Konsultacja techniki wykonania ćwiczeń

Bardzo proszę o rzucenie okiem, bo mam wrażenie, że technika u mnie kuleje:













Z góry dziękuję!

ostatni film mi się nie otwiera

W tym przysiadzie - jeszcze ujdzie, ale ja bym zaczynał z piłką umieszczoną niżej oraz nie wypychał w końcowej fazie bioder do przodu - nei za wiele to daje dobrego a może powodować nieprzyjemne dolegliwości w dolnym odcinku kręgosłupa.

We wznosach staraj się żeby łokcie były wyżej (lub równo chociaż) ze sztangielkami.

W wyciskaniu na triceps zmień uchwyt - nie trzymaj rękojeści a dłonie oprzyj od wewnątrz na talerzach sztangielki.

Dziękuję za cenne rady!

Proszę sprawdzić, czy teraz się odpala:

Hmm, dziwne. Nie rozumiem dlaczego

Wyłączona jest opcja możliwości oglądania na innych stronach. Ale jak się kliknie w tytuł to link w youtube działa :)

Witam, Night i ja chciałabym prosić o uwagi. Zmieniłam ciężary na mniejsze, bo konsultowałam się też z trenerem i stwierdził, że dźwigam o dużo za dużo jak na swoją kulawą technikę. Bziu też komentowała, wcześniejsze filmiki. Byłabym wdzięczna za korekty.

Nadyjka - prawdziwy maraton filmowy

Napiszę to co zapamiętałem.

1. Oddychanie. masz złe nawyki. Wydech następuje po przekroczeniu najcięższej fazy każdego kolejnego powtórzenia danego ćwiczenia. Są też inne techniki - ale Ciebie one nie dotyczą.
2. W przysiadzie połóż sztangę troszkę wyżej - pod najbardziej wystającym wyrostkiem kolczystym. Dłońmi złap troszkę szerzej - bo taki wąski uchwyt łamie Ci pozycję. Poza tym - pracuj nad mobilnością - stawu skokowego i bioder.
3. Wyciskanie na klatkę - za płytko zdecydowanie.
4. Rozpiętki - sztangielki mają być prowadzone cały czas równolegle do podłoża i równolegle do siebie nawzajem. Oczywiście również głębiej z nimi trzeba zejść.
5. W wiośle troszkę mocniej bym pracował łopatkami - alt ogólnie nieźle.
6. W ćwiczeniu na pośladki dowaliłaś za duży ciężar - nawet nie dałaś szansy mięśniom się napiąć odpowiednio w szczycie fazy koncentrycznej - a to najważniejsza rzecz w tym akurat ćwiczeniu jak dla mnie.
7. We wznosach prowadź łokcie przed dłońmi - czyli łokieć co najmniej na równi albo wyżej jak dłonie. No i oddychanie popraw - bo robisz całkiem odwrotnie jak być powinno.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2015-07-30 09:56:22

Dzięki Night, zapisane. Właśnie to oddychanie jakieś problematyczne u mnie. Męczę się szybciej przez zły nawyk. Muszę dużo uwagi skupić, żeby oddychać inaczej :) Dziękuje raz jeszcze.

Night, wrzucam filmiki o których wczoraj mówiłam, dziękuję za wskazówki. Oddychanie chyba nadal kuleje, z siadem mam o tyle problem, że gdy siadam na sucho na sofę jest ok (bo łydki są podtrzymane) przez dół sofy, a gdy mam to robić ze sztangą, nagle albo pochylam się do przodu, albo lecę do tyłu z braku równowagi. Nie wiem ,jak to ugryźć.