SPAM POST

Pandarek

Sory, że się nie udzielałem, ale chciałem Wam przypomnieć, że 21 października 2014 roku, przewidziałem, że ANT napisze artykuł o sraniu:

Pandarek

No nie, ale np ilość gówna w muszli klozetowej może być miernikiem osiągów siłowych

Osoba, która ma wolny metabolizm, to jest spożywa dziennie 2000-3000 kcal będzie pozostawiała po sobie mniej śladów, niż osoba spożywająca 4000-6000 kcal. (przy podobnej podaży błonnika). Można założyć, że osoba zdolna przerobić dziennie 6000 kalorii będzie miała lepszy poziom sportowy od osoby z metabolizmem na poziomie 2000 (jeśli chodzi o siłę, to masa ciała jest dobrym parametrem do oceny), więc ilość gówna w klozecie jest związana z siłą.

https://www.sfd.pl/[BLOG]_cvfdbkz_w_drodze_do_60_kg_w_WL,_TO_NIE_JEST_SPAM!-t1003234-s93.html


Myliłem się tylko co do korelacji, to jest myślałem, że im więcej gówna, tym lepiej- a tu okazuje się, że jest na odwrót.

cvfdbkz

A ja sram srednio 3x dziennie kuwa jego mac
Dlatego nie moge tych łap poprawic i jestem szczypiorem

wiktor.grybos

Pandarek

Sory, że się nie udzielałem, ale chciałem Wam przypomnieć, że 21 października 2014 roku, przewidziałem, że ANT napisze artykuł o sraniu:

Pandarek

No nie, ale np ilość gówna w muszli klozetowej może być miernikiem osiągów siłowych

Osoba, która ma wolny metabolizm, to jest spożywa dziennie 2000-3000 kcal będzie pozostawiała po sobie mniej śladów, niż osoba spożywająca 4000-6000 kcal. (przy podobnej podaży błonnika). Można założyć, że osoba zdolna przerobić dziennie 6000 kalorii będzie miała lepszy poziom sportowy od osoby z metabolizmem na poziomie 2000 (jeśli chodzi o siłę, to masa ciała jest dobrym parametrem do oceny), więc ilość gówna w klozecie jest związana z siłą.

https://www.sfd.pl/[BLOG]_cvfdbkz_w_drodze_do_60_kg_w_WL,_TO_NIE_JEST_SPAM!-t1003234-s93.html


Myliłem się tylko co do korelacji, to jest myślałem, że im więcej gówna, tym lepiej- a tu okazuje się, że jest na odwrót.

trzeba go oskarzyc o plagiat, chociaz z drugiej strony on rozwinal ta teorie %)

Hekade

dawid, rozj**ales komentarzem u antka w dzienniku