Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
Z jednej strony - nie ma badań, ale z drugiej co mi szkodzi posiedzieć trochę, a kto wie może cośtam zdziała, teraz mam czas na takie bajery, biere książkę i czytam. :)
Ale tak szczerze to po tych kilku razach nie widzę różnicy.
Dziennik - https://www.sfd.pl/DT_Skelque_v3.0_-t1190454.html
Zapraszam
Owsianka:
Pobieganiowy omlecior:
Obiad:
Frytki z selera - PYSZNE, uwielbiam ten smak:
Jeszcze mozzarelle z pomidorem zjem, a co!
Pochwalę się, że dzisiaj poszłam biegać! Kiedyś była to dominująca pasja i zajmowało mi to sporo czasu (mam za sobą start w półmaratonie). Dawno nie biegałam, więc w ramach rozruchu zarzuciłam sobie lekkie interwały:
6x 4 minuty 30 sekund truchtu/30 sekund marszu
Wyszło 30 minut. Co śmieszniejsze zmęczyłam się i spociłam się porządnie, ale dawno nie odczułam takiej radochy . Zatęskniło mi się.
U fizjo i ortopedy jeszcze nie byłam, więc nic nie wiem nowego.
Miłego.
Zmieniony przez - Skelque w dniu 2016-03-15 16:35:37
Dziennik - https://www.sfd.pl/DT_Skelque_v3.0_-t1190454.html
Zapraszam
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2016-03-15 16:49:11
Dziennik treningowy - http://www.sfd.pl/[DT]_Ozzy__Get_big_or_die_trying-t1037943.html
I don't miss workouts, i don't miss meals, because this is what i love to do :)
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
Podgłówkowe złamanie głowy kości promieniowej. Małe, wredne. Ogranicza mi ruch okropnie - złamanie jest w okolicach łokcia, przez co ruch w stawie cierpi. Fizjo przepisał prądy, pole, laser, krioterapie. Działa, czy nie działa, będę siedzieć, może gdzieś tam łudzę się, że pomoże. Jeszcze nie wiem co to za przyjemności, jak pójdę to zdam relacje (od poniedziałku). Chociaż po cichu liczyłam na masaż Po za tym mam zginać i prostować łapę do granicy bólu.
Póki co zostaję przy bieganiu i rowerku stacjonarnym.
A dzisiaj boli jak cholera. Co śmieszniejsze (czarny humor) - spuchła mi teraz łapa, na wysokości bicepsu (kość ramienna tak jakby, nie wiem czemu), pojawiło się delikatne zasinienie. Wzięłam prochy, bo już nie mogę. Miało być lepiej, a niestety mam wrażenie, że jest gorzej...
Kurczę, czasem tak wszystko idzie pod górkę, zamiast po myśli.
Dziennik - https://www.sfd.pl/DT_Skelque_v3.0_-t1190454.html
Zapraszam
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
Dziennik - https://www.sfd.pl/DT_Skelque_v3.0_-t1190454.html
Zapraszam
Plan pytanie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- ...
- 106