Delfinka wypływa na głębię/ p.43, 101

przyszłam sobie poczytać do porannej kawy i co widzę ???

znowu zawody sukcesy podium

cieszę się, że znów tak dobrze ci poszło to bieganie

brawo!!! gratuluje!!!

delfinka

Zestaw pupa
3x20

1. uginanie jednonóż z piłką
2. wznosy bioder z nogami na piłce
3. unoszenie piłki między nogami
4.unoszenie piłki między nogami na brzuchu
5.unoszenie nóg pojedynczo z łokciami na piłce

1 - no to jedziemy z tym - z racji tego, że teraz jest to na początku to aż tak dupa mi nie ciążyła jeszcze i na początku nawet wyższą pozycję łapała, przy ostatnim obwodzie już jednak było niżej...mocno mi się brzuch spinał o dwójki. Problem też taki, że potem to już nie mogę tej nogi w górze do końca wyprostować, bo mnie dwójka ciągnie
Delfinko, ok, to zróbmy tak. Rób proszę po 10 powtórzeń tego na nogę, ale w końcowej fazie ruchu zatrzymuj się i bądź kilkia sekund w tej pozycji z maksymalnie spiętym pośladem. Jak będziesz nogę prostowała, to staraj się wczuć w pracę poślada, tzn. powinnaś czuć jak on się rozluźnia. Później, myśląc tylko o nim, dociągaj piłkę na nowo. I to też nie musi być sztywno 10 powtórzeń. Wolałabym byś to tak poczuła Ja po tym nigdy wstać nie mogę przez chwilę, a zrobienie kroku porządnego to marzenie
2 - czy tu kolana mają być ugięte czy proste? robiłam z ugiętymi, czułam mocno łydki i dwójki, w drugiej serii skurcz w stopę mnie złapał. Kolana złączone i jakoś nie miałam problemów z równowagą więc może coś nie tak
Tak, ugięte kolana. Może filmik? Nawet na priva. Oblukam z chęcią
3 - aauuuaaa moja góra przywodzicieli mooocno cierpiała, plus brzuch. Nie czułam tego wypchnięcia piłki zadem. Piłka między kolanami? W takim położeniu najbardziej przywodziciele czułam
Piłka między stopami tym razem. Pilnujesz by lędźwia były przyklejone? Rób powoli i w jednej linii. Poczekamy aż zad ruszy.
4 - ha tu dobrze się poślady spinają, wysoko nie unoszę... rozumiem, że to jest ruch tak jak uginanie nogi z gumą?
Dokładnie tak. To taki sam ruch.
5 - taaaa, a najlepsza niespodzianka została na koniec, normalnie wisieńka na torcie walczę, żeby się utrzymać dłużej, robione na wiele, wiele rat. Brzuch i oba przywodziciele mocno dostają plus w szczytowym momencie uniesienia poślad
Nie chciałam nic mówić

Ja również dostrzegam MEGA potencjał w żołnierzu

Kiedy się mierzymy?

Miałam doczytać o rozkładzie i to zrobiłam. Ostatnie pomiary również pokazały, że jest dobrze. Nie jest Ci to białko za wysokie?

I one, i two i three. Lecimy dalej

Julietta przepraszam i dziękuję
fajnie, że umilam Ci poranek

misworld

Ok będę się starała to doszlifować i w niedzielę na wieczór zarzucę filmikami. Kapral też mi pomoże to dokładnie rozłożyć na czynniki pierwsze
Lędźwi jak coś to pilnuję.

Mierzymy się w niedzielę I już czas na foty tyłeczka.

Ani rozkład, ani białko za wysokie nie są Jakoś jeszcze czuję, że coś by się zmieściło, zdecydowanie napchana nie jestem. Fajnie, bo mi wchodzi więcej strączków, problem czasami mam ze zmieszczeniem się z tłuszczem, bo mogłabym jeszcze dojeść jakiegoś mięsa czy strączków, ale t już wykorzystany i tylko whey mi zostaje do dobicia. Muszę się zaopatrzyć w rybkę chudą i pierś z indyka.

