Infernol droga do startu - pods str 67

Tym bardziej, że w zeszłym tyg mama w srode urodziny potem w pt tata, wczoraj z kolei mama miałą imieniny a w najblizszy piątek babcia wyprawia huczną 80.... jak żyć

Siemanko

Dzisiaj wpadły łapy


seria poczwórnie łączona:
-prostowanie na wyciągu z liną
-prostowanie na wyciągu podchwytem
-prostowanie zza głowy z liną
-prostowanie nachwytem
14x25, 14x25
14x25, 14x25
14x25, 14x25
17x25, 14x25
17x25, 14x25
17x25, 14x25
17x25, 14x25
14x25, 17x25

-francuz leżąc sztangą
50x10, 50x10, 45x11
52x10, 52x9, 50x10
52x10, 52x9, 50x10
52x10, 50x10, 50x10
52x10, 52x10, 52x10
55x12, 55x10, 55x12
55x12, 55x10, 55x10
55x12, 55x10, 55x11

-poręcze
3x max.
3x max
3x max
3x max
3x max
3x max
3x max
3x max

-uginanie ramoin ze sztangą prostą na modlitewniku
30x10, 30x10, 25x10, 20x10, 20x10, 20x10, 20x10
30x12, 30x10, 30x10, 30x10, 25x11, 25x10, 25x10
35x12, 30x10, 30x10, 30x10, 25x11, 25x10, 25x10
35x12, 35x10, 30x10, 30x10, 25x11, 25x10, 25x10
35x12, 35x10, 30x10, 30x10, 25x11, 25x10, 25x10
35x12, 35x10, 35x10, 30x10, 30x10, 25x10, 25x10
35x12, 35x10, 30x10, 30x10, 25x10, 25x10, 25x10
35x12, 35x10, 30x10, 30x10, 25x10, 25x10, 25x10

-uginanie ze sztangielkami na ławce skośnej
14x12, 14x12, 14x12
16x10, 20x8, 18x8
20x9, 18x10, 18x10
20x10, 18x10, 18x10
20x10, 20x10, 20x10
22x8, 20x10, 20x10
20x10, 20x10, 20x10
20x10, 20x10, 20x10

-młotki stojąc
20x12, 20x12, 20x12
20x12, 20x12, 20x12
20x12, 20x12, 20x12
22x12, 22x12, 22x12
22x12, 22x12, 22x12
22x12, 22x12, 22x12
22x12, 22x12, 22x12
22x12, 22x12, 22x12

-kick backi ze sztangielkami
10x15, 14x15, 20x15
14x15, 16x12, 12x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 16x15, 16x15
16x15, 14x15, 14x15
16x15, 16x15, 16x15
14x15, 14x15, 14x15

-częściowe uginanie ze sztangą łamaną siedząc na ławce
12x40, 12x40, 12x40
12x40, 12x40, 12x40
12x40, 12x40, 12x40
12x40, 12x40, 12x40
12x42, 12x42, 10x42
12x42, 12x40, 10x40
12x42, 12x42, 10x42
10x42, 12x40, 10x40

komentarz do treningu
Bardzo fajny trening. Lecz co mnie na start zdziwiło to ilość osób wokół. Ja wolę odpuścić w tygodniu i przyjść w weekend bo jest mniej osób, a tu wiary tyle jakby dzisiaj było pierwsze otwarcie...
Nie mniej jednak trening bardzo udany. Pompa bardzo dobra. Ciężary mimo, że praktycznie bez zmian to cały czas z treningu na trening coraz mocniej sam wszystko spinam i przez to mimo, że ciężar bez zmian to i tak jest coraz trudniej. Szczególnie dało się to zauważyć przy uginaniu na skośnej. W poręczach za to poprawa. Zamiast doczepianych 20kg poszło 25 do tego przerwy dość krótkie a i tak z powtórzeniami nie zszedłem poniżej 10 także jak najbardziej na plus.
Ogólnie zadowolony
Do tego usłyszałem kilka pochlebnych słów także daje to motywację by nie przestawać.....



.... I szansę na to, że może kiedyś coś z tego będzie

suple:
bcaa
magnez
omega 3
kreatyna
beta alanina

Siemanko

Wczoraj DNT

45 min basen

suple:
magnez
omega 3
kreatyna
beta alanina

Siemanko

Od dzisiaj rusza nowy plan. Dużo większa objętość. Plan na 4 dni, a że trenuję 5 to partia będzie się raz powtarzać. Cały bd rozpisany na bieżąco w wypiskach.

Dziś na warsztat poszła klatka triceps i brzuch

-wycskanie sztangi leżąc
10x60, 8x70, 6x80, 8x95, 8x95, 8x95

-wyciskanie hantli na ławce skośnej w górę+guma oporowa
10x36, 8x36, 7x36

-przenoszene hantla leżąc w poprzek ławki
12x40, 12x40, 12x40, 12x40

-krzyżowanie na bramie z góry+pompki max
15x36, 15x36, 15x35

-prostowanie ramion na wyciągu z drążkiem wyciągu podchwytem
25x19, 20x23, 20x19, 20x19

