deja vuMasło to dobry tłuszcz, a tłuszczy masz mało. 35 g makaronu? Głowne posiłki nie są głownymi, nie są nawet posilkami, wiec nie ma się co dziwić ze cie ciągnie do koktajli i koglimogli.
Pewnie źle podliczyłam tą ilość, muszę zaopatrzyć się w wagę. Zjadłam normalną porcję tego makaronu (zwykły głęboki talerz - tak w zagłębieniu, do zrównania z resztą talerza, mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam :P ).
Teraz wjeżdża owsianka. Miałam iść pobiegać na czczo, ale byłam głodna, więc uznałam, że najpierw śniadanie, za niecałą godzinkę skoczę zrobić 3 km.
Zmieniony przez - małami93 w dniu 2016-07-04 08:49:11