Kontynuujemy misję!

Chyba, że pójdziemy na skróty

Hahahaha, ja Ci dam

Kapral niech pomaga

Hahah padłam

Ale kapral pomysł podłapał i mam teraz lepiej ukrwiony zad

Dzień 25

Trening C

1) wyciskanie sztangielek na ławce płaskiej 4x12
R: 15x 8kg 1. 12x 12kg 2. 12x 13kg 3. 12x 14kg 4. 10+1px 15kg
R: 15x 8kg 1. 12x 11kg 2. 12x 13kg 3. 12x 13kg 4. 11+1px 14kg R: 15x 6kg 1. 12x 10kg 2. 12x 12kg 3. 12x 13kg 4. 10x 14kg
R: 15x 6kg 1. 12x 8kg 2. 12x 10kg 3. 12x 12kg 4. 12x 12kg

2) rozpiętki 4x12
R: 12x 4kg 1. 12x 6kg 2. 12x 7kg 3. 12x 7kg 4. 7+2p x 8kg
R: 12x 4kg 1. 12x 6kg 2. 12x 7kg 3. 12x 7kg 4. 10x 8kg
R: 12x 4kg 1. 12x 6kg 2. 12x 7kg 3. 12x 7kg 4. 7x 7kg
R: 12x 4kg 1. 12x 6kg 2. 12x 7kg 3. 12x 7kg 4. 9x 8kg


3) wiosłowanie sztangielką 4x12
R: 12x 15kg 1. 12x 17kg 2. 12x 18kg 3. 12x 18kg 4. 11x 19kg
R: 12x 14kg 1. 12x 17kg 2. 12x 17kg 3. 10x 17kg 4. 10x 17kg
R: 12x 14kg 1. 12x 16kg 2. 12x 17kg 3. 8x 18kg 4. 7x 18kg

4) ściaganie drążka wyciągu górnego 4x12
1. 12x 19++szt. 2. 12x 26szt. 3. 12x 26+szt. 3.10x 26 ++szt.
1. 15x 19szt. 2. 12x 19++szt. 3. 12x 26szt. 3.10x 26 +szt.
1. 15x 12szt. 2. 12x 19szt. 3. 12x 26szt. 3.10x 26 +szt. → inny wyciąg
1. 12x 13szt. 2. 10x 13 + szt. 3.11x 13szt. 3.10x 13szt.


5) wyciskanie sztangielek na siedząco 4x12
1. 12x 7kg 2. 12x 8kg 3. 11+1p x8kg 4. 9+1px 8kg
1. 12x 7kg 2. 12x 7kg 3. 12x 7kg 4. 9+1px 8kg
1. 12x 6kg 2. 12x 7kg 3. 12x 7kg 4. 12x 7kg
1. 12x 6kg 2. 12x 8kg 3. 8x 8kg 4. 7x 8kg

6a) wznosy ramion bokiem 3x 12
1. 12x 2kg 2. 12x 2kg 3. 12x 2kg
1. 12x 2kg 2. 12x 2kg 3. 12x 2kg
1. 12x 2kg 2. 12x 2kg 3. 12x 2kg
1. 12x 2kg 2. 12x 2kg 3. 11x 2kg

6b) odwrotne rozpiętki na maszynie 3x12
1. 12x 7,5szt. 2. 12x 10szt. 3.10x 12,5szt.
1. 12x 7,5szt. 2. 12x 7,5szt. 3.12x 10szt.
1. 12x 7,5szt. 2. 12x 7,5szt. 3.11x 7,5szt.
1. 12x 5szt. 2. 12x 7,5szt. 3.11x 7,5szt.

