Dziennik - ruski czołg - Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie...

Że próbować trzeba to jestem tego pewien Z moją pracą(siedzenie 12h/dzienni przy kompie) będę przez całe życie skazany na walkę z kilogramami. Nie wiem tylko czy jest sens relacjonować tę walkę w internetach

ruski czołg

Że próbować trzeba to jestem tego pewien Z moją pracą(siedzenie 12h/dzienni przy kompie) będę przez całe życie skazany na walkę z kilogramami. Nie wiem tylko czy jest sens relacjonować tę walkę w internetach

Ja od 32 lat pracuję na zmiany po 12godzin w ruchu ciągłym za biurkiem, kiedyś przed tablicą synoptyczną teraz przed komputerem ( 3 komputery, 5 monitorów ). Trudno w takich warunkach utrzymać linię ale próbować trzeba . Mnie pisanie tutaj na forum akurat dyscyplinuje i dopinguje do pracy nad sylwetką i nie tylko .

nie ukrywam, że też mnie to dopingowało ostatnim razem. Więc Linomag jeśli chcesz razem zacząć to ja od jutra mogę spróbować.

No to mi sie podoba Zakładaj dziennik bede zaglądał

Dzisiaj się odważyłem i stanąłem na wadze pierwszy raz chyba od maja. I jest dużo, dużo gorzej niż sobie wyobrażałem. Wcześniej z siłownią i dietą było różnie ale cały czas jeszcze pogrywałem w siatkówkę więc waga rosła nieco wolniej. A przez ostatnie 13 miesięcy pobiłem wszelkie rekordy.
Wiec Linomag dzięki za zmobilizowanie obojętnie czy Ty się zmobilizujesz czy nie ja od jutra ruszam z treningiem. Mam nadzieję, że dołączysz i będziemy się razem wspierać. Ja postaram się rozpiski wrzucać codziennie bo wtedy jest mi najłatwiej się zmobilizować.

Trening siłowy
Planuję 3x w tygodniu FBW. Szczególnie na początku, nie będę szalał z ciężarami żeby się stawy przyzwyczaiły. Nie chciałbym schodzić w żadnym ćwiczeniu poniżej 8-10 powtórzeń w serii.

zestaw A:
przysiad 6 serii
wiosłowanie stojąc 4 serie
WL 5 serii
wyciskanie hantli siedząc 4 serie

Zestaw B:
MC sumo 6 serii
Przysiad ze stangą z przodu 4 serie
wiosłowanie hantlą 4 serie
wyciskanie sztangi na skosie 4 serie
wyciskanie stangi nad głowę klęcząc 4 serie

po każdym treningu siłowym trochę zabawy na drążku z fazą negatywną.ruchu i 2-3 superserie biceps/triceps

Aeroby
Na razie planuje marsz 4x w tygodniu. zacznę od 40 minut i co tydzień dodaje 5. W dalszej perspektywie postaram się zamienić marsze na marszobiegi a później na bieg. Wcześniej jak próbowałem biegać to bardzo ciężko mi było to połączyć z siatkówką. Szybko pojawiały się bóle kolan kiedy nie było dnia przerwy między siatkówką-biegiem. Teraz siatkówki nie ma przynajmniej do września więc jeśli do tego czasu się uda wciągnąć w biegi to może już przy nich zostanę.

Dieta
2600-2800 kcal dziennie, ~200gr białka, reszta węglowodany i tłuszcze.



Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-02-13 19:54:50

Poleciłbym na początek po 3 serie. Zwiększać ilość serii później.
Nie widzę nic na brzuch.

Dziękuję za rady. Jeśli będę czuł, że jest za dużo na początek to nie będę na siłę robił wszystkich. Z drugiej strony w zestawie A są 4 porządne ćwiczenia. to byłoby 12 serii w całym treningu. Wydaje mi się, że to by było za mało na takiego chłopa.

Jeśli nic nie trenowałeś do dzisiaj to aby uniknąć większych zakwasów lepiej dmuchać na zimne.
Myślę, że nie będziesz machać powietrzem lecz te 3 serie będą z progresją ciężaru.
Na trzecim treningu zwiększysz sobie ciężar w zależności od sił i wyczucia.

w ciągu ostatnich 2 tygodni zrobiłem 3 treningi więc jakiś lekki rozruch mam za sobą. Ale nie chcę wchodzić na duże ciężary jeszcze przez kilka treningów tak, żeby złapać technikę i przyzwyczaić stawy. Zakwasów się nie boję - boje się tylko kontuzji

O ruski wrócił będzie dźwigane.