Dziś 7 dzień na LC, już dramat Do środy było jeszcze całkiem spoko, czułem się w miarę ok, nie napiszę że świetnie bo nie wiem jak można się czuć świetnie na takich kaloriach.. .Czwartki zawsze były najgorsze, gdy byłem na LC.
Jednak jak zjadłem o 11 to już było ok. później już kryzys jak wracałem do domu o 16 w autobusie.
Już myślę o ładowaniu węgli, które będzie w niedzielę...
Wypiska treningowa i micha z środy.
Przed treningiem
Kofeina
Tran
Wit. C
Wit. D
Po treningu
Kreatyna
WPC
BCAA
1. Przysiady 8/8/6/6/4
2a. Prysiad wykroczny 3x8-10
2b. Przysiad bułgarski 3x10-12
2c. Przysiad zwykły 3x12-15
3. Prostowanie nogi na maszynie 3x12-15
4a. MCNPN na jednej nodze 4x8-10
4b. Uginanie nóg na maszynie 4x12-15
5. Wspięcia na palce 12/10/8/6/12/12
Cardio 20min.
B/W/T
180/55/75
http://www.sfd.pl/[BLOG]_SnicK__W_drodzę_po_wymarzoną_sylwetkę._-t1081650.html
"Pasja rodzi profesjonalizm, a profesjonalizm daje jakość, jakoś to jest luksus"