TetiszeriAloe King ma cukier w skladzie....wystarczy. Wiem bo na paru konwencjach fitness pilam miedzy wielogodzinnymi zajeciami i po litrach wylanego potu. Aloesu w tym ciut i reszta cukier z woda. Sezon na owoce jest, korzystaj :)
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 06/07/2016 14:58:01
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 06/07/2016 14:58:50
Nie piłam dokładnie tego napoju, spytałam Was o zdanie, dotarło do mnie to, co napisałyście, napisałam, że w takim razie więcej po niego nie sięgnę. Z sezonu na owoce korzystam, jak na siebie to bardzo, nigdy nie jadłam owoców, powoli zaczynam
Nie piszę nigdzie, że mam wszędzie pod górkę, zaznaczam tylko, że nie wszystko jest zależne tylko ode mnie i to tylko w odpowiedzi na posty typu "zobaczymy". Komentujecie miskę - dziękuję wtedy za wypowiedzi, zadaję pytania dodatkowe, w czym problem? Piszecie, że jest źle - piszę, że ok, staram się poprawiać i tyle. Atakuję, bo czuję się atakowana chwilami, kiedy oprócz komentarza miski widzę teksty "ja też mam dorosłego syna, też na niego łożę, a mu nie każę jeść syfu". No ok, ale każdy dom jest inny, każdy człowiek jest inny. Nie każdy ma zaburzenia odżywiania - nie muszę Wam na pewno tłumaczyć, z czym to się wiąże, bo macie tego świadomość. I tu nie chodzi o to, że "o ja biedna, mam tak ciężko". Fakt, mam ciężej, niż osoby w pełni zdrowe, ale chodzi mi tylko o to, że muszę cały czas mieć te swoje "odchyły" na uwadze i dlatego nie jestem w stanie narzucić sobie 100% dyscypliny, bo to się skończy kiepsko.
Tyle z offtopa. Podsumowując - tego "aloesu" więcej nie kupię, zaspokoiłam swoją ciekawość - starczy mi. Będę starała się lepiej bilansować posiłki, na razie bazując na tym, co mam, powoli powiększając zasoby lodówki. Po prostu nie mam pomysłu, gdzie mogę znaleźć
białko oprócz mięsa/ryb/jajek/twarogu.