Trzymaj się i zdrowiej, szybko zleci.
...
Napisał(a)
A wydawało się, że to mniejsze naderwanie (sądząc po wasona odczuciach i jego podejściu do urazu).
Teraz lepiej jednak zastosować się do zaleceń lekarza!
Możesz trenować brzuch (ale bez planków dynamicznych), nogi.
Barki też odpadają - przy nich klatka także pracuje!
Teraz lepiej jednak zastosować się do zaleceń lekarza!
Możesz trenować brzuch (ale bez planków dynamicznych), nogi.
Barki też odpadają - przy nich klatka także pracuje!
...
Napisał(a)
całe szczęście, że dzisiaj plecy i też że w końcu poszedł na to USG
jak nie miał świadomości zniszczeń to podchodził imho zbyt lekceważąco - teraz już nie da się tego brać pod uwagę
dobry dzik jest to szybko wydobrzeje
jak nie miał świadomości zniszczeń to podchodził imho zbyt lekceważąco - teraz już nie da się tego brać pod uwagę
dobry dzik jest to szybko wydobrzeje
...
Napisał(a)
ojanA wydawało się, że to mniejsze naderwanie (sądząc po wasona odczuciach i jego podejściu do urazu).
Lekarz też się dziwił, że normalnie funkcjonuję i nie jestem na lekach przeciwbólowych
Na pewno zastosuję się jeżeli chodzi o klatkę - odpuszczam sobie całkowicie na te 6 tygodni - może ten odpoczynek zaowocuje jeszcze większym wzrostem siły w przyszłości.
Co do barków - nie będę robił wyciskania na wolnym ciężarze, tylko przeniosę się na hammery.
Klatka faktycznie przy barkach pracuje, ale nie czuję przy tym ćwiczeniu żadnego dyskomfortu.
Bardziej zastanawia mnie podciąganie się na drążku. Treningi na pewno będą troszkę lżejsze
kabo9całe szczęście, że dzisiaj plecy i też że w końcu poszedł na to USG
jak nie miał świadomości zniszczeń to podchodził imho zbyt lekceważąco - teraz już nie da się tego brać pod uwagę
Sam właśnie nie do końca rozumiem, co mnie podkusiło, żeby iść do tego lekarze - jakbym nie wiedział to bym się nie denerwował
Chyba wczoraj za dużo sobie poczytałem o zerwaniach mięśni, no i Masti mnie straszył różnymi zdjęciami
Zmieniony przez - wason77 w dniu 2016-01-29 17:25:27
...
Napisał(a)
wason77ojanA wydawało się, że to mniejsze naderwanie (sądząc po wasona odczuciach i jego podejściu do urazu).
Lekarz też się dziwił, że normalnie funkcjonuję i nie jestem na lekach przeciwbólowych
Na pewno zastosuję się jeżeli chodzi o klatkę - odpuszczam sobie całkowicie na te 6 tygodni - może ten odpoczynek zaowocuje jeszcze większym wzrostem siły w przyszłości.
Co do barków - nie będę robił wyciskania na wolnym ciężarze, tylko przeniosę się na hammery.
Klatka faktycznie przy barkach pracuje, ale nie czuję przy tym ćwiczeniu żadnego dyskomfortu.
Bardziej zastanawia mnie podciąganie się na drążku. Treningi na pewno będą troszkę lżejsze
kabo9całe szczęście, że dzisiaj plecy i też że w końcu poszedł na to USG
jak nie miał świadomości zniszczeń to podchodził imho zbyt lekceważąco - teraz już nie da się tego brać pod uwagę
Sam właśnie nie do końca rozumiem, co mnie podkusiło, żeby iść do tego lekarze - jakbym nie wiedział to bym się nie denerwował
Chyba wczoraj za dużo sobie poczytałem o zerwaniach mięśni, no i Masti mnie straszył różnymi zdjęciami
Zmieniony przez - wason77 w dniu 2016-01-29 17:25:27
To prawda jak sie poczyta o tych wszystkich zerwanych mięsniach ,ścięgnach i operacjach, a do tego zdjęcia to aż strach podnosić nawet wykałaczkę . Mnie az wszysko rozbolało. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i pełnej sprawności
...
Napisał(a)
wason - masz teraz większą świadomość po USG.
Ciesz się, że nie wsadzili Cię do gipsu
Po zerwaniu obwodu bicepsa w pracy miałem gips na całym torsie (po operacji przyszycia ścięgna), który unieruchamiał ramię w pozycji zgiętej w łokciu pod kątem 90 stopni. Po tygodniu myślałem, że nastąpiły jakieś komplikacje gdyż z bezruchu ramię spuchło i bolało bardzo
Po 2 tygodniach ściągnąłem gips (samowolnie) i nosiłem rękę jedynie na temblaku (gips założyłem na końcową wizytę).