Generalnie to nie nadążam za progresem w sile

Wyciskanie - rekord wszechczasów pobity
Rozpiętki - tu już pompa po wcześniejszym i chyba też lepiej w klatę się wczuwam
Wiosło - elegancko
Wyciskanie na barki - poszło, lewa strona siada mi pierwsza
Wznosy - ostatnie już ciężko

Miska
suple: 5g kreatyny, tran, omega3, Trec - Multipack Sport Day/Night Formuła
BWT 150/250/70


Dzień 26

Trening D

1) przysiad box 5x5
R: 12x 30kg, 8x 40kg 1. 5x 50kg 2. 5x 55kg 3. 5x 57kg 4. 5x 60kg 5. 3x 62kg
R: 12x 30kg, 10x 40kg 1. 5x 47kg 2. 5x 52kg 3. 5x 57kg 4. 3x 60kg 5. 0x 60kg
R: 10x 30kg, 8x 40kg 1. 5x 45kg 2. 5x 50kg 3. 5x 55kg 4. 5x 57kg 5. 5x 60kg
R: 8x 30kg, 8x 35kg 1. 5x 40kg 2. 5x 42kg 3. 5x 45kg 4. 5x 47kg 5. 8x 50kg

2) mc sumo 12/10/8/8
R: 12x 20kg, 12x 40kg 1. 12x 50kg 2. 10x 55kg 3. 8x 60kg 4.3x 65kg
R: 12x 20kg, 12x 40kg 1. 12x 47kg 2. 10x 52kg 3. 8x 57kg 4.8x 62kg
R: 12x 20kg, 12x 40kg 1. 12x 45kg 2. 10x 50kg 3. 8x 55kg 4.8x 60kg
R: 12x 20kg 1. 12x 40kg 2. 12x 45kg 3. 8x 50kg 4.6x 55kg

3) RDL na jednej nodze 4x15
1. 15x 8kg 2. 15x 9kg 3. 15x 9kg 4. 15x 9kg
1. 15x 8kg 2. 15x 8kg 3. 15x 8kg 4. 15x 8kg
1. 15x 8kg 2. 15x 8kg 3. 15x 8kg 4. 15x 8kg
1. 15x 7kg 2. 15x 8kg 3. 15x 9kg 4. 15x 10kg

4) suwnica wysoko i szeroko 3x15
R: 12x 35kg 1. 15x 55kg 2. 15x 65kg 3. 15x 75kg
R: 12x 30kg 1. 15x 50kg 2. 15x 60kg 3. 15x 70kg
R: 12x 30kg 1. 15x 45kg 2. 15x 55kg 3. 15x 65kg
1. 15x 40kg 2. 15x 50kg 3. 15x 60kg

5) wykroki chodzone 4x12
1. 12x cc 2. 12x 1,5kg 3. 12x 2kg 4. 12x 2kg
1. 12x cc 2. 12x cc 3. 12x cc 4. 12x cc
1. 12x cc 2. 12x cc 3. 12x cc 4. 12x cc
1. 12x 2,5kg 2. 12x 4kg 3. 12x 5kg 4. 12x 5kg


6a) przywodzenie nóg do wewnątrz 3x15
1. 15x 5szt. 2. 15x 7szt. 3. 15x 8szt.
1. 15x 5szt. 2. 15x 7szt. 3. 15x 7szt.
1. 15x 5szt. 2. 15x 5szt. 3. 15x 5szt.
1. 15x 5szt. 2. 15x 5szt. 3. 15x 5szt.

6b) odwodzenie nogi w tył 3x15
1. 15x 5szt. 2. 15x 7szt. 3. 15x 8szt.
1. 15x 5szt. 2. 15x 7szt. 3. 15x 7szt.
1. 15x 5szt. 2. 15x 5szt. 3. 15x 5szt.
1. 15x 5szt. 2. 15x 5szt. 3. 15x 5szt.

Ok, ale w tamtym tygodniu lepiej mi ten trening wszedł. Ciężki tydzień był i chyba już głowę za zmęczoną miałam.

