to nie byl planowany, to byl efekt przetrenowania i czucia sie jak g****, psychika wysiadła, 24(drugi dzien) w szkole 8-17 miska trzymana, pojechalem do dziewczyny, zaproponowala mi ciastko owsiane, bo upiekła(kilkanaście gram, marne kalorie, moglem zwyczajnie wliczyc w bilans), zgodziłem sie, skonczylem wypchany chlebem z maslem orzechowym,nutella,nalesnikami z nutella i lodami
'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'