Tetiszeri - ja tam zawsze jestem zdania, ze najlepszy na śniadanie jest obiad!
Aniajak - dzięki za komplemet :) Nie wiedziałaś, ze obniżenie ( najlepiej do zera) poziomu weglowodanów w organizmie powoduje podwyżesznie poziomu weny ? ;)
18.09.2015 TYDZIEŃ 1 DZIEŃ 5 DT
sałata lodowa i rzymska, papryka ramiro, ogórek
magnez, potas, cynk, selen, d3, c, b12, k2, żelazo, omega 3, gaba, spirulina
TRENING:
Trening bardzo męczący, bujałam sie z ciężarami bo prawie wszystkie ćwiczenia robiłam pierwszy raz. Mam wrazenie,z e nie robiłam jak należy, nie czułam jeszcze pracy własciwych mięśni. Do serca wzięłam sobie słowa Teti aby nie śpieszyć się w wykrokach i zanim doszłam do 2 ćwiczenia stuknęło pół godziny. Niestety mam niedoczas ostatnio i było już późno, nie zdażyłam dokonczyc treningu. potraktuję to jako lżejsze wprowadzenie do treningu, organizm otrząśnie sie z tego szoku i w przyszłym tygodniu da z siebie więcej!
1a. Ło matko, nie znoszę wykroków ale na szczescie kolana nie bolą wiec mogę robić, strasznie ręce cierpną, robiłam przerwy.
1b. Ni cholery nie czuje tego ćwiczenia z hantlami. Aby ruch bardziej przypominał RDL od 3 rundy robiłam ze sztangą, można tak?
2a. wiadomo ciężko ale do przodu ;)
2b. Nachwytem czułam inaczej, nie wiem dlaczego
3a. Nigdy wczesniej nie robiłam ale podoba mi sie to ćwiczenie, fajnie czuć rozciąganie i w powrotnej drodze czuję spięcie klatki - w wl np wydaje mi się, ze nie tak jak tutaj. Niestety w pierwszych powtórzeniach lekko bolało lewe ramię, szkoda bo chętnie bym ciut dołożyła.
3b. robiłam z czarną gumą zawieszoną na drażku a drugi konic gumy podtrzymywał mnie pod pachami. Wolę tak niż na kolanach, już przygotowuję ciało do własciwego ruchu a jednak z gumą mu troszke lżej.
4a. Tu nie wiem jak rozwiązac problem zmiennego obciążenia. Mam 2 hantle i nie kłopotliwe jest ciagle zmienianie obciążenia dlatego robiłam jednakowym. Zrobiłam 3 serie
4b. nie zrobiłam
brzucha też nie.
Stek z rostbefu w ramach porównania z antrykotem. Jak na razie chyba 0:1
19.09.2015 TYDZIEŃ 1 DZIEŃ 6 DT
sałata lodowa i rzymska, papryka ramiro, ogórek
magnez, potas, cynk, selen, d3, c, b12, k2, żelazo, omega 3, gaba, spirulina
Miska dzisiaj zamiejscowa, cały dzień spędziłam na babskim spotkaniu kreatywnym. Sniadanie w domu budyń z chia, mleczkiem koko, wheyem i aronią. Potem sałata z pomidorami oraz filetem z kurczaka w panierce z płatków drożdżowych. Brokuły z sosem z przepisu anijak (pyyyycha) Makaron z mięsem mielonym, pieczarkami i boczkiem i jako czit drożdżówa z gruszkami i masełem :)
Po powrocie zmobilizowałam córkę i razem zrobiłyśmy stabilizację :)
Mma pytanie Teti jak zajrzysz. Czy wszedzie tam gdzie ćwiczenia są na dwie strony, np lewa noga prawa noga, mountain climbers czy te unoszenie lewa, prawa jest 4x15 na stronę czy łącznie? Robiłam dzisiaj w większości na strone ale w planku i mountain zrobiłam łacznie.
A oto efekt babskiego spotkania - nowy dzienniczek treningowy :)
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html