Szacuny
19
Napisanych postów
561
Wiek
35 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
3483
Dzisiejszy trening to zestaw dyskotekowy klatka biceps;)
*Trening
-klatka
1 wyciskanie na hamerze 4x 10-12 w ostatniej drop 4x
2 wyciskanie sztangielek skos dodatni 4x 10-12
3 wyciskanie na maszynie skos dodatni 4x 10-12
4 rozpietki na bramie 5x 15-20 w ostatniej drop 8/16/32
-biceps
1 uginanie sztangom 3x 10-12 w ostattniej 3x siódemki
2 maszyna modlitewnik 3x 12-15
3 uginanie ramienia z wyciagu gornego 3x 12-15
Fota z miski przed treningowej 250g poledwicy wieprzowej i 100g ryzu;)
Cos mnie dzisaj wzieło na wspomnienia z redukcji i znalazlem fajne foto, wiec wrzuce z racji, ze malo daje zdjec;) tak wiem niektórzy by chcieli zobaczyc jak jest teraz, ale hmm chce zeby minal pierwszy miesiac masy i zarazem pierwszy etap;p
Szacuny
19
Napisanych postów
561
Wiek
35 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
3483
Tak wiec juz po kursie o ktorym wspominalem;) wczoraj wrocilem przed 24 a wyjechalismy o 4 rano poprzedniego dnia polozylem sie o 24 wiec duzo nie pospalem a pogoda byla maskaryczna i siedzielismy na sali jak w jakims piekarniku.... Po drodze pelnow ypadkow itp...
Co do samego kursu, byl on ciekawy, ale zakres wiedzy byl dla osob poczatkujacyh, ja w zasadzie wiekszosc wiedzialem, albo sobie odswieżylem wiedze;) Z dziewczynami, z ktorymi bylem, to byly zadowolone i one liznely sporo z tego kursu;) Tez nie ma co oczekiwac kurs kosztowal 99zl ale Paweł, zrobil moim zdaniem dobra robote, bo w ciekawy i latwy do zrozumienia sposob przekazywał wiedze;)
Choc to juz ktorys moj kurs z kolei to zawsze musi sie znalesc jakas osoba ktora zadaje meczace i glupie pytania, przez co prowadzacy traci czas na tlumaczenia a ta osoba i tak nic nie ogarnia...
Wczoraj zgrzeszylem i zapchałem sie jak dzika swinia w kfc;d
Dzisiaj obudzilem sie odziwo nawet wypoczety, myslem moze ze waga poleci, bo caly dzien pocilem sie jak swinia, lecz kfc okazal sie antykatoboliczny hahah. Zobacze, czy dzisaj robic trening, bo to ze nie odczuwam zmeczenia nie oznacza, ze organizm po takim czyms go nie potrzebuje;)
Milej niedzieli i opalania dupy na plazy;p!
Szacuny
19
Napisanych postów
561
Wiek
35 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
3483
Po dwoch dniach wolnego od treningu ruszylem dzisaj z nogami;) Z jedzeniem mam rzeźnie, mam taki jadłowstręt, ze nawet cos dobrego ledwo co wciskam, a tyle dobrze, ze waga idzie caly czas do przodu;)
*Trening
1 przysiady 6x 6-12
2 wyciskanie na suwnicy 5x 15-20
3 wyciskanie jednonóż na hamerze 4x 12
4 wykroki 3x 50-60 z 10kg bagiem
5 martwy na prostych 3x 30
Dzisaj zamiast kury zrobiłem sobie klopsiki z indyka i w sumie jakos duzo lżej na brzuchu miałem, bo po kurczaku ostatnio czuje jakby mi zalegał, albo sobie wkrecam...