Przysiad - czułam, że core się wzmocnił
MC sumo - w ostatniej myślałam, że pójdzie zdecydowanie większa ilość powtórzeń
RDL - lepsza równowaga i już mniej drabinki, a wspięcie z poślada jest
Wykroki - odważnie poszłam pompa w czwórkach i trochę poślada

Miska
Dzień wege - nie pamiętam kiedy taki był ostatnio...
suple: 5g kreatyny, tran, omega3, Trec - Multipack Sport Day/Night Formuła
BWT 150/250/70


Dzień 27

DNT

Sauna, rolowanie i piłka tenisowa

Miska
Była zaplanowana, no ale ten tego no t-bone stekowi się nie odmówiło i tak część z antrykotem z bólem serca obcięłam, żeby jakieś granice przyzwoitości zachować. A kapral jeszcze jadł ricottę z cynamonem i podsmażoną gruszką i uważam, że mogę to zaliczyć do tortur wojennych!
suple: 5g kreatyny, tran, omega3, Trec - Multipack Sport Day/Night Formuła
BWT 150/200/70



Zmieniony przez - delfinka w dniu 2014-10-12 00:18:17

Dzień 28

Pomiary




Rano
Bieganie - 1h - w tym krótkie sprinty i poprawa ich techniki - fajnie się biegło, jak po takim czasie nie biegania. W trakcie sprinty, bo to chyba coś o mnie -->uśpione giganty
Myślę, że jak one się obudzą, a niedługo się obudzą to czeka mnie chyba spory progres we wszystkim, na co cierpliwie oczekuję

Wieczorem

Generale melduję wykonanie zadania! Auć
Boli mnie wszystko...boję się pomyśleć co będzie dalej...po pierwszym obwodzie miałam już serdecznie dość, i się jeszcze zasapałam

Zestaw pupa
3x20

1. uginanie jednonóż z piłką x10
2. wznosy bioder z nogami na piłce
3. unoszenie piłki między nogami
4.unoszenie piłki między nogami na brzuchu
5.unoszenie nóg pojedynczo z łokciami na piłce

1. każde powtórzenie ciężko, przy zatrzymaniu najbardziej czuję spięty brzuch od trzymania pozycji, najbardziej cały czas dwójka i brzuch. Skupiam się mocno, żeby tę piłkę przyciągnąć pośladem ale ta cholera cały czas w miejscu stoi, czasami tylko tak wolniutko, wolniutko się przybliża. Pod koniec jakby coś prawy poślad się przebijał
2. bardzo ciężko, strasznie mi łydki spina, no i dwójki. Brzuch i cała góra spięta. Poślady spięte i wolne unoszenie się w górę. Masakra. Ostatnia seria to już były jakieś nieokreślone podrygi, wznosami bioder bym tego nie nazwała...
3. taaaa, każda seria wyciskała mi łzy. Masakra, nogi mi się trzęsły i rzeczywiście na górze zad coś czuł. Brzuch napięty, że hej, lędźwia wbite
4. tu mi dobrze idzie w poślady, ostatnia seria to też dwójki już mocno obrywają i z uniesienia to taki akcencik zostaje
5. dzisiaj zdecydowanie miano faworyta dostała 3, ale to też niczego sobie tak po 2-3 powt. dobijane

No po pierwszym byłopo drugim a po trzecim już miał zostać stwierdzony zgon, ale mnie się tak łatwo nie da pozbyć

Filmik

Próbki uginania nogi i wznosów bioder




Miska
W końcu orzechów mogłam zjeść
suple: 5g kreatyny, tran, omega3, Trec - Multipack Sport Day/Night Formuła
BWT 150/200/70



Zmieniony przez - delfinka w dniu 2014-10-12 23:28:36

Dzień 29

Trening A

1) WL 5x5
R: 2x 15x 20kg 1. 8x 30kg 2. 6x 35kg 3. 6x 40kg 4x 3x42kg 1x 8+1p x37kg
R: 2x 15x 20kg 1. 5x 30kg 2. 5x 35kg 3. 5x 37kg 4. 5x 40kg 5. 5x 42kg 6. 1+1px 45kg
R: 2x 15x 20kg 1. 5x 25kg 2. 5x 30kg 3. 5x 35kg 4. 5x 37kg 5. 7x 40kg
R: 2x 15x 20kg 1. 5x 27kg 2. 5x 32kg 3. 5x 37kg 4. 5x 40kg 5. 5x 42kg

