Redukcja, nie redukcja? Oto jest pytanie

I to jest powód, dla którego przestałam komentować. Skomentuje się miskę, a Ty w reakcji atakujesz że my mamy łatwo, a Ty pod górkę. Pod wiatr. Pod słońce. A co pisać jak jest żle, albo coraz gorzej, bo wrzucasz pól litra napoju z cukrem? Zamiast 15 dkg wątróbki z ziemniakami/jabłkiem/ryżem/kaszą.

Ale tak, nie wiem, co się działo.


Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-07-06 14:52:53

Aloe King ma cukier w skladzie....wystarczy. Wiem bo na paru konwencjach fitness pilam miedzy wielogodzinnymi zajeciami i po litrach wylanego potu. Aloesu w tym ciut i reszta cukier z woda. Sezon na owoce jest, korzystaj :)



Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 06/07/2016 14:58:01

Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 06/07/2016 14:58:50

Tetiszeri

Aloe King ma cukier w skladzie....wystarczy. Wiem bo na paru konwencjach fitness pilam miedzy wielogodzinnymi zajeciami i po litrach wylanego potu. Aloesu w tym ciut i reszta cukier z woda. Sezon na owoce jest, korzystaj :)




Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 06/07/2016 14:58:01

Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 06/07/2016 14:58:50

Nie piłam dokładnie tego napoju, spytałam Was o zdanie, dotarło do mnie to, co napisałyście, napisałam, że w takim razie więcej po niego nie sięgnę. Z sezonu na owoce korzystam, jak na siebie to bardzo, nigdy nie jadłam owoców, powoli zaczynam

Nie piszę nigdzie, że mam wszędzie pod górkę, zaznaczam tylko, że nie wszystko jest zależne tylko ode mnie i to tylko w odpowiedzi na posty typu "zobaczymy". Komentujecie miskę - dziękuję wtedy za wypowiedzi, zadaję pytania dodatkowe, w czym problem? Piszecie, że jest źle - piszę, że ok, staram się poprawiać i tyle. Atakuję, bo czuję się atakowana chwilami, kiedy oprócz komentarza miski widzę teksty "ja też mam dorosłego syna, też na niego łożę, a mu nie każę jeść syfu". No ok, ale każdy dom jest inny, każdy człowiek jest inny. Nie każdy ma zaburzenia odżywiania - nie muszę Wam na pewno tłumaczyć, z czym to się wiąże, bo macie tego świadomość. I tu nie chodzi o to, że "o ja biedna, mam tak ciężko". Fakt, mam ciężej, niż osoby w pełni zdrowe, ale chodzi mi tylko o to, że muszę cały czas mieć te swoje "odchyły" na uwadze i dlatego nie jestem w stanie narzucić sobie 100% dyscypliny, bo to się skończy kiepsko.

Tyle z offtopa. Podsumowując - tego "aloesu" więcej nie kupię, zaspokoiłam swoją ciekawość - starczy mi. Będę starała się lepiej bilansować posiłki, na razie bazując na tym, co mam, powoli powiększając zasoby lodówki. Po prostu nie mam pomysłu, gdzie mogę znaleźć białko oprócz mięsa/ryb/jajek/twarogu.

Chcesz mieć więcej białka to po prostu jedz więcej mięsa/ryb /jaj. Jaja gotowane, sadzone, jajecznice, omlet na słodko , słono, naleśniki na słodko , słono. Nawet jak jesteś zależna od kogoś to niektóre posiłki przecież możesz przygotować sama. Zrób sobie kawałek miecha i zrób kanapki. Podpatrz u innych w dziennikach co gotują, w dziale kuchni, naprawdę czasami nie trzeba stać pok dnia w garach. Cały czas powtarzasz ze próbujesz a miska jest cały czas taka sama. Wywal ten nabiał . Ugotuj owsianke, budyń jaglany , zrób sobie lody ale próbuj bo na razie ty swoje my swoje. Są banany ,maliny, brzoskwinie, czereśnie , wiśnie, jagody,aż się prosi żeby je jeść.
powodzenia

