Dawno nic nie pisałem wiec przydałby sie coś skrobnac.
Masa zaczęta od połowy października. Jak to u mnie bywa mało kiedy idzie cos według planu i tym razem nie mogło byc inaczej;d
Pierwsze 3,5 tyg bez zastrzeżeń potem zaczęły sie małe problemy zdrowotne akurat jak zaczynało fajnie isc NO ale trudno
2-3tyg borykałem się z tym żeby to ogarnac, oczywiście treningi normalnie były tylko nie wysztkie takie jakie bym chciał...
Teraz jeśli chodzi o zdrowie wydaje mi sie że jest ok ale zaczynam czuc juz solidne przemęcznie. Treningi 5 razy w tyg, do tego jak wiadomo u mnie praca na 3 zmiany w dodatku od początku listopada do chwili obceniej i pewno jeszcze troche to potrwa minimum 6 dni roboczych a nawet czasem 7 wiec co za tym idzie brak weekendu które w jakims tam stopniu pomagały sie zregenrowac. bo w tyg mało snu średnio po 6h, wyjątkiem sa 2 zmiany gdzie spie te 7-8h. .A do tegodochodza inne obowiązki, wiec zwolnym czasem jest naprawde lipa;d
No ale jak to sie mówi takie zycie, nie rezygnujez niczego tylko jade z tematemna tyle na ile mogę....
MIędzy swiętami a sylwestrem planuje tydzien przerwy do tego wolne od pracy wiecmam nadzieje ze trochepodładuje akumlatowy i od nowego roku jakies prionanogi lub plecy.
Dzis cos tam nagrałem poglądowego dla siebie. Ale dodam bo jakos wijątkwo dzis nie trzyamam starsznie duzo wody na sobie
Bo powoli juz zaczyna robic sie siwnio masa, tylko nie umiemwyczuc czy to woda czy smalec, jednak sporo z tego tobyłąwoda bo ciut tozeszło;dwiec dodam kalorii od dziś. Póki co jakis czas juz nie dodawałem bo wydawało misie własnie ze za szybko zalewa.
Waga od pewnego czasu tez utrzymuje sie na 95kg dlatego trzeba to przełamac;d
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2014-12-07 14:06:58
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!