Mikołaj Ludwin - naturalna siła 2017

Pomyślimy

tak serio to takim dobrym deadline byłyby święta, może na dniach nieco podkręcę aeroby i kalorykę będę trzymać na poziomie 3200-3500, więc może jakoś bardzo by już nie podlało (pod warunkiem, że nie bd cheatował ). Challenge accepted, pod warunkiem, że whisky z colą będzie częścią mojej suplementacji a nie "cheatem"

06.12.2016 - Mikołajek - push

1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
80kg x 15
95kg x 12
110kg x 10

2. Wyciskanie na maszynie, skos góra 4s x 10-12p, bardzo wolny negatyw

3. Bramka 3-4s x 15p

4. Wyciskanie siedząc, suwnica smith'a 5s x 15-8p

5. Prostowanie przedramion nad głową 3s x 10p

6. Prostowanie przedramienia z linką górnego wyciągu, podchwyt 1s x 15p

+20min aero po treningu

Komentarz do treningu

Dobry trening, siła cały czas drzemie, ale nie chcę wariować.

Dieta

1 posiłek: 200g twaróg chudy + 25g olej kokos + 50g banan + 150g jogurt naturalny
2,3,4 posiłek: 200g fileta z indyka + 75g ryż brązowy + 10g olej lniany
5 posiłek: 50g whey pudding + 75g płatki jaglane + 10g olej kokosowy
6 posiłek: 6 jaj + 5g smalec

tyle,
pzdr.

Witam serdecznie

07.12.2016 - pull

1. Wiosłowanie sztangą chwyt skośny
40kg x 15
60kg x 15
80kg x 12
80kg x 12
80kg x 12

2. Przyciąganie uchwytów do klatki 4s x 15p

3. Ściąganie linek górnego wyciągu do bioder 3s x 15p

4. Unoszenie hantli bokiem 3s x 12-15p do 12kg

5. Przywodzenie linki górnego ramienia na bok (tylni akton) 3s x 15p

6. Biceps ala arnold 3s x 15p

7. Modlitewnik jednorącz 2s x 15p

+brzuch
+20 min aero

Komentarz do treningu

Zero motywacji przed treningiem, myślałem, że będzie tragedia a wyszedł całkiem fajny trening. Siła cały czas się utrzymuje mimo regularnego spadki masy ciała.

Dieta

Trzymam się ściśle wytycznych, coraz mniejsze parcie na żarcie, ale i tak będę wpyerdalał póki co czysto:

1 posiłek: 200g twaróg chudy + 25g olej lniany + pół banana
2,3,4 posiłek: 200g fileta z indyka + 75g ryżu parboiled + 10g olej lniany
TRENING
5 posiłek: 50g whey pudding + 75g ryżu parboiled + 10g olej lniany
6 posiłek: 5 jaj + 5g smalec

Waga dziś wskazała 94,7kg na czczo, więc cały czas regularnie ucieka w dół. Forma coraz gorsza co zaobserwujecie na fotkach. Wpływ na to ma jak wcześniej pisałem pierwszorzędnie wpyerdalanie no i oczywiście off ponad 2 tygodnie w trybie "pct". Blisko miesiąc czasu od ostatniego ukłucia komara











Na dniach chyba zrotuję węgle z bialkiem tzn. obniżę ilość białka, bo nie jest potrzebne aż tyle, a dodam węgli. Chociaż z drugiej strony tak dużo białka nie mam. Myślicie, że warto podbijać kcal skoro waga cały czas ucieka czy narazie doprowadzić organizm do homeostazy i później coś kombinować ?

Dodatkowo na dniach rozpoczynam współpracę z fizjoterapeutą. Kto pilnie śledził moich wpisek wie, że od 2 lat mam problem z mięśniem czworobocznym grzbietu. Niby lekko coś tam kuje i nie mogę obrócić głowy w prawą stronę do końca, czyli mam zmniejszony zakres ruchu. Coś jest nie tak i chcę żeby specjalista na to rzucił okiem. Udało mi się również załatwić specjalną "szczękę", bo również kto śledził to wiedział, że mam problem ze stawem skroniowo-żuchwowym człowiek 23 lata i się sypie jak domek z kart ale cieszę się, że jest off bo właśnie mam czas i kase na to by poprawić swoje parametry zdrowotne.



Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2016-12-08 09:57:08

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2016-12-08 10:02:23

Ważne info w dziale, dotyczące także Ciebie https://www.sfd.pl/Ceny_HURTOWE_dla_osób_mających_dziennik_w_dziale_+_instrukcja-t1135334.html#post1

Rangę na Twoje konto nadałem, aktywność u Ciebie już ponad limit więc ceny powinny być aktywowane na sklepie :)

Forma przyzwoita jak na to co piszesz i robisz Zębate są, pręgi na czwórce widoczne... czego chcieć więcej Dla mnie ekstra :)

Co do tej rotacji to ja bym postąpił tak_: Jeżeli masz przepał czyli ssanie xd to podbił bym tłuszcze a zredukował białko a wegli nie tykał. Niech ta wrażliwość będzie coraz lepsza

A jeśli w ogóle nie masz apetytu to nic bym nie zmieniał

nie jest tak źle z formą nie przesadzaj :) BF bardzo dobry

U mnie współpraca z fizjo zmieniło nie tylko treningi na lepsze, ale i cały chód, samopoczucie więc polecam

Banan - dzięki za wyróżnienie, bardzo mi miło

wojtekztr - Dzięki za opinie ! Zrobię tak jak mówisz, ale waham się z obniżeniem białka, bo jakoś nie wyobrażam sobie np. 150g mięsa na porcje czy 3 jajka do zjedzenia ale apetyt jest spory, troszkę doskwiera na codzień. Tłuszcze nie blokują mi za bardzo apetytu, pamiętam, że jadlem na wcześniejszej masówce po zawodach po 200-250g tłuszczu i cały czas chodziłem głodny :-/

popuri - jestem ciekawy co to będzie, pytałem się czy można trenować w dzień zabiegu to dowiedziałem się, że "może być tak, że będzie Pan bardzo obolały i trening wtedy nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem" - nie wiem co to miało znaczyć i co oni chcą ze mną zrobić pierwsza wizyta jutro o 9:00, dam znać co tam sie będzie działo.

Mnie ten fat trochę zmulił, zwłaszcza nasycone... A co do białka 150g mięsa to mało w pudle xd dopychaj cola, gumami, mieszankami warzywnymi, galaretkami 0 i będzie dobrze

Lub

2 opcja : zrób tak jak ja czyli mam wyebane i jak jestem głodny to jem i tyle Z tym że zdrowo bez śmieci... Formę i tak zrobię na jesień ;p

Zgadzam się z Wojtkiem - białko i ww w dół, a fat w górę. Po pierwsze bez saa nie potrzeba Ci tyle białka. Po drugie - będziesz lżej ćwiczył, więc i tyle ww nie trzeba. Fat się lepiej sprawdzi. No i do tego kwestia zdrowotna - poprawisz bardziej lipidy.

Dzieki Panowie za fachowe wskazowki ! Zrobie tak jak mowicie i od przyszlego tygodnia mysle ze wprowadze zmiany. Ps: musze pochwalic sie ze dzis 7my dzien bez cheata