0sama
0samaMam świadomość, że trzeba poprawić technikę ale starałem się też ćwiczyć dynamiczniej i dobrać ciężary odpowiednio do siły (wiadomo, że przysiad 110 kg robię mniej technicznie niż z 50 kg, ale mimo to zdecydowałem się na 110 kgczyli więcej niż moja masa ciała).
Za przeproszeniem, ale ciężar ciężarem, ale maniana manianą: na wyciskaniu leżąc robisz 2 powtórzenia do klatki, po czym skracasz zakresu ruchu o 20 cm i robisz same dociski.. Na przysiadzie to samo: robisz taki półprzysiad, a potem walisz ćwiartki...
Doświadczony zawodnik mógłby to nazwać Mechanicznymi Drop Setami, gdzie zamiast regresu na innych kg stosuje się zmianę ruchu (np przysiad- połówki- ćwiartki, albo wyciskanie francuskie- california press-
wyciskanie wąsko) ale w Twoim przypadku jest to po prostu maniana.
NIE robiłeś wyciskania na tym ciężarze, robiłeś połówki. NIE robiłeś przysiadu, robiłeś połówki/ćwiartki. Pogorszenie techniki pod ciężarem, to np zjeżdzanie się kolan, a nie spłycanie o 30 cm...
Nagraj to jeszcze raz. Jedyne co Ci mogę ocenić to push press (nie kładziesz sztangi na przednich aktonach i to zmienią całą mechanikę) i pompki- machasz byle szybciej, nie kontrolujesz ruchu. Opuść się powoli i zrób kontrolowane wypchnięcie ( w pierwszym powtórzeniu tak machnąłeś, że zmienił się rozstaw rąk).