A to jakiś obowiązek jest? Przecież to ćwiczenie z masą ciała.
Ajazy - może pogoń te swoje serie z wieloma powtórzeniami i mizernym ciężarem? Tylko się na nie wypompujesz i nie masz siły na serie, które dają prawdziwą siłę
Szacuny
2195
Napisanych postów
6175
Wiek
53 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311188
Pomyślę na urlopie, jak to rozplanować wszystko, bo coś muszę zmienić :) Do końca lipca polecę chyba juz systemem 3 x 3, , a w połowie sierpnia wracam i może faktycznie jakis plan Ruska wrzucę..myslałem o proponowanym przez niego systemie 5-4-3-2-1 przynajmniej 6-8 tygodni w wl, a z przysiadami pomyślę...z aktualnych planów to jest tak, że mc miało być pod koniec lipca 145, a juz poszło 150, więc jest ok. Przysiad..sprawdzę pod koniec lipca, na chwilę obecną przewiduję 115 atg (innych zresztą nie robię). Wl nie mam kompletnie pojęcia, sprawdzę z pod koniec m-ca. Rozgrzewkę ograniczę chyba do dwóch serii...Tym bardziej, że po pierwszym ćwiczeniu z reguły już mam rozgrzane całe ciało, więc dwie serie wprowadzające powinny wystarczyć :) Zaczynam studiować Wiecej niz BB 1, no i może Zbrodnię i Karę uda mi się przeczytać...czwarte podejście robię...albo bardziej dekadenckie "W Drodze" Kerouac'a :) Kurcze, wolno mi to idzie wszystko...ale idzie, więc jest ok :)
Szacuny
2195
Napisanych postów
6175
Wiek
53 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311188
Przysiad:
5 x 3 x 100 (film 4-ta seria) - ciężar wymusza jednak spłycenie siadu..do 95 jest zdecydowanie głębiej.
Wl:
10 x 20
5 x 60
5 x 75
5 x 80
5 x 85
5 x 91
2 x 3 x 97,5 (zakończyłem, bo ćwiczę sam...głupio by było turlać sztangę po brzuchu :P :D )
Wiosło hantlą:
5 x 5 x 40
Planki, rozciaganie.
Zadziwiająca u mnie jest dysproporcja między górą a nogami...Sumiennie robię przysiady od lutego, i ch**nia z grzybnia jest..tzn. pierwszy raz w życiu zrobiłem 5 x 3 x 100 w takiej formie jak powyżej, ale strasznie powoli to idzie :( Nie mam pomysłu...Niedługo będę wyciskał więcej niż siadał :P
Zmieniony przez - ajazy w dniu 2015-07-06 22:49:27
Szacuny
2195
Napisanych postów
6175
Wiek
53 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311188
Właściwie to nie próbowałem...te 150 to takie pewnie zrobione, więc na nim oprę powakacyjny plan. Wole zaniżyć i zrobić ewentualnie mniejszy progres lub robić go dłużej, niż zatrzymać się w połowie planu :)
Szacuny
2195
Napisanych postów
6175
Wiek
53 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311188
Gwid...mam 45 lat, lubię zjeść różnorodnie, śpię baaardzo różnie, to czy ja się mogę bawić w kulturystykę? :) Zwisa mi moje BF (dosłownie to na szczęście nie zwisa), lubię wypić piwo czy wino, żonę mam tą samą od 22 lat i nie zamierzam tego zmieniać (mam nadzieje, że Ona też nie chce zbyt daleko idących zmian:P ), to na ch..ee, na co mi krata czy biceps 45? :) No tak mam, i nic tego nie zmieni :) I o ile podziwiam naszych forumowych kulturystów, którzy nie dość, że ciężko ćwiczą, to jeszcze są w pełni zdyscyplinowani dietetycznie i w ogóle, to po prostu to nie jest dla mnie :) Co innego przysiąść 200 kg...o, to mi się podoba :) Także nie mam wyjścia za bardzo :P :) a tak btw, najbardziej urosłem właśnie w ciągu ostatniego roku, gdzie pracuję na relatywnie wysokich obciążeniach i niskich zakresach powt.....:)
Szacuny
285
Napisanych postów
7707
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
118772
pytanie moje było pokierowane troską - nie jesteś świeżak. nie możesz na okrągło lecieć programu na siłę z wiadomych przyczyn. nie ma czegoś takiego jak ciągła progresja