróciłaś kibicuję

Nie uzależniałabym momentu rozpoczęcia cwiczeń siłowych od jakiegoś stopnia "wydolności" uzyskanego na maszynach. Rób co lubisz, a życie będzie piękniejsze, a Ty szczęśliwsza - i zrobisz więcej:)

Zgadzam się, tez uważam że skoro cardio męczy i nie sprawia przyjemności to nie ma co się na siłę katować i czekać nie wiadomo na co. Szczególnie, że cardio i trening siłowy to zupełni inny rodzaj wysiłku. Na początek proste ćwiczenia, z cc, z gumą lub małym obciążeniem i niech mięśnie powoli przyzwyczajają się do pracy. Tego etapu i tak nie da się ominąć, trzeba najpierw powoli zrobić rozruch na ciężarach. Cardio do tego nie przygotuje

Chwytaj za ciężary i tyle w temacie

Jakbym miała spędzić więcej niż 10 min na bieżni to bym się chyba zabeczala

Asia gratuluje nowej pracy Same zmiany w zyciu! Mi tez tak na oko zawsze wiecej miesa wychodzi i tluszczu a wegli zapominam jakos

I tez popieram powrot do silowego- w koncu i tak trzeba bedzie, pewnie lepiej sie bedziesz czuc po takim treningu a na spacery i tak chodzisz wiec cardio jakies juz jest


Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2018-01-18 14:55:42

Miło widzieć, że ktoś czyta moje wpisy

Eveline-jak się chce to na wszystko da radę znaleźć czas i ja chyba w końcu to ogarniam
Paula,Paatik,Viki-macie rację dziewczyny, nie ma co się męczyć na aerobach kiedy tak na prawdę nie sprawia mi to frajdy. Cardio będzie ale w takiej formie co by mi sprawiało przyjemność bo przecież o to chodzi
MissInvincible,Maria1209-też się cieszę,że wróciłam i dziękuję :-*

DNT 22/01/18 Poniedziałek

Aktywność: szybki marsz w pracy około (20 min) zaczął mnie pożądnie boleć prawy piszczel po jakiś 8-10 minutach. Wieczorem zaś zaliczyłam ze swoim szybki marsz i było ok

Miska:130/60/170
Powiem tak w tygodniu idzie mi o wiele lepiej niż w weekendy i tu nie ma co ukrywać. Na weekendy lekko sobie popuszczam, a tu wpadnie jakiś drin atu jakieś ciasteczko ale na prawdę staram się by to było w racjonalnych ilościach. Waga z ostatniej soboty 95,4 (było 97,2) ale się nie pomierzyłam, w ten piątek-sobotę to zrobię




DT 23/01/18 Wtorek

Aktywność: W pracy standardowo szybki marsz i dziś bolały mnie dwa piszczele, serio nie wiem czemu.
Wieczorem siłownia trening FREE STYLE O to on:

Rozgrzewka 12 min na bieżni, szybki marsz (czułam piszczele)

Przysiad z kettlem
12x10kg/12x10kg/12x10kg mogłam zrobić najpierw z cc (następnym razem zapamiętam)

Low Bridge
12xcc/12xcc/12xcc i tu zaskoczenie bo mega czułam poślady i uda- dobrze

Uginanie ramion+unoszenie ramion ze sztangielkami nad głowę
12x2kg/12x3kg/12x4kg ostatnią czułam

Potem spotkaliśmy znajomych i chwilę pogadaliśmy

Wchodzenie na stopień
3x12xcc

Pompki na trx
10/6

Rowerek pomyślałąm sobie o interwałach, ale zamiast zrobić je na spokojnie to zaczęłam jak furiatka
10s szybko+10s wolno x3
20s szybko+10s wolno x3

Po powrocie do domu już nie mogłam dobrze zejść/wejść z/na schody, fajnie brakowało tego uczucia

Miska: 130/60/200












Zmieniony przez - Asiorajda12 w dniu 2018-01-24 00:05:28

Ten przysiad z kb skoro zrobiłaś założoną liczbę powtórzeń w każdej serii to zacznij sobie tak jak teraz następnym razem i po prostu dołóż w kolejnych seriach. Przysiad z cc traktuj jako rozgrzewkę - zrób, ale nie wliczaj do serii