...
Napisał(a)
:)
Sama lubię słodkie i czasem z trudem sobie odmawiam. Bywa i tak, że "polegnę" i zjem.
Fajne jest też przygotowywanie zdrowszych słodyczy razem z Młodą. Frajda nieziemska, a przy okazji można pokazać dziecku, że zdrowe jedzenie to nie tylko kurczak, ryż i płatki owsiane.
Sama lubię słodkie i czasem z trudem sobie odmawiam. Bywa i tak, że "polegnę" i zjem.
Fajne jest też przygotowywanie zdrowszych słodyczy razem z Młodą. Frajda nieziemska, a przy okazji można pokazać dziecku, że zdrowe jedzenie to nie tylko kurczak, ryż i płatki owsiane.
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/DT_kleine_hexe_vol.2-t1067742.html
Stary dziennik: http://www.sfd.pl/Czas_na_zmiany_i_porządnego_kopa-t1027200.html
...
Napisał(a)
sorbety w domu robie
ale tu idziemy po przedszkolu, tak razem itp
ja w sumie odkad jem jak teraz to w ogole nie ochoty na slodkie
nie powiem, lubie, ale nie mam zadnych napadow
stad te lody to takie nasze wyjscie :)
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-04-26 13:01:45
ale tu idziemy po przedszkolu, tak razem itp
ja w sumie odkad jem jak teraz to w ogole nie ochoty na slodkie
nie powiem, lubie, ale nie mam zadnych napadow
stad te lody to takie nasze wyjscie :)
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-04-26 13:01:45
...
Napisał(a)
DNT
Ciesze sie, bo po 2 tygodniach przerwy organizm nie zapomnial i nic sie nie odzywa po wtorkowych cwiczeniach, choc sie obawialam.
Dzisiaj troche plany zarciowe poszly w blada zyc, bo opracowane bylo idealnie, ino zycie jak zwykle pokazalo palec
Dopchalam wieczorem/w nocy kabanosami, zeby nie wrzucac za duzo, ale zostac z 1300 kcal bylo glupio
Napoje: woda, kawa, mix pokrzywa/yerba/zielona, napoj kokosowy
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD,
Warzywa: ogorasy konserwowe, brokuly, rzodkiewka
Jutro DT
Przygotowalam juz rozpiske dla kierownika z obciazeniami i robionymi cwiczeniami w FBW. Mam nadzieje, ze cos wymysli, co juz jutro bede mogla wrzucic jako trening dzielony. Oczywiscie mam nadzieje na uwagi :)
Plany na jutro:
Napoje: woda, kawa, mix pokrzywa/yerba/zielona, napoj kokosowy
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD,
Warzywa: brokuly, szparagi
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-04-27 22:33:51
Ciesze sie, bo po 2 tygodniach przerwy organizm nie zapomnial i nic sie nie odzywa po wtorkowych cwiczeniach, choc sie obawialam.
Dzisiaj troche plany zarciowe poszly w blada zyc, bo opracowane bylo idealnie, ino zycie jak zwykle pokazalo palec
Dopchalam wieczorem/w nocy kabanosami, zeby nie wrzucac za duzo, ale zostac z 1300 kcal bylo glupio
Napoje: woda, kawa, mix pokrzywa/yerba/zielona, napoj kokosowy
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD,
Warzywa: ogorasy konserwowe, brokuly, rzodkiewka
Jutro DT
Przygotowalam juz rozpiske dla kierownika z obciazeniami i robionymi cwiczeniami w FBW. Mam nadzieje, ze cos wymysli, co juz jutro bede mogla wrzucic jako trening dzielony. Oczywiscie mam nadzieje na uwagi :)
Plany na jutro:
Napoje: woda, kawa, mix pokrzywa/yerba/zielona, napoj kokosowy
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD,
Warzywa: brokuly, szparagi
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-04-27 22:33:51
...
Napisał(a)
DNT
Plan jedzenia jest, na razie wykonany w 50%, a na pewno bedzie w 75%.
Wczoraj czysto wg zalozen.
Nie zjadlam z dzieckiem lodow!!!
Warzywa: ogorek, szparagi, rzodkiewki, pomidor
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD
Napoje: kawa, woda, pokrzywa/yerba/zielona
Uwielbiam zapiekane szparagi z szynka hiszpanska. W ramach lenistwa i drugiego sniadania w pracy, sa to szparagi z mikroweli, ale pachna tak samo cudnie :)
Mam nowa rozpiske.