Mam pytanie. Znalazłam taki oto przepis: https://www.sfd.pl/Lody_orzechowe-t1002844.html
Jak już mówiłam, nie mam żadnych odżywek, ale pomyślałam o kupnie dobrej jakości masła orzechowego, więc gdyby wrzucić trochę tego masła zamiast wheya, to będzie to git?

nie bardzo wiem co masz zamiar tą zamianą osiągnąć. Białko dodawane jest tutaj przede wszystkim w celu podbicia białka, a masło orzechowe to tłuszcze- zresztą nie jakiejś dobrej jakości, czasem można ale raczej nie bazować na tych tłuszczach. Jeżeli chcesz lody jako dodatek węglowodanowy spróbuj tych- https://www.sfd.pl/Zdrowe_lody_z_mrożonych_bananów_by_Malinowa-t1097132.html- można pominąć białko, robić z różnych owoców, kombinacji jest multum

cod123

nie bardzo wiem co masz zamiar tą zamianą osiągnąć. Białko dodawane jest tutaj przede wszystkim w celu podbicia białka, a masło orzechowe to tłuszcze- zresztą nie jakiejś dobrej jakości, czasem można ale raczej nie bazować na tych tłuszczach. Jeżeli chcesz lody jako dodatek węglowodanowy spróbuj tych- https://www.sfd.pl/Zdrowe_lody_z_mrożonych_bananów_by_Malinowa-t1097132.html- można pominąć białko, robić z różnych owoców, kombinacji jest multum

Wiem, że tu chodzi o podbicie białka, ale co zrobić, jak tego białka nie posiadam? Dlatego wpadłam na pomysł z masłem. Dzięki za linka, ten przepis faktycznie będzie lepszy, choć nie bardzo chcę podbijać jeszcze węgle, ale lepiej w ten sposób zjeść coś na słodko niż kupować gotowe. Zatem lecę po banany!

Dzisiejsza miska. Kolacji jeszcze nie jadłam, ale będzie omlet z bobem.
Na jutro dietę też już rozpisałam, B/T/WW: 105/72/115 będzie przyzwoity, czy coś poprawić?





Zmieniony przez - małami93 w dniu 2016-07-06 19:17:35

Nie będę komentować miski.
Jedno zdanie - posiłki powinny być zbilansowane czyli zawierające pelnowartosciowe źródła białka tłuszczu i węgli. Węgle i białko w mniej więcej podobnych ilościach. To zalecenia dla początkujących żeby się nauczyć jeść i układać te posilki.
Pozostałe wskazówki są na poprzednich stronach.

jw

natomiast słonecznik do wyrzucenia, to złe żródło tłuszczy.

kostka bulionowa do wyrzucenia, to sama chemia

poza tym warto się zastanowić nad sensownością rozbijania .. no i nie wiem jak określić 1400 kcal.. na 6 posiłków

tu wypowiez dietetyka lukaszak odnosząca się do podaży kcal na poziomie 1800-1900

dla wielu osób konsumpcja posiłków zawierających mniej niż 350-400 kcal może nie być wystarczająco satysfakcjonująca. Być może również część osób potrzebuje większych ilości białka podczas pojedynczych posiłków (> 15-20 g), żeby w odpowiedni sposób modulować stężenia hormonów, takich jak grelina i peptyd YY:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20339363 

Poza tym jest trochę badań wskazujących, że ciągła podaż aminokwasów prowadzi do zjawiska utraty "wrażliwości" mięśni szkieletowych na stymulujący syntezę białek mięśniowych wpływ aminokwasów ("refractory response"). Obniżenie stężenia aminokwasów we krwi podczas dłuższej przerwy między posiłkami (minimum 3-4 godziny) pozwala przywrócić wspomnianą wrażliwość.


Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-07-06 19:43:53