Łukasz Mizera - droga do mp 2016

też miałem kiedyś coś takiego, trening mi za uj nie poszedł po mojej myśli i uzywalem mniejszych ciezarow bo sie po prostu nie czułem na silach a partia nakurviała dobre pare dni a pamietam ze po wczesniejszych treningach tej partii nie miałem jakis takich domsów jak po takich ujowym treningu

Jesli chodzi o smak massa to biore truskawke badz truskawka-wanilia :D

Lukasz w takim razie wybaczam i czekam cierpliwie dalej ;)
Ja po tygodniu przerwy mam takie zakwasy ze sie po plecach podrapac nie moge - kaleka ;D

Mizer

Doris
Wybacz, filmik zostal nagrany, ale operator tak to zrobil, ze polowe mnie nie widac, do tego machal tym telefonem, ze nie ma co w ogole go wrzucac;/ poprosze nastepnym razem kolezanki z recepcji, one znaja sie na rzeczy;p

Aga
Masz ode mnie kissa haha, dobrze to ujleas, ''wygladam poprawnie''

Sylwia
Noo haha mobilizacja byla jak nie wiem co, na szczescie sensej mnie uspokoił ze nie bedzie z tym problemu i faktycznie nie bylo;) A forma tak jak mowilem juz miesiac wczesniej była. Choc sie zastanawiam czy kosztem wysuszenia bym nie wygladal lepiej, bo szczerze zawodnicy jakos za specjalnie nie byli wycieci do prazkow na tylku... Ale na tym to polega trzeba startowac i zdobywac doswiadczenie;)

Wczoraj poleciały plecy, odziwo czuje nawet dzisaj zakwasy, ale generalnie na treningu jakos nie bylo tego powera i uwazam, ze trening nie był udany... W sumie najgorszy od poczatku masy... Choc z kim nie rozmawialem na silowni, osoby cwiczace i tez nie mialy wczoraj jakiegos dola fizycznego i psychicznego;)

*Trening
1 podciaganie na drazku 4x 15
2 wioslowanie sztanga 4x 10-12 w ostatniej drop 160-140-120-100-60 = 5min dochodzenia do siebie
3 wioslowanie siedzac na hamerze oburacz 4x 8-12
4 wioslowanie stojac na hamerze jednoracz 4x 10-12
5 hamer imitujacy sciganie drazka podchywtem 3x 10-12 w ss hamer imutujacy przenoszenia sztangielki za glowy 3x 10-12
6 szrugsy na maszynie 3x 10-20

Bez areobow, bo na serio mialem wczoraj kiepski dzien;/

Nie moge sie doczekać soboty, bo Emil wpada do zg i trzeba wyciagnac troche wiedzy i doswiadczenia, oraz dowiedziec sie cos wiecej o kolejnych etapach budowania masy;p

No mówie Ci!!! Mi jak trener tak napisał to myślałam ,że padne hahahaha

Aga - To się nazywa dozowanie komplementów :D

Doris.K

Aga - To się nazywa dozowanie komplementów :D

Tak właśnie hmmm
Zawsze mnie zaskoczy ten kunus jeden!!
Brak słów normalnie

Agnieszka_Cieciora_Bikini_Fitness

Doris.K

Aga - To się nazywa dozowanie komplementów :D

Tak właśnie hmmm
Zawsze mnie zaskoczy ten kunus jeden!!
Brak słów normalnie

Żyrafa się odezwała

Ok, nie było mnie pare dni, z braku czasu, ogólnie mialem jakies ciezkie i pechowe dni... Najpierw napisze zalegly trening nog, potem troche o konsultacji z Emilem, a na koncu zdam relacje po 4 tyg masy;)

W piątek robilem trening siadowy nóg, bylem z niego zadowolony, choc w najciezszej serii przykuła mnie przepuklina i odpuscilem, ale nie zdenerwowalem sie bo czulem zapach ruchu na pare pow.

Piątek

*Trening
-nogi
1 przysiady ze sztanga na karku
60,80,100,110,120kg po 12x --> 130,140,150kg 10x --> 160kg mialo isc 10 ale zrobilem 6 z racji, ze chcialem podjesc pod 170 --> 170kg 2x ale jak wyzej napisalem, przykuła mnie przepuklina i odlozylem, ale mysle ze do 5 by poszlo;)
2 uginanie nog siedzac na hamerze 4x 20
3 prostowanie jednonóż na hamerze 3x 15

Sobota

Emil przyjechal na 5 urodziny silowni fun fit na ktorej pracuje, nie bede sciemnial, ale duzo ludzi nie bylo, nie ma sie co dziwic, bo sa wkacje i ogolnie pusto jest;)
Odbyl sie pokazowy trening, potem mini seminarium, na dowolne tematy;)
Po wszystkim, odrazu skorzystałem i odbyły sie male konsultacje;) Zrobilem male pozowanko, niestety w raz nogami i gora poszła, wiec dysproporcja dalej jest niestety... Dobrze, ze mnie zobaczył, bo w zasadzie użył stwierdzania jak wczesniej Cielu napisał, ze stałem sie mniej wyrazny, ale mocno nabity. Przez okres ok tyg, w sumie sam o tym zadecyduje mam obciac wegle o 50% z kazdego posilku, bo nie przejadam tego... W sumie dzisaj jestem po 2 posilkach i odrazu lepiej sie czuje, bo na sama mysl, ze zaraz mam jesc niedobrze mi sie robiło;/ Od tygodnia krece areoby po 20 min, ale zobacze czy nie zamienic to na interwały, mi duzo nie trzeba, zeby mnie znosili z orbiterka;p

Tu Fota z Emilem i zaraz lece z relacja i zdjeciami masy

Wiec tak, 4 tyg masy za mna, zacznie od Diety;)

1 4 cale jajka 30g wpc, 100g owsianych, 1 banan
2,3 200g kury, 100g ryzu ( z poczatku bylo po 10g lnianego/oliwy ale wyrzuciłem)
4,5 200g kury 100g ryzu pare plasterkow ananasa
6 50g kazeiny 30g olivy/lnianego ew kostka twarogu 30g oliwy/lnianego dla smaku troche truskawek

źródła btw oczywiscie zmieniałem, nie jadlem dzien w dzien to samo;) pozwalalem sobei na jakies sosy itp, gdy nie dojadałem ryzu, to dogryzałem owoce;) Syf pare razy wpadł, ale śladowe ilosci;d nawet na tego typu jedzenie nie mialem apetytu...

Co do treningow, moim priorytetem sa nogi... Tak wiec dusze je 2-3 w tyg w zaleznosci od ich regeneracji, a cala reszta jest ustawiona pod nie;) Generalnie jak czuje, ze jest dna partia zregenerowana to ja robie, nie czekam np do poniedziałku, bo wtedy mi ona wypada.... Dzien wolny od treningu robie wtedy, kiedy czuje, ze trzeba zluzować;) Poki jak wyzej napisalem, nogi i jeszcze raz nogi, potem jakies detale, typu gora klatki, grobosc pleców i nad bickami by sie przydało popracowac;)
Narazie tego sie trzymam, tez pare wskazówek dostałem od Emila co do wlasnie pleców, bo sam sie z nimi zmaga;) w sumie to tyle;d

Fotki, nie sa jakiejs zaj**istej jakosci, ale mysle, ze cos wiadac, smiało krytykowac itp a i tak wiem nie mam łydek, i nie myslce, ze ich nie ciwcze, bo zapier*** z nimi ostro;)

I tu ostatnie