Troche duzo tego, cos skomplikowanie wyglada, ale kierownik juz nie raz sie ze mnie smial, zem ambitna, wiec teraz chyba juz chce mnie zabic. Sam przyznal, ze dzien 2 (barki nogi) bedzie ciezki
Oto moje nowe dzielone cos (a i b w superseriach) - celem jest wycinka (ale uprzedzalam, ze mam malo miesni na wycinanie; choc wie, ze mam kilka kg tluszczu do wytopienia) + zapytalam, czy da sie pracowac jednoczensie nad wytrzymaloscia - powiedzial, ze tak
Chcialam na 3 dni, bo mialam nadzieje, na mala ilosc cwiczen i szybko wychodzenie do pracy (), a i tydzien byloby latwiej liczyc i pamietac co kiedy.
czyli moja nowa praca nad wycinka i wytrzymaloscia
I. Klatka, triceps
1. wyciskanie hantli na ławce skośnej – 2x15, 2x12
2. butterfly – 15, 12↑, 10↑-10↓-10↓ (dropset)
3a. wyciskanie sztanga ławka prosta – 10, 10, 10
3b. rozpiętki hantle – 12, 12, 12
4. Wyciskanie francuskie – 4x12 (taki sam ciężar)
5a. hantel zza głowy – 10, 10, 10
5b. brama, warkocz – 12, 12, 12
6. brzuch – wznosy świeca – 25; skosy – 20; spięcia – 25 – 1 min
7. interwały – 6/10 km/h (1/2 min) 20 min
II. Barki, nogi
1. przysiady ze sztangą – 20, 15, 12, 10
2. wykroki ze sztangą – 3x20 (na nogę)
3a. suwnica – 10, 10, 10
3b. prostowanie nóg na maszynie – 12, 12, 12
4a. rumuński martwy – 15, 15, 15
4b. ugięcia nóg na maszynie – 12, 12, 12
5. łydki spięcia – 3x20
6. barki - wyciskanie na maszynie – 2x15, 1x12
7. podciąganie sztangi do brody – 15, 12, 10
8a. unoszenie hantli bokiem w górę – 3x15
8b. wyciskanie hantli – 3x10
9. chodzenie pod górę 6 km/h 30 min
III. Plecy, biceps
1. drążek do karku (maszyna) – 3x15
2. wiosłowanie sztangą w opadzie – 15, 12↑, 10↑-10↓-10↓ (dropset)
3a. kierownica do klatki – 12, 12, 12
3b. ściąganie wąskim chwytem – 12, 12, 12
4. biceps – hantle ze skrętem – 4x12 (na rękę)
5a. bic - sztanga łamana – 10, 10,10
5b. warkocz na bramie – 12, 12, 12
6. brzuch – wznosy świeca – 25; skosy – 20; spięcia – 25 – 1 min
7. interwały – 6/10 km/h (1/2 min) 20 min
Czy macie jakies porady, wnioski, sugestie? Bardzo mile przyjme wszystko
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-04-29 10:23:20
Plan jedzenia jest, na razie wykonany w 50%, a na pewno bedzie w 75%.
Wczoraj czysto wg zalozen.
Nie zjadlam z dzieckiem lodow!!!
Warzywa: ogorek, szparagi, rzodkiewki, pomidor
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD
Napoje: kawa, woda, pokrzywa/yerba/zielona
Uwielbiam zapiekane szparagi z szynka hiszpanska. W ramach lenistwa i drugiego sniadania w pracy, sa to szparagi z mikroweli, ale pachna tak samo cudnie :)
Mam nowa rozpiske.
Troche duzo tego, cos skomplikowanie wyglada, ale kierownik juz nie raz sie ze mnie smial, zem ambitna, wiec teraz chyba juz chce mnie zabic. Sam przyznal, ze dzien 2 (barki nogi) bedzie ciezki
Oto moje nowe dzielone cos (a i b w superseriach) - celem jest wycinka (ale uprzedzalam, ze mam malo miesni na wycinanie; choc wie, ze mam kilka kg tluszczu do wytopienia) + zapytalam, czy da sie pracowac jednoczensie nad wytrzymaloscia - powiedzial, ze tak
Chcialam na 3 dni, bo mialam nadzieje, na mala ilosc cwiczen i szybko wychodzenie do pracy (), a i tydzien byloby latwiej liczyc i pamietac co kiedy.
