PIąteczek zleciał , wreszcie weekend - WRÓĆ - weekend to będe miał jak jutro wróce z pracy :)
Dzisiaj ajnie zleciało - naspacerowałem się w pracy znowu z 20km za dniówkę pewnie , pogoda średnia , ogólnie kiepsko było z samopoczuciem ale po treningu czuje się jak młody Bóg :)
Szkoda tylko że czasu tak mało człowiek ma - no ale cóż począć .
TRENING
Super mi się ćwiczyło dzisiaj , dużo lepiej niż za pierwszym razem - chyba lepiej wyczułem technikę i stąd lepsza pompa niż oostatnio przy barkach :)
-BARKI
1.Unoszenie sztangielek przodem stojąc 3x12 5kg
2. Wyciskanie sztangielek 3x12 5kg
3. Podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia 3x12 5kg
4.
Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia siedząc 3x12 5kg
-TRICEPS
1.Prostowanie ramienia sztangielką za głowy siedząc 3x12 5kg
2.Francuskie wyciskanie sztangą prostą 3x12 10kg
3.Pompki na ławkach 3x 15
4..Linki – sciąganie do dołu 3x15 (guma thera )
SUPLEMENTACJA
1.Vitality complex 1 tabs rano
2 beta alanina - 10gr 30 min przed treningiem
3.Creatyna mono – 5 tabletek zaraz po treningu
4. Hot drink 30gr w trakcie treningu
5.Białko whey 95 20 gr 10 min po treningu (z woda)
6. mass up 30gr 30 min po treningu
7. Witamina c 280mg koło południa
8. Żelatyna 10 gr przed
DIETA
SNIADANIE - standard :)
CZAS W PRACY - standard :)
OBIAD - Kasza jęczmienna + pierś z indyka duszona + ćwikła
KOLACJA- mix na dobicie kcal ( mam nadzieje że w nocy nie dostane rozwolnienia :) Indyk piers +masło ( mix 5 orzechów) + graham + winogrona+ mandarynki + jogurt natur.