Dziennik treningowy bez papierosów.

Mógłbym..odruchowo zatrzymuję się na górze w miejscu, skąd łatwo mi przejść do zejścia w dół, ..tylko nie wiem, czy to ma znaczenie tak naprawdę...z drugiej strony to może być dobry nawyk, procentujący w mc..przemyślę, bo tak naprawdę powyżej 90 stopni to wyciągnę naprawdę dużo, problemem jest dół, stąd wolne zejścia i cała rozgrzewka z pauzą...jak mówię, zobaczę, czy gra jest warta świeczki.:) No i ..tak nieśmiało myśląc, muszę zobaczyć, co na to przepisy :)

szybkie pytania:

1. trenujesz przysiady pod siłę czy kulturystykę?
2. ile masz w udzie bo wydaję się że coś koło maks 58?
3. czemu się ograniczasz ?- widać sporą rezerwę na tym ostatnim nagraniu z przysiadu - kiedy dojedziesz do progresji +100%?
4. trenujesz WL pod siłę czy kulturystykę?

pytanie 1 i 4 ważne bo technikę przysiadu masz pod siłę a wl pod kulturystykę na moje oko.

Tylko i wyłącznie pod siłę...mostka nie widać, ale butelka 1,5l po H2O się mieści pod grzbietem...powinienem założyć białą koszulkę :) W udzie 65..widocznie oko myli :) W ogóle nie trenuję kulturystyki, BB mnie nie interesuje..Co do ograniczania się...lepsze trzy dobre powtórzenia niż 10 na trzęsących się nogach :) maksy, które założyłem za 2 m-ce mają być pewne i swobodne, mają być podstawą do następnych maksów :) Co do progresji...program jest banalny..najpierw wzrost objętości, potem ciężar w górę kosztem ilości powt...trwa to 9 tygodni, zobaczymy, czy sprawdzą sie prognozy :)

ajazy

Mógłbym..odruchowo zatrzymuję się na górze w miejscu, skąd łatwo mi przejść do zejścia w dół, ..tylko nie wiem, czy to ma znaczenie tak naprawdę...

Naprawdę jestem dyletantem przysiadowym, ale pewne kwestie są wspólne z martwym ciągiem, wymachami, burpees, kółkami itp. Jakbyś miał stoczyć pojedynek z Chuckiem Norrisem i mógłbyś mu przed walką unieruchomić jeden staw, to który byś wybrał? Oczywiście. Najpotężniejsze połączenie, pomiędzy ogromnymi grupami mięśniowymi, główny transmiter siły w organizmie: staw biodrowy z przyległościami (prostowniki, zginacze, mięśnie stabilizujące, wszystkie mięśnie brzucha, pośladki, czwórki, dwójki itd.) Bez niego nie można podnosić, schylać się, kopać, biegać itp.

Jeżeli zaczynasz myśleć o przysiadach jako o sposobie na nogi, a odrywasz to od tego co się dzieje "w talii", to - moim zdaniem - w najlepszym wypadku tracisz połowę korzyści z tego ćwiczenia, a w najgorszym hodujesz w sobie jakąś patologię (przykurcze) i narażasz się na kontuzję (brak spiny to prosa droga do przepukliny). Przecież wyciskając na ławce nie skończyłbyś chyba ruchu w górze z lekko ugiętymi ramionami? Musi być moment zafiksowania ciężaru przez zablokowanie stawów. Powtarzam: to tylko moje zdanie wyrobione głównie pod wpływem książek Pawła Caculina. Sam staram się - przyt wymachach i MC - pilnować brzucha jak dewotka wieczornego pacierza. Po dobrej sesji MC albo wymachów czuję brzuch dość solidnie. Jak już zaciskam dłonie na gryfie, to odd tego momentu nie mam prawa poluzować napięcia śródbrzusznego. W zasadzie już schylając się po sztangę jestem przypięty i ubrany w fizjologiczny pas.




Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-05-17 07:09:45

Może wyjaśnię do końca pewne kwestie...Każde ćwiczenie, które wykonuję, jest tak naprawdę dla mnie ćwiczeniem całego ciała. W wl pracuja tez nogi i plecy, w przysiadzie i mc całe ciało....nie izoluję grup mięśniowych, gdybym chciał rozbudować specjalnie czwórki, to robił bym ćwierćprzysiady, uginania, zginania i co tam jeszcze sie robi:) bo to w górnej części ruchu najbardziej te mięśnie pracują :) Lekkie cofnięcie bioder nie powoduje puszczenia brzucha, wiem natomiast, że jesteś zagorzałym zwolennikiem "otwierania" bioder...jak pisałem, w poniedziałek zrobię, jak proponowałeś, sprawdzę odczucia:)

Jeszcze jedno...Maciek, tak? Bo widzisz...tak patrzę na te moje buty z Lidla do biegania...i tak mnie nachodzi, żeby jakieś sprinty zacząć biegać, cel to 400m niezłym tempem..zacząć od razu szybko, w sensie np 4 x 25, czy może 1 km lekko, jak się przyzwyczaję w ogóle do biegania, to wtedy wrzucić jakieś szybsze odcinki? Długie mnie nie interesują, od razu mówie :)

O te buty z Lidla to pytaj Rafała. Moim zdaniem nie nadają się na twarde podłoże. Nawet do truchtu.

Dzis wczesny trening:)

WL:
6 x 4 x 82,5

Przysiad:
6 x 2 x 90 (cała rozgrzewka i swie serie robocze z pauzą...chcociaż w roboczych to chyba podwójne dno wyszło :P )





Wiosło sztangą:
10 x 3 x 80

Takie dno to nie podwójne dno!
A jak wyglądają serie rozgrzewkowe?

cc x 10
20 x 10
60 x 10
80 x 5