SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki DT/pods. s.33,38/ciąża s.45/powrót s.71

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 211880

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607834
Ja już nie czytam, bo ręce opadają od tych porad i zaleceń

Martucca
P.S. Oraz: przywołuję mego forumowego wnuka do porządku Dość już tego, proszę mi tu ładny przebieg ciąży mieć


Marta
Jak to moja lekarka powiedziała na pierwszej wyzycie - takie małe a już żyć nie daje
Mam nadzieje, że niedługo przejdzie, wszyscy mówią że po 12 tyg. powinno przejść i ja sie tej wersji trzymam czyli jeszcze ok. 1,5 tyg.




15.04 środa

Jak już wspomniałam wczoraj kiepski dzień Przez cały dzień nie byłam w stanie nic zjeść ani wypić, nawet lekarstwo które wziełam w południe nie pomogło. Co ciekawe jeszcze przedwczoraj ze smakiem wyjadałam fasolke z garka a wczoraj tak mi śmierdziało, że musiałam wyjść do drugiego pokoju jak mój jadł obiad
Cały dzień spędzony w łóżku, w większości przespany.

Zobaczymy jak będzie dzisiaj, czuje się troche lepiej, ale pierwsze próby picia i jedzenia skonczyły się bólem żołądka i wizytą w toalecie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607834
16.04 czwartek

Samopoczucie już troche lepsze, chociaz rano żołądek bolał i strajkował


Dieta

- kisiel, kilka łyżek
- banan
- budyń, kilka łyżek
- ryż, smietana
- tost z wędliną drobiową i serem żółtym
- ryż, kurczak, sos słodko-kwaśny, ser żołty

napoje: woda

Kisiel i budyń zalecone przez lekarza w przypadku problemów żołądkowych. Wędline jem bardzo rzadko i staram się wybierać dobrej jakości. Niestety mięsa pieczonego (i gotowanego) nie jestem w stanie jeść, jedynie grilowana pierś z kurczaka obowiązkowo z serem żołtym albo mięso ukryte w sałatce lub sosie, np. gulasz. Ostatnio jem głównie kurczaka, indyk mi śmierdzi
Oszaleć można, jakby mi ktoś smaki podmienił



Aktywność

Niestety kolejny dzień spędzony w łóżku ze względu na brak sił Byłam na krótkim spacerze (po trawe dla świnek) ale źle się czułam wracając i odrazu po przyjściu odwiedziłam toalete.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607834
17.04 piątek


Dieta

- banan
- mleko, kasza jaglana, miód, kakao
- barszcz czerwony z ziemniakami, smietana x2
- ryż, kurczak, sos słodko-kwaśny, ser żółty

napoje: woda, herbata czarna i owocowa


Aktywność

Ze względu na gości dopiero wieczorem udało sie wyjść na krótki spacer.




18.04 sobota


Dieta

- mleko, kasza jaglana, miód, owoce (banan, jabłko)
- barszcz czerwony z ziemniakami, smietana
- j.w. + jajko
- jedna kluska na parze + truskawki z kefirem
- jabłko
- wątróbka, masło, ziemniaki, marchewka, groszek
- kawałek szarlotki

napoje: woda, herbata owocowa

Jadłam sam barszcz z ziemniakami i było ok, ale jak dodałam gotowane jajko to mi później niedobrze było
Wątróbka raz na czas nie zaszkodzi, lubie bardzo i jakoś mnie nie odrzuca tak jak od mięsa.
W takie dni kiedy czuje się w miarę dobrze mam problem z głodem Jeść mi się chce ciągle, ale naraz moge zjeść naprawde niewiele, więc chodze głodna, nawet bezpośrednio po posiłku. Więcej jeść się nie da, bo mam wrażenie że mi się to nie mieści w brzuchu i zaraz pękne
Szarlotka własnej roboty, przydała się bo wieczorem przyszli niezapowiedziani goście



Aktywność

Energiczny spacer z kijkami, zmęczyłam się Szkoda tylko, że pogoda kiepska, jak wychodziłam było ok, ale w trakcie zaczeło padać.





Zmieniony przez - Viki w dniu 2015-04-19 07:43:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607834
19.04 niedziela


Dieta

- mleko, kasza jaglana, miód, kakao, owoce (banan, jabłko)
- banan
- bób
- makaron, truskawki, jagody, kefir
- chleb zytnio-pszenny, masło, ser żółty
+ słone paluszki i krakersy

napoje: woda, herbata owocowa

Nie wiem co mnie wczoraj napadło, ale od rana "chodziły za mną" jakieś słone przekąski, jak się dorwałam do paluszków to nie mogłam się oderwać, a w pewnym momencie zaczełam samą sól obgryzać
Miałam w planach zjeść rosół, ale ledwo udało mi się go ugotować, śmierdział strasznie, nawet zastanawiałam się czy mięso nie jest zepsute, ale nikt inny na zapach nie narzekał i wszystkim smakowało


Aktywność

Do południa troche chodzenia po sklepach, siły nie miałam i niestety od rana bolała mnie głowa Po powrocie położyłam się spać, ale niewiele pomogło, większość dnia leżałam, ponieważ ból głowy nasilał sie przy chodzeniu i powodował mdłości.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607834
20.04 poniedziałek

Rano mdłości i wizyta w toalecie, później już ok. Od rana lekki ból głowy, po spacerze przeszło


Dieta

- mleko, kasza jaglana, banan, pomarancza, rodzynki
- banan
- zupa pomidorowa z lanymi kluskami (jajko, mąka owsiana, mąka gryczana)
- bób
- chleb zytnio-pszenny, masło, ser żółty, śledź marynowany
- makaron pełnoziarnisty, kurczak, ser żółty

napoje: woda, herbata owocowa

Zupa pomidorowa na rosole, mocno rozcieńczona żeby nie śmierdziała mięsem


Aktywność

Troche pomachałam z gumą, później marsz i sporo truchtania.