Teraz mam piękny biceps!
Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-01-29 17:57:15
Ciesz się, że nie wsadzili Cię do gipsu
Po zerwaniu obwodu bicepsa w pracy miałem gips na całym torsie (po operacji przyszycia ścięgna), który unieruchamiał ramię w pozycji zgiętej w łokciu pod kątem 90 stopni. Po tygodniu myślałem, że nastąpiły jakieś komplikacje gdyż z bezruchu ramię spuchło i bolało bardzo
Po 2 tygodniach ściągnąłem gips (samowolnie) i nosiłem rękę jedynie na temblaku (gips założyłem na końcową wizytę).
Teraz mam piękny biceps!
Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-01-29 17:57:15
...
Napisał(a)
wason - nie daj się! zdrówka życzę!
Aktualny wpis DT Tatuncio po 40 tce https://www.sfd.pl/post-p19697266.html
Krata na lato https://www.sfd.pl/post-p19653297.html
...
Napisał(a)
Wason-przerabiałem te kontuzje w ten sam sposób co ty i końcowy efekt byłopożądne zerwanie z dużym wylewem-podobnie jak miał gość na zdjęciu.
Dlatego teraz wiem,że trzeba odpuścić,bo kolejne etapy są coraz gorsze.
Dlatego teraz wiem,że trzeba odpuścić,bo kolejne etapy są coraz gorsze.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
...
Napisał(a)
oj ty wasoniu jeden okaleczony. trzymam kciuki za powrót bez komplikacji. tak sobie myślę że Twoje 30% to u mnie 100% dlatego dajesz radę
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
...
Napisał(a)
Piątek 29.01.2016
Dieta: B/T/W/kcal: 217/76/367/3042
Waga (rano): 91.2 kg
Trening: Plecy, brzuch
Martwy ciąg
60x12, 110x10, 140x8, 160x6, 200x6
Wiosło sztangielką
2 serie: 40x8,20x20,40x5,20x20
Ściąganie uchwytów z góry szerokiem chwytem na maszynie Hammer
3 serie 15 powtórzeń
Wiosło na wyciągu siedząć jednorącz
3 serie 12 powtórzeń
Przyciąganie drążka wyciągu w poziomie siedząć uchwytem neutralnym
3 serie 12 powtórzeń
Szrugsy na sztangielkach
20x40, 20x40, 20x40
Allaszki
4 serie 15 powtórzeń
Na dzisiejszym treningu zacząłem dokładniej obserwować, kiedy napina mi się mięsień piersiowy - i juz niestety zauważyłem, że nawet na plecy nie jestem w stanie wykonać wszystkich ćwiczeń - podciąganie odpada, ściąganie drążka z góry wąskim chwytem też - czeka mnie ciężkie kilka tygodni.
Od poniedziałku nowy plan - żeby mnie nie korciło - robię cięcia w diecie na ok 2700 kcal - oraz i ćwiczę na małych obciążeniach większą liczbę powtórzeń, pomijajac wszystkie te, które obciążają w jakikolwiek sposób klatkę.
Ponieważ drugie naderwanie miało miejsce w sobotę 23.01 to w zasadzie już mi zostało tylko 5 tygodni przerwy
Dieta: B/T/W/kcal: 217/76/367/3042
Waga (rano): 91.2 kg
Trening: Plecy, brzuch
Martwy ciąg
60x12, 110x10, 140x8, 160x6, 200x6
Wiosło sztangielką
2 serie: 40x8,20x20,40x5,20x20
Ściąganie uchwytów z góry szerokiem chwytem na maszynie Hammer
3 serie 15 powtórzeń
Wiosło na wyciągu siedząć jednorącz
3 serie 12 powtórzeń
Przyciąganie drążka wyciągu w poziomie siedząć uchwytem neutralnym
3 serie 12 powtórzeń
Szrugsy na sztangielkach
20x40, 20x40, 20x40
Allaszki
4 serie 15 powtórzeń
Na dzisiejszym treningu zacząłem dokładniej obserwować, kiedy napina mi się mięsień piersiowy - i juz niestety zauważyłem, że nawet na plecy nie jestem w stanie wykonać wszystkich ćwiczeń - podciąganie odpada, ściąganie drążka z góry wąskim chwytem też - czeka mnie ciężkie kilka tygodni.
Od poniedziałku nowy plan - żeby mnie nie korciło - robię cięcia w diecie na ok 2700 kcal - oraz i ćwiczę na małych obciążeniach większą liczbę powtórzeń, pomijajac wszystkie te, które obciążają w jakikolwiek sposób klatkę.
Ponieważ drugie naderwanie miało miejsce w sobotę 23.01 to w zasadzie już mi zostało tylko 5 tygodni przerwy
Poprzedni temat
3ćwiczenie
Polecane artykuły