SPAM - Stal, magnezja, kostka masła - żadna lejdi sie nie spasła &-)

Z tym aero na zewnątrz to fakt, że lepiej, ale nie zawsze się da. Ja normalnie w terenie biegam, ścieżki takie polno-leśne,ale tam oświetlenia nie ma, więc wieczorem nie bardzo. Niby mogłabym z czołówką, mam, ale zwyczajnie się trochę boję, złamię nogę czy cokolwiek. A wybór asfaltu zamiast bieżni na siłce już aż taki atrakcyjny nie jest

ja tam siłowej bieżni jakoś strawić nie mogę... równowagi nie potrafię na niej utrzymać..

gdzieś widziałam to z podkładem muzycznym - fajne

o takich wygibasach nawet nie marzę

Malinowa, help!

Potrzeba mi przepisu na przepyszne żołądki i wątróbkę! Gulasz z żołądków wychodzi mi taki se, a wątróbki jeszcze nigdy nie robiłam, a chcę się w tym temacie rozdziewiczyć Pomożecie?

BTW ja pierdziu! ile tam bieżnioof! jakby się parę gazelek zejszło, to by już niezłe stadko utworzyły

PUSHhard

ja tam siłowej bieżni jakoś strawić nie mogę... równowagi nie potrafię na niej utrzymać..

Ja też mam jakieś mega problemy z bieganiem na bieżni, tempa nie mogę utrzymać, jakoś nie czuję swobody ruchu, z równowagą bywa różnie. Jednak nie ma to jak bieg w terenie - szkoda, że nie zawsze są warunki i okoliczności.

Co do podrobów.... ja kompletnie nie umiem, nie znam i nie mogę się przełamać mimo chęci :/

Ja jestem to mogę coś powiedzieć- wątróbka najlepsza na maśle i cebulką i pieczarkami- pychota. Ale np dobry jest też pasztet, gdzie przez 15 min gotujesz wątróbkę z cebulką- im więcej cebulki tym lepiej i potem miksujesz. Właśnie jutro planuję

Gulasz jak gulasz Trzeba lubić no i długo musi się robić. A wątróbke to jasne,tylko ja najlepsza robie taka nie fit wersje Oczyszczamy porządnie, wycinamy woreckzi żolciowe jkabysie takie znalazly, Wrzucamy do mleka na na troszkę,później pieprzymy i obtaczamy w mące,smazymy na bardzo rozgrzanym smalcu,bez przykrycia z dwóch stron do zarumienienia i starczy. Solimy na talerzu, cebulkę przysmażamy na osobnej patelni, nieskromnie dodam że podobno robię najlepsza wątróbkę w rodzinie

A pasztet to ja robię taki z "pozostałości" z rosołu, kurczak,marchew,seler,pietrucha do tego kilka na szybko podsmazonych watróbek ,w pól surowych,jaja,przyprawy i całość miskujemy, bułka tarta też się przyda Nalepszy pasztet.