-francuz leżąc na ławce skośnej w górę
30x12, 30x12, 30x10, 30x10

-prostowanie jednorącz z liną przy wyciągu+prostowanie jednorącz ze sztangielką ponad głowę
12x6+12x10, 12x6+12x8, 12x6+12x8

brzuch

komentarz do treningu
Nowy trening jak na pierwszy raz świetnie się sprawdził. Było czuć powiew świeżości. Wszystkie ćwiczenia z zapasem. Póki co to można powiedziec była próba wyczucia ciężaru. Jedynie triceps końcówka już cięzko ale to już wiem, że to ze względu na wczorajszy basen. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. Po przenoszeniu hantla cyce były tak napompowane, że aż sam byłem zdziwiony
No i w sumie to tyle

suple:
kreatyna
omega 3
magnez
bcaa
beta alanina

Przenoszenie bardzo fajne wg mnie wykonujac hantlą, jest to bardziej cwiczenie angazujace wlasnie cycki, dopiero na maszynie lepiej mozna zaangazowac plecy robiac ruch az do 180 stopni, wtedy czuc jak pieka najszersze na hantli nigdy plecow dobrze nie czulem.

wczoraj wlasnie robilwem wioslowanie na suwnicy smitha polaczone zprzenoszeniem na maszynie i ruch od glowy az z wyprostem za tułów i pieklo jak diabli

Dokładnie jak piszesz. Dawno nie robiłem i cieszę się, że jest teraz okazaj by sb o nim przypomnieć.

Ja do tego też czuję różnicę czy leże w poprzek ławki czy normalnie

Wczoraj brak wypiski spowodowany był tym, że umierałem

Nie wiem co mnie załapało ale kompletny brak apetytu straszny ból głowy i wymioty. Rano zjadłem omlet i gdzie normlanie wchodził w minute teraz robiłęm go na 3x. Do tego zjadłem jeszcze 2x po 100g makaronu i na wieczór wypiłem wheya. No masakra jakaś

Dzisiaj na szczęscie jest już wszystko ok


Jak nie trudno się domyśleć wczoraj był DNT

suple:
omega 3
magnez

Siemanko
Zaległa wypiska z wczoraj

PLECY+TYŁ BARKÓW:

-podciaganie na drążku szeroko
10x10, 10xcc

-podciąganie na drązku wąsko
10x10, 10xcc

-wiosłowanie sztangą podchwytem
50x10, 60x10, 70x10, 130x8, 130x8

-ciągi z racka
170x8, 200x8, 200x8

-wiosłowanie półsztangą
100x12, 100x12, 100x12

-ściąganie z góry podchwytem
79x15, 79x15, 79x15

-wiosłowanie hantlem jednorącz
42x12, 42x12, 42x12

-szrugsy sztangą
100x12, 100x12, 100x12, 100x12, 100x12

-wznosy boczne w opadzie tułowia
20x12, 20x12, 20x12

-odwrotne rozpiętki na maszynie
73x20, 73x15, 73x15

komentarz do treningu:
Przez cały dzień czułem się już dobrze. Apetyt wrócił energia też takze wszystko już normalnie postanowiłem wykonywać i na treningu też było dobrze. Do czasu... Przy wiośle hantlem znowu poczułem to samo uczucie co wczoraj. czyli starszny ból brzucha. Stąd też końcówka treningu nie udana za bardzo. Do tego w domu też zamiast ziemniaków zjadłem sb batona proteinowego i na koniec wmusiłem niemal twaróg z masłem.
Gdyby nie to to reszta treningu była jak najbardziej w porządku. Wszędzie oprócz racków zapas x) Do tego wiosło podchwytem jak i półsztanbgą rewelacyjnie weszło. Gdyby nie te rewolucje to mogło być naprawdę fajnie. Do tego mimo ze dzien wczesniej nic nie jadłem i nie piłem to nie byłem wypłaszczony. Mam nadzieję, że dziś już bd wszystko ok.

suple:
kreatyna
omega 3
magnez
beta lanina
bcaa

Siemanko

Dzisiaj

BARKI+Biceps

-wznosy boczne ze sztangielkami siedząc
8,10,12,14,12,10,8x6 10,12,14,16,14,12,10x6

-wyciskanie hantli
40x10, 40x10, 40x8

-podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
75x15, 75x15, 75x15

-wznosy boczne stojąc+przednie
16x12, 16x12, 16x12

-ugianie ze sztangą na modlitewniku
30x10, 30x10, 30x10, 40x10, 30x15

-młotki na ławce skośnej
18x10, 22x10, 18x10

-21
30,30,30

komentarz do treningu:
Trening ok lecz wykonany ze spora rezerwą by uniknąć nieprzyjemności ze strony układu pokarmowego.
Pierwsze ćwiczenie na barki miało byc siedząc ale zapomniałem o tym i poszło stojąc. Wyciskanie 40 szło dużo ciężej niż myślałem. Zakładam, że może być to kwestia mojej lekkiej niedyspozycyjności. Jeśli jednak to nie to to na pewno nieco zmniejsze ciężar. Potem przyciąganie do brody spoko weszło ale już cięzko. I ogólnie barki były mocno zmęczone ale miałem wrażenie, że bok można było zrobić mocniej.
Na biceps nie szalałem z klamotem. Też duża rezerwa. Ale mimo to łapka ładnie się napompowała. Jedynie młotki na skośnej coś słabo wyszły bo ledwo co czułem to ćwiczenie. O ile wgl. Co w sumie dziwne bo jak poprzednio robiłem to ćwiczenie to z kolei zachwalałem, że swietnie wchodzi.

suple:
omega 3
magnez
bcaa
kreatyna
beta alanian

TomQ-MAG

Przenoszenie bardzo fajne wg mnie wykonujac hantlą, jest to bardziej cwiczenie angazujace wlasnie cycki)

dla mnie to też ćwiczenie tylko na cycki ale za to bardzo fajne