3x10-12, ćwiczenia z gumą

1. Wyciskanie na skosie
2. Rozciąganie gumy
3. Wiosłowanie
4. Sciąganie prostymi rękami
5. Wyciskanie stojąc
6. Wznosy bokiem
7. Uginanie rąk
8. Prostowanie rąk
9. Przysiad cc (bez gumy)
10. Wymachy nogą w podporze
+ brzuch (kulenie tłowia, koci grzbiet, vaccum)

+ marszobieg 30 min.

Ten trening to takie bardziej machanko żeby się rozruszać Wieczorem bolały mnie tylko nogi.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607834
21.04 wtorek

Jak zwykle rano mdłości, później już było ok.


Dieta

- mleko, kasza jaglana, orzechy, pestki dyni, rodzynki
- zupa pomidorowa z lanymi kluskami (jajko, mąka owsiana, mąka gryczana) x3
- ziemniaki, kurczak, warzywa
- placki ziemniaczane

napoje: woda, herbata owocowa



Aktywność

Marsz 50 min.

Po pierwszych 15 min. krótka przerwa na plotki Kolejne 20 min. ok, a później nogi zaczeły tak boleć że ledwo do domu wróciłam. Zapomniały już nuki do czego służą Muszę się starać więcej chodzić, żeby je jakoś rozruszać, wychodzą właśnie skutki kilku tygodni leżenia/siedzenia.





Zaczyna się robić zielono











Zmieniony przez - Viki w dniu 2015-04-22 09:20:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
O teraz widać, że to jeziorko jest jakąś ścieżką przedzielone a ja ciągle się zastanawiałam co za pływanie uprawiasz

Zmieniony przez - eveline w dniu 2015-04-22 20:27:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607834
Eve to nowa forma aktywności, chodzenie po wodzie
Ścieżka fajna, bo można wybrać krótszą lub dłuższą trase




22.04 środa
(11t, 2d)

Byłam u lekarza, wszystko ok. Pytałam o ćwiczenia i jeśli tylko samopoczucie pozwoli, to moge z umiarem robić to co przed ciążą, mam zielone światło na bieganie, rower, siłownie, basen...


Dieta

- mleko, kasza jaglana, orzechy, pestki dyni, rodzynki
- zupa pomidorowa z lanymi kluskami (jajko, mąka owsiana, mąka gryczana)
- na mieście: zupa ziemniaczana, precelek z makiem, banan
- chleb żytnio-razowy z masłem, ser żółty

napoje: woda, herbata owocowa

Cały dzień mdłości, więc na jedzenie jakoś ochoty nie było, poza tym sporo czasu poza domem i nie miałam pomysłu co kupić i zjeść



Aktywność

Bardzo dużo chodzenia po mieście, miałam troche sparaw do załatwienia a pogada ładna Poza tym ograniczam jak moge korzystanie z komunikacji miejskiej ze względu na powrót choroby lokomocyjnej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607834
23.04 czwartek
(11t, 3d)


Kolejny zabiegany dzień, znowu wpadły przekąski na mieście. Od kilku dni boli mnie głowa i wydaje mi się, że to jest przyczyną całodniowych mdłości


Dieta

- banan
- mleko
, kasza jaglana, orzechy, pestki dyni, rodzynki
- precel z makiem, baton musli
- chleb zytnio-razowy, ser żółty
- ziemniaki, mielone (cielęcina, wieprzowina), marchewka z groszkiem, jogurt, warzywa
- banan

napoje: woda, herbata owocowa i czarna, sok z pomaranczy i marchewki

Nie mam ostatnio na nic ochoty, nawet jak jestem głodna to coś bym zjadła, ale nie wiem co, nic nie smakuje



Aktywność

Marsz + trucht 45 min.

Tym razem więcej biegania, tempo spokojne, kondycyjnie ok tylko nogi potrzebowały co jakiś czas odpoczynku Po tym truchtaniu głowa przestała boleć


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607834
24.04 piątek
(11t, 4d)



Dieta

- mleko, kasza jaglana, orzechy, pestki dyni, rodzynki
- ser żółty
- jabłko, banan
- zupa szczawiowa, ziemniaki, jajko, śmietana, lane kluski (jajko, mąka owsiana i gryczana)
- jw.
- chleb, masło, ser żółty

napoje: woda, herbata owocowa i czarna



Aktywność

Bez treningu, ale dzień spędzony aktywnie na świeżym powietrzu Rano znowu bolała mnie głowa, w ciągu dnia przeszło. Na noc zostawiłam otwarte i okno i dziś czuje się ok, może to było przyczyną.
Odwiedziłam starych znajomych i "potwora" który kiedyś był mój






Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

wyszczuplenie nóg

Następny temat

Rekompozycja Ani :-)

WHEY premium