Skonsultuj technikę ćwiczeń

Nikki popatrz co się dzieje od 22 sekundy w połowie ruchu staje sztanga czyli nie ma transferu siły z nóg do sztangi bo spokojnie powinnaś dokończyć serie ewentualnie w docisku mógłby się pojawić zastój w pędzie sztangi. A jak czujesz ćwiczenie w sensie czy czujesz dobre przełożenie siły wybicia na sztangę?

Wl jeśli ciało jest sztywne i przylega tylko pośladkami, góra grzbietu i głową jest ok. Jak dla mnie delikatnie bym poszerzył chwyt ale delikatnie i bardziej rozróżnił poszczególne fazy ćwiczenia.

Niki- a gdzie wspięcie na palce, wyjście z nogi?

Leexie -przydałoby się nagranie z przodu, bo moim zdaniem masz za wąsko nogi + zjeżdżają się kolana. Plecy trzymasz w miarę proste, ale wychodzi brak mobilności (odrywanie pięt) + słaba podeszwa, bo telepie kostkami na wszystkie strony.
Jakbyś trochę bardziej dała stopy na zewnątrz i starała się to siąść nieco mocniej w dół (kolana powinny pójść na boki, żeby zrobić miejsce) to by Cię nieco bardziej wyprostowało.

rion10

Nikki popatrz co się dzieje od 22 sekundy w połowie ruchu staje sztanga czyli nie ma transferu siły z nóg do sztangi bo spokojnie powinnaś dokończyć serie ewentualnie w docisku mógłby się pojawić zastój w pędzie sztangi. A jak czujesz ćwiczenie w sensie czy czujesz dobre przełożenie siły wybicia na sztangę?

Wl jeśli ciało jest sztywne i przylega tylko pośladkami, góra grzbietu i głową jest ok. Jak dla mnie delikatnie bym poszerzył chwyt ale delikatnie i bardziej rozróżnił poszczególne fazy ćwiczenia.

Jeśli robię głębszy przysiad to mam więcej siły wybicia sztangi w górę, jeśli robię mniejszy przysiad to nie mam tyle siły
Wiem Pandarek, że nie ma wspięcia na palce
Póki co będę starała się ćwiczyć PP i dopiero za jakiś czas wrzucę filmik.

Wyciskanie nakręciłam ze złej pozycji, bo właśnie nie widać, że przylegam do ławeczki pośladkami, górą grzbietu i głową spróbuję poszerzyć chwyt jak sugerujesz Rion oraz rozróżniać fazy ruchu.

Co do PP to mówiłam ostatnio mężowi, że w sumie jesteśmy jedyni na siłowni, którzy zmagają się z tym ćwiczeniem i obojgu nam ono nie leży i go nie czujemy. A co nam pozostaje - ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć

No to rób ewentualnie MP.

W sensie nikt Cię nie zmusza, nie wiem jaki masz plan, cele itd.

Na razie zostanę przy PP, ponieważ mam go w treningu, który dostałam od Obliques, a zostały mi jeszcze 2 tygodnie, potem się okaże co dalej:)

Pandarek

Leexie -przydałoby się nagranie z przodu, bo moim zdaniem masz za wąsko nogi + zjeżdżają się kolana. Plecy trzymasz w miarę proste, ale wychodzi brak mobilności (odrywanie pięt) + słaba podeszwa, bo telepie kostkami na wszystkie strony.
Jakbyś trochę bardziej dała stopy na zewnątrz i starała się to siąść nieco mocniej w dół (kolana powinny pójść na boki, żeby zrobić miejsce) to by Cię nieco bardziej wyprostowało.

Z tymi kostkami i piętami mnie zaskoczyłeś przyznam, wydawało mi się, że ich nie odrywam. Kolana faktycznie czasami mi chodzą zygzakiem, dzisiaj już było lepiej pod tym względem. W każdym razie dziękuję za wszystkie uwagi, następnym razem się poprawię

Leexie- odpal swój filmik od 24 do 44 sekundy i patrz się wyłącznie na adidasy, zwłaszcza ten bliżej kamery.

Pandarek

Leexie- odpal swój filmik od 24 do 44 sekundy i patrz się wyłącznie na adidasy, zwłaszcza ten bliżej kamery.

Faktycznie, latają jak dzikie dzięki!

To i ja poproszę o ocenę. Sam widzę sporo błędów i niedociągnięć, ale fachowe oko pewnie zobaczy więcej.

1) Wyciskanie leżąc





Tutaj wielkich błędów nie widzę, na pewno można popracować nad lepszym mostkiem co też stale czynię. Filmik kręcony tydzień temu, obecnie już daję stopy nieco bliżej tułowia, palce na zewnątrz. Poślady, bary i głowa dotykają twardo ławki, stopy wbite w ziemię.

2) Dipsy





Tu większych błędów nie widzę, ale może coś z pochyleniem nie tak? Dodam, że jak bardziej bym się do przodu pochylił to już zdecydowanie czuć barki, a chyba nie o to chodzi.

3) Przysiad





Od razu widać, że sztanga leci mi do przodu. Szczególnie czułem to przy pierwszym powtórzeniu. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że filmik kręcony na koniec treningu nóg i brzucha, więc zmęczenie było już spore i ciężko było się skupić nad każdym niuansem. Coś mnie rzucało też na koniec ruchu, chyba dlatego że chciałem mocno dynamicznie wstawać, czy to duży błąd?

4) Martwy ciąg





Tutaj na pewno położenie głowy jest do poprawy bo nie trzymam cały czas linii prostej z plecami. Przy większym ciężarze sztanga jeszcze bardziej idzie po łydkach i udach.

5) RDL





Tu większych błędów nie widzę, ale czekam na opinie.

6) Push Press





Tego ćwiczenia niestety zupełnie nie czuję technicznie. Filmik kręcony tydzień temu. Od tego czasu poprawiłem ułożenie łokci - wychodzą lekko przed sztangę ( dzięki temu sztanga lepiej leży na barkach), żeby bardziej wychodziły to nadgarstki się buntują (bolą). Może szerszy/węższy chwyt zastosować? Choć próbowałem różne i ten z filmiku chyba najbardziej mi odpowiada. Tego wybicia z nóg zupełnie nie czuję, jak próbowałem wstawać na palce to tylko równowagę traciłem. Jakieś rady jak to wyczuć?

Oprócz latania na boki (podeszwa), zwróć uwagę, że nie latają do końca jak dzikie, tylko jest w tym pewna logika: schodząc w dół troszkę za mocno przenosisz ciężar na pięty i odrywasz palce stóp, na dole ruchu za to za bardzo się kładziesz (kolana nie rozchodzą się na boki, biodro nie może wejść pomiędzy nogi, więc idzie mocniej w ty i Ty się mocniej kładziesz "kucając na zjeżdżające się kolana. Ciężar jest na przodzie, unoszą się pięty, po czym po wstaniu tego ciężar znowu wraca na tył stopy). Rzuć okiem na ten sam fragment mając z tyłu głowy te cykle przenoszenia ciężaru.