Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
jak wyzej, nic dodac niz ujac
ta dieta co wkleilas to glodowka i powtorze za dziewczynami poraz kolejny, nie jestes gruba, nei masz grubego brzucha, problem jest w Twojej glowie. jak najbardziej mozesz popracowac nad lepsza jakosci ciala i prawidlowa postawa.
Nie jesz miesa, a co z rybami, jajkami warzywami straczkowymi?
Był kiedyś fajny temat "Co jedzą ladies", ale został przeniesiony i niestety został źle skopiowany:
http://potreningu.pl/articles/1251/co-jedza-ladies-sfd. Linka Ci wrzucam, ale tam pod koniec źródeł weglowodanów pojawiły się żródła białek. Pewnie za jakiś czas to poprawią.
Szacuny
492
Napisanych postów
6557
Wiek
49 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
132729
To czego Ci brakuje to napięcie mieśniowe jakie widać u osób wysportowanych, u nich mięśnie trzymają całą sylwetkę, wtedy brzuch też jest płaski. U Ciebie wszystko wisi na kościach i stawach, no ale taki efekt jak oranizm żywi się własnymi mięśniami.
>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła
Był kiedyś fajny temat "Co jedzą ladies", ale został przeniesiony i niestety został źle skopiowany:
http://potreningu.pl/articles/1251/co-jedza-ladies-sfd. Linka Ci wrzucam, ale tam pod koniec źródeł weglowodanów pojawiły się żródła białek. Pewnie za jakiś czas to poprawią.
Szacuny
10
Napisanych postów
243
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
4402
Widzę, że źle to wygląda, ale to wcale nie jest tak, że jem tak strasznie mało. Zupełnie inaczej to wygląda w weekendy. Może trudno w to uwierzyć, ale uwielbiam gotować i dobrze mi to wychodzi, ale od jakiegoś czasu boję się jeść :( Dwa lata temu warzyłam 48kg i w takiej wadze czułam się dobrze.
Szacuny
10
Napisanych postów
243
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
4402
Odpowiadając na wcześniejsze pytania - jem dość sporo strączków, ryby też jem. Ostatnio popadłam w takie przekonanie, że będę gruba, nie potrafię tego wyjaśnić. Jedzenie nie sprawia mi przyjemności, jak tylko coś zjem czuję się strasznie wzdęta, poza tym cały czas wydaje mi się, że jak na to, ile jem mój brzuch jest stanowczo zbyt zauważalny. Wydaje mi się wręcz, że im mniej jem tym gorzej on wygląda. Nie wiem czy to możliwe. W każdym razie chcę zmienić swoje nawyki. Jeszcze na studiach nie zwracałam w ogóle uwagi na to, co jem, jadłam bardzo dużo słodyczy i właściwie ważyłam niewiele więcej, ta myśl chyba najbardziej podcina mi skrzydła,
Szacuny
60
Napisanych postów
396
Wiek
27 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
12563
" ale to wcale nie jest tak, że jem tak strasznie mało" - tutaj czarno na białym widać, że tak jest. Jak chcesz budować jakąkolwiek sylwetkę dostarczając tak drastycznie niską ilość kalorii? Tak, wydaje Ci się dobrze - im mniej jesz, tym gorzej wyglądasz.
Szacuny
10
Napisanych postów
243
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
4402
bziubzius
hej
co dokladnie znaczy
"CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? umiarkowanie "
dodaj wypiske z diety i pokaz jak cwiczysz.
To w dużym skrócie znaczy tyle, że miałam epizod z bardzo wydłużonym cyklem, po zrobieniu badań wyszło TSH na granicy normy. Lekarz nastraszył mnie Hashimoto - stąd chyba moja nagła obawa i obsesja że będę gruba. Póki co nie ma jednoznacznej diagnozy, gdyż wyniki mam na razie prawidłowe.