czyli moja nowa praca nad wycinka i wytrzymaloscia
I. Klatka, triceps
1. wyciskanie hantli na ławce skośnej – 2x15, 2x12
2. butterfly – 15, 12↑, 10↑-10↓-10↓ (dropset)
3a. wyciskanie sztanga ławka prosta – 10, 10, 10
3b. rozpiętki hantle – 12, 12, 12
4. Wyciskanie francuskie – 4x12 (taki sam ciężar)
5a. hantel zza głowy – 10, 10, 10
5b. brama, warkocz – 12, 12, 12
6. brzuch – wznosy świeca – 25; skosy – 20; spięcia – 25 – 1 min
7. interwały – 6/10 km/h (1/2 min) 20 min
II. Barki, nogi
1. przysiady ze sztangą – 20, 15, 12, 10
2. wykroki ze sztangą – 3x20 (na nogę)
3a. suwnica – 10, 10, 10
3b. prostowanie nóg na maszynie – 12, 12, 12
4a. rumuński martwy – 15, 15, 15
4b. ugięcia nóg na maszynie – 12, 12, 12
5. łydki spięcia – 3x20
6. barki - wyciskanie na maszynie – 2x15, 1x12
7. podciąganie sztangi do brody – 15, 12, 10
8a. unoszenie hantli bokiem w górę – 3x15
8b. wyciskanie hantli – 3x10
9. chodzenie pod górę 6 km/h 30 min
III. Plecy, biceps
1. drążek do karku (maszyna) – 3x15
2. wiosłowanie sztangą w opadzie – 15, 12↑, 10↑-10↓-10↓ (dropset)
3a. kierownica do klatki – 12, 12, 12
3b. ściąganie wąskim chwytem – 12, 12, 12
4. biceps – hantle ze skrętem – 4x12 (na rękę)
5a. bic - sztanga łamana – 10, 10,10
5b. warkocz na bramie – 12, 12, 12
6. brzuch – wznosy świeca – 25; skosy – 20; spięcia – 25 – 1 min
7. interwały – 6/10 km/h (1/2 min) 20 min
Czy macie jakies porady, wnioski, sugestie? Bardzo mile przyjme wszystko
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-04-29 10:23:20
...
Napisał(a)
Jutro DNT, natomaist w niedziele DT, i juz teraz mentalnie sie przygotowuje jak do tego podejsc
Jestem ciekawa ile czasu mi to zajmie, ile bede biegac przygotowuja sie do kazdej serii. Kartka bedzie duzo wieksza niz do tej pory i wiecej do zapisywania. Boje sie, ze strasznie dlugo mi zejdzie kazdy dzien, a chodze przed robota.
Zobaczymy.
Plan jedzeniowy na jutro.
Warzywa: ogorek, szparagi, rzodkiewki,
Napoje: kawa, woda, herbaty,
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD
Jestem ciekawa ile czasu mi to zajmie, ile bede biegac przygotowuja sie do kazdej serii. Kartka bedzie duzo wieksza niz do tej pory i wiecej do zapisywania. Boje sie, ze strasznie dlugo mi zejdzie kazdy dzien, a chodze przed robota.
Zobaczymy.
Plan jedzeniowy na jutro.
Warzywa: ogorek, szparagi, rzodkiewki,
Napoje: kawa, woda, herbaty,
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD
...
Napisał(a)
Udalo sie utrzymac zaplanowane posilki, jednak nie oparlam sie pokusie nerkowcow i pozarlam ich zdrowa garsc. Stad niewliczone, ale podniosly makro w planach. Smakowaly bardzo i potraktowalam jako cheat, byly o 16. Tm bardziej, ze jutro DT, to sie juz rano spala
Wliczylam rowniez 2 nadprogramowe kawy. Jakas jestem wydeta/spuchnieta/sama nie wiem. W sumie @ za moze tydzien.
Podsumowujac: FBW od grudnia 2015, dziennik i pilnowanie diety od lutego 2016 - 4kg, najwiekszy spadek obwodu w pasie (talii), biceps i lydka raczej nie drgnely. Tendencja jest bardzo dobra, zgodnie z marzeniami
Wiec jutro DT wg nowego plany wycinamy/wytrzymujemy, a plany jedzeniowe ponizej.
Warzywa: ogorek, szparagi, sladowe ilosci cebuli, pomidorow suszonych, jalapeno i kaparow (w dorszu)
Napoje: kawa, woda, herbaty,
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-04-30 22:58:23
Wliczylam rowniez 2 nadprogramowe kawy. Jakas jestem wydeta/spuchnieta/sama nie wiem. W sumie @ za moze tydzien.
