GhortaNo miska znowu niestety niewybitna. Zero mięsa/ryb, jedyne sensowne białko, to jajka, a tak to znowu masa nabiału i do tego przekąska w postaci słodyczy. Mamy sezon, czemu zamiast świeżych owoców wybierasz rafaello i ciasteczka?
Dziewczyny już chyba pisały, że słonecznik to jest słabe źródło tłuszczu. Wymień go w przyszłości.
Poza tym samotnym kawałkiem ogórka były jakieś warzywa? Bo z tego co wypisałaś, to kompletu witamin za bardzo nie ma z czego wyciągnąć.
No i kaloryczność niska, za niska.
Jeśli chodzi o słodycze - wyjaśniłam, dlaczego tak, a nie inaczej. Słonecznik po prostu wykorzystuję ten, który już kupiłam - już mam orzechy i migdały, słonecznika więcej nie kupię. Masa nabiału? 200 g nabiału, żeby mieć białko, łyżka jogurtu i mleko do kawy. No dzisiaj był tylko ogórek akurat, no i bób.
Kaloryczność - jeszcze przez tydzień pociągnę taką i zobaczę, jak to będzie działało, potem będę modyfikować.
Jutro postaram się wrzucić jakieś mięso :)