DamiosL - przygotowania

Dam znać na pewno.

Póki co michę na start ustawię sobie tak;

DT - 250g/320g/50g
1. 50gB + 20gT
2. 50gB + 40gWW + 10gT
3. 50gB + 60gWW + 10gT
TRENING
4. 50gB + 140gWW
5. 50gB + 80gWW + 10gT

DNT - 250g/160g/80g
1. 50gB + 20gT
2. 50gB + 20gT
3. 50gB + 20gT
4. 50gB + 80gWW + 10gT
5. 50gB + 80gWW + 10gT


Dziś jeszcze sobie na wieczór podjem i od jutra ruszam. Mam ochotę kurde na Prince Polo Akurat mamuśka kupiła ten karton duży z tymi małymi Prince Polo ( chyba 24 tam są ) to sobie kilka zjem. Do tego na pewno wleci kilka kromek chleba z pasztetem i serem topionym i pewnie jakieś lody. A od jutra zapierdzielam z nowym celem, już konkretnym, bo wakacje to też niby jakiś tam cel, ale tak prawdę mówiąc mniej "motywujący" niż zawody A wiadomo - jak się postawi coś do czego za wszelką cenę chce się dążyć to i idzie łatwiej wszystkiego dopilnować i też pewnie każdy krok do przodu, ku temu celu, sprawia więcej satysfakcji.


Zmieniony przez - DamiosL w dniu 2017-07-06 10:03:57

06.07.2017r

Dziś lajt już. Szczerze mogę to powiedzieć od niepamiętam kiedy - nie chciało mi się dziś trenować Zrobiłem tylko cardio, bo tak jak ostatnio pisałem, trochę ruchu musi być! Micha do ostatniego posiłku trzymana. Na koniec wjedzie to co pisałem powyżej.

Jest i maseeeeełko



Trening - Cardio

Cardio 40 minut, bieżnia 12.0-15.0%, 5.5km/h

Gira po;


Dieta

1. Jajecznica na cebulce+ warzywa


2. Kurczak + olej kokosowy + warzywa


3. Kurczak + olej kokosowy + warzywa

4. Whey Pudding + kasza jaglana + płatki + truskawki + nektarynka + banan + jabłko


5. Omlet owsiany z marchewką i rabarbarem + truskawki + jogurt grecki 0% tł. + CHEAT


Suplementacja

Wit C. - 2g do śniadania i kolacji
Omega 3 - 2s go śniadania i kolacji
WPC, Kazeina - według makro
Probiotyki - 2kaps. do śniadania o kolacji
ZMA - porcja do kolacji

tez wczoraj to masło zamowiłem, zobaczymy ale pewno kosa a jeszcze widziałem ze z nerkowcow jest, ale juz losu nie chcialem kusic :D

i jak pojadłes?

ja na ciebie to chyba te kalorie szybko w gore pojda

Masło sztos, tylko ból jest jeden - jak widzisz na wadze kuchenne cyfrę z kalkulatora kalorii i wiesz, że już nie możesz więcej dołożyć

Coś podjadłem. Głównie wafle ryżowe i chleb z szynką, serem i ketchupem + ze trzy Prince Polo i jakieś dwa serki waniliowe Serduszko Dzisiaj rano bez śladu jakiegokolwiek podjadania, nawet wodą za bardzo nie podszedłem także spoko Oduczyłem się już ładowania cheata pod korek, ile matka dała i potem zdychania w łóżku z ciśnieniem 180/120, a na następny dzień z problemów żołądkowych i na klopie Najczęściej jak coś takiego wpada to teraz jest to coś właśnie pokroju jakiś zwykłych kanapek czy np. obiadu domowego + jakiś słodycz, też w nie dużej ilości. Wystarczy mi to, żeby zaspokoić pragnienie, a przynajmniej potem nie cierpię z tego powodu.

Kalorie pewnie pójdą w górę dość szybko, znając życie będę teraz bardziej głodny niż na niższych


Zmieniony przez - DamiosL w dniu 2017-07-07 13:11:43

U mnie to samo - ostatnie czity na redukcji to było bardziej delektowanie się tym czego mi serio brakowało typu zwykłe kanapki, jakiś kebab, czekolada. Pod korek już od dawna nie jadłem. Bez sensu. Do tego szybko lampka gaśnie, zasypia się i koniec z uczty (Po Sopocie wyjątek )


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-07-07 13:20:37

Ja wziąłem masło z nerkowców, zobaczymy jak wypadnie


Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2017-07-07 13:23:58

Cayek cukrem stołowym w nocy też się delektowałeś?

Cukier to tylko w nocy jak michę próbuję trzymać i to sporadycznie ! Ale jak już to trzymałem w gębie jak najdłużej się dało XD

A jak teraz bułka z pasztetem smakuje?! W dzieciństwie to był sztos, a jadłem dość często, teraz jak tego nie ma na codzień i się zje raz na ruski rok to łoo matko, zwykła kajzerka z jakimś pasztetem z biedry, a smakuje jak milion dolarów

Przemo, daj znać koniecznie jak to z nerkowców. Ostatnio skończyła mi się pucha takiego masła, od konkurencji, crunchy, było mega! Oby to z AN było też rewelacja.

Układam treningi wrzucę podział partii na 4 dni i trenowanie 5 razy w tyg. - czyli jedna partia co 6 dni;

Nogi
Barki+Biceps
Wolne
Plecy
Klatka+Triceps
Nogi
Wolne

i kolejny tydzień zaczynam od treningu barków i tricepsa.

jeszcze wczoraj patrzyłem na sklep to było tylko migdałowe, a teraz i nerkowce - pięknie
dobrze, ze nie jestem fanatykiem masełek i zawsze 1-2 łyżki to max na porcję ;) ale już moja Renia bardzo lubi , więc wezmę jej na próbę :)