Podsumowujac: FBW od grudnia 2015, dziennik i pilnowanie diety od lutego 2016 - 4kg, najwiekszy spadek obwodu w pasie (talii), biceps i lydka raczej nie drgnely. Tendencja jest bardzo dobra, zgodnie z marzeniami
Wiec jutro DT wg nowego plany wycinamy/wytrzymujemy, a plany jedzeniowe ponizej.
Warzywa: ogorek, szparagi, sladowe ilosci cebuli, pomidorow suszonych, jalapeno i kaparow (w dorszu)
Napoje: kawa, woda, herbaty,
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-04-30 22:58:23
...
Napisał(a)
Z dniem 1 maja, w swieto pracy rozpoczelam nowy plan
Przy czym jutro rece nie beda nalezaly do mnie, a na pewno nie bede miala nad nimi pelnej wladzy
Tak wiec wychodzi, ze w niedziele bedzie klatka i triceps, we wtorki barki i nogi, a w czwartki plecy i biceps. Zalecenie odgorne jest tez takie, aby byl dzien przerwy pomiedzy treningami. Bedzie :)
Tak wiec dzis KLATKA, TRICEPS
1. wyciskanie hantli na ławce skośnej
15/15/12/12
5kg/6kg/7kg/8kg (fajnie poszlo to 8, choc wzielam z pewna doza niesmialosci)
2. butterfly (dropset)
15/12/10-10-10
11kg/11kg/11kg/6kg/6kg (cos nie halo, czuje bark, ciezko mi idzie; na te chwile nie lubie)
3a. wyciskanie sztanga ławka prosta
10/10/10
16kg/16kg/16kg (zwazywszy, ze w superserii z rozpietkami, to musze mierzyc sily na nastepne kilka minut )
3b. rozpiętki hantle
12/12/12
5kg/4kg/4kg (zalowalam, ze wzielam 5 kg na początek, ledwie, ledwie; 4 czulam ok)
4. Wyciskanie francuskie (taki sam ciężar)
15/15/15/15
5kg/5kg/5kg/5kg (ok, prawa reka slabsza)
5a. hantel zza głowy
10/10/10
8kg/8kg/8kg
5b. brama, warkocz
12/12/12
26kg/16kg/16kg (masakra, musze sprawdzic technikę; na drążek brałam 26, a tu jakos nie mogłam zjechać z 16 )
ale miesnie spuchly, ze ho ho
6. brzuch – 4x – wznosy świeca – 15; skosy – 20; spięcia – 25 – 1 min przerwy
7. interwały – 6/10 km/h (1/2 min) 19 min mialo byc 20 min, ale tak wychodzi z rozkladu minut 1/2 na biezni :)
Balam sie, ze nie ogarne, a okazalo sie, ze z rozkminka, pogaducha itp cw. 1-5 zajely 50 minut. Bedzie ok. Ale triceps to juz teraz czuje
Na te chwila plany zywieniowe utrzymane.
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-05-01 23:54:42
Przy czym jutro rece nie beda nalezaly do mnie, a na pewno nie bede miala nad nimi pelnej wladzy
Tak wiec wychodzi, ze w niedziele bedzie klatka i triceps, we wtorki barki i nogi, a w czwartki plecy i biceps. Zalecenie odgorne jest tez takie, aby byl dzien przerwy pomiedzy treningami. Bedzie :)
Tak wiec dzis KLATKA, TRICEPS
1. wyciskanie hantli na ławce skośnej
15/15/12/12
5kg/6kg/7kg/8kg (fajnie poszlo to 8, choc wzielam z pewna doza niesmialosci)
2. butterfly (dropset)
15/12/10-10-10
11kg/11kg/11kg/6kg/6kg (cos nie halo, czuje bark, ciezko mi idzie; na te chwile nie lubie)
3a. wyciskanie sztanga ławka prosta
10/10/10
16kg/16kg/16kg (zwazywszy, ze w superserii z rozpietkami, to musze mierzyc sily na nastepne kilka minut )
3b. rozpiętki hantle
12/12/12
5kg/4kg/4kg (zalowalam, ze wzielam 5 kg na początek, ledwie, ledwie; 4 czulam ok)
4. Wyciskanie francuskie (taki sam ciężar)
15/15/15/15
5kg/5kg/5kg/5kg (ok, prawa reka slabsza)
5a. hantel zza głowy
10/10/10
8kg/8kg/8kg
5b. brama, warkocz
12/12/12
26kg/16kg/16kg (masakra, musze sprawdzic technikę; na drążek brałam 26, a tu jakos nie mogłam zjechać z 16 )
ale miesnie spuchly, ze ho ho
6. brzuch – 4x – wznosy świeca – 15; skosy – 20; spięcia – 25 – 1 min przerwy
7. interwały – 6/10 km/h (1/2 min) 19 min mialo byc 20 min, ale tak wychodzi z rozkladu minut 1/2 na biezni :)
Balam sie, ze nie ogarne, a okazalo sie, ze z rozkminka, pogaducha itp cw. 1-5 zajely 50 minut. Bedzie ok. Ale triceps to juz teraz czuje
Na te chwila plany zywieniowe utrzymane.
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2016-05-01 23:54:42
...
Napisał(a)
Az sie sama dziwie, bo jestem w stanie ruszac rekoma
Z tego co patrze na atlasie to czuje przedni akton i miesien piersiowy wiekszy, przy czym bardziej gorna czesc. Nie jest to jednak nic co nie daje zyc, a tego sie obawialam dzisiaj. Jest calkiem ok Jutro nogi i barki
Jestem za to piekielnie niewsypana, a przez to dzis wciaz glodna. Podejrzewam, ze gdy moje dziecie zacznie dluzej spac, ja wejde w faze zycia, gdy bede spac po 5-6 godzin i budzic sie z kurami (wtedy sie zemszcze ). Zreszta od jakis 2-3 tygodni juz sie tak budze. Z jednej strony to fajne, bo szybko z rana moge sie zebrac i isc do roboty badz na silke. Ale dlugo (jak widac) nie daje rady tak ciagnac. Skonczyly mi sie juz po ciazy hormony trzymajace mnie w stanie gotowosci pomimo kilku godzin przerywanego snu. Teraz musze sie juz wysypiac, bo padam na ryj. Dzis bezmyslnie siedzialam i wygniatalam ciastka z ciastoliny, byle jakos istniec w zyciu, ale niewiele musiec robic. A na pewno nie w pionie
Jedyny plus taki, ze male poszlo spac, ja razem z nia, przespalam glod, i dzieki temu z grzechow to tylko 4 dodatkowe kawy (i do tego duzo mleka, jednak wliczone) i garsc niewliczonych nerkowcow. Jestem jakas spuchnieta, ociezala, ale przede wszystkim niewyspana.
Za to wczoraj bylismy na Zwierzogrodzie - polecam :)
Wiec dzis DNT
Zarcie trzymam w ryzach jako tako.
Napoje: kawa ....., woda, herbata zielona
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD
Warzywa: kalarepa, ogorek surowy i kiszony, pomidor,
Z tego co patrze na atlasie to czuje przedni akton i miesien piersiowy wiekszy, przy czym bardziej gorna czesc. Nie jest to jednak nic co nie daje zyc, a tego sie obawialam dzisiaj. Jest calkiem ok Jutro nogi i barki
Jestem za to piekielnie niewsypana, a przez to dzis wciaz glodna. Podejrzewam, ze gdy moje dziecie zacznie dluzej spac, ja wejde w faze zycia, gdy bede spac po 5-6 godzin i budzic sie z kurami (wtedy sie zemszcze ). Zreszta od jakis 2-3 tygodni juz sie tak budze. Z jednej strony to fajne, bo szybko z rana moge sie zebrac i isc do roboty badz na silke. Ale dlugo (jak widac) nie daje rady tak ciagnac. Skonczyly mi sie juz po ciazy hormony trzymajace mnie w stanie gotowosci pomimo kilku godzin przerywanego snu. Teraz musze sie juz wysypiac, bo padam na ryj. Dzis bezmyslnie siedzialam i wygniatalam ciastka z ciastoliny, byle jakos istniec w zyciu, ale niewiele musiec robic. A na pewno nie w pionie
Jedyny plus taki, ze male poszlo spac, ja razem z nia, przespalam glod, i dzieki temu z grzechow to tylko 4 dodatkowe kawy (i do tego duzo mleka, jednak wliczone) i garsc niewliczonych nerkowcow. Jestem jakas spuchnieta, ociezala, ale przede wszystkim niewyspana.
Za to wczoraj bylismy na Zwierzogrodzie - polecam :)
Wiec dzis DNT
Zarcie trzymam w ryzach jako tako.
Napoje: kawa ....., woda, herbata zielona
Suple: tranvit, Mg, Zn, witD
Warzywa: kalarepa, ogorek surowy i kiszony, pomidor,
Poprzedni temat
Jakie błędy najczęściej popełniają kobiety na siłowni?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- ...
- 101
Następny temat
trener personalny, poleć, doradź! LUBLIN bądź online
Polecane artykuły