2) wyciskanie na skosie ujemnym 3x3
6x 30, 3x 35, 3x 40kg 3x 45kg 6x 47kg
R: 8x 30, 6x 35, 5x 40kg 1. 3x 42kg 2. 3x 45kg 3. 3x 47kg
R: 3x 40kg, 3x 45kg 1. 3x 47kg 2. 1x 50kg 3. 1x 50kg
R: 3x 40kg, 3x 42kg 1. 3x 45kg 2. 3x 47kg 3. 3x 50kg


3) podciąganie/opuszczanie na drążku 3x10
1. 5+5o 2. 5+5o 3. 3+7o
1. 7+3o 2. 6+4o 3. 4+1+5o
1. 6+4o 2. 4+2o+4s 3. 4+3+1+3o

4) krzyżowanie linek 4x12
1. 15x 6,25 szt. 2. 12x 8,75szt. 3. 12x 8,75szt. 4. 8x 11,25szt.+5x 8,75szt.
1. 15x 3,75 szt. 2. 15x 6,25szt. 3. 12x 8,75szt. 4. 6x 11,25szt.+6x 8,75szt.
1. 12x 5 szt. 2. 12x 5+ szt. 3. 10x 5+ szt. 4. 9x 5 +szt.-. inny wyciąg
1. 15x 3,75 szt. 2. 12x 6,25 szt. 3. 12x 8,75 szt. 4. 12x 8,75 szt.

5a) wiosłowanie na wyciągu dolnym siedząc 4x12
1. 12x 26szt. 2. 12x 26++szt. 3. 11x 26+++szt. 4. 10x 33szt.
1. 12x 19+szt. 2. 12x 26szt. 3. 12x 26++szt. 4. 10x 33szt.
1. 12x 19szt. 2. 12x 26szt. 3. 10x 33szt. 4. 8x 33szt.
1. 15x 12szt. 2. 12x 19szt. 3. 12x 26szt. 4. 12x 33szt.

5b) wiosłowanie na proste plecy 4x 12
1. 12x 3,75szt. 2. 12x 3,75szt. 3. 12x 3,75szt. 4. 6x 6,25 szt. + 7x 3,75szt.
1. 12x 3,75szt. 2. 12x 3,75szt. 3. 12x 3,75szt. 4. 12x 3,75 szt.
1. 12x 1,25szt. 2. 12x 3,75szt. 3. 12x 3,75szt. 4. 7x 6,25 szt.
1. 12x kij 2. 12x 1,25szt. 3. 12x 3,75szt. 4. 12x 3,75 szt.


6a) uginanie ramion stojąc chwytem młotkowym 3x12
1. 12x 5kg 2. 12x 6kg 3. 8x 7kg
1. 12x 5kg 2. 12x 5kg 3. 12x 6kg
1. 12x 4kg 2. 12x 5kg 3. 8x 6kg
1. 12x 4kg 2. 12x 5kg 3. -


6b) wyprosty na wyciągu górnym podchwytem 3x12
1. 12x 10szt. 2. 12x 10++szt. 3. 12x 12,5
1. 12x 7,5+szt. 2. 12x 10+szt. 3. 11x 12,5
1. 12x 7,5szt. 2. 12x 10szt. 3. 9x 12,5
1. 12x 7,5szt. 2. 12x 10szt. 3. -


WL - takie coś mi wyszło, zawsze to jakiś progres w ilości powtórzeń...
Skos ujemny - ok, ale WL już mnie przeorał i jakoś dziwnie to poszło
Drążek - pękła mi guma nie szło to
Bic i tric rośnie w siłę

Miska
suple: 5g kreatyny, tran, omega3, Trec - Multipack Sport Day/Night Formuła
BWT 150/250/70

delfinka

Chyba, że pójdziemy na skróty

Ta........... a rano chłop się budzi a tu:
dupy ni ma,
cycków ni ma,
obok leży jakaś baba zupełnie nie podobna do tej w make upie i chrapie

Delfi - graty postępów i nie ma skrótów. Ciszniesz dalej.

https://www.sfd.pl/Jesień_w_październiku_szaleje,_a_ACTIVLAB..._nagradza:_-t1046393.html

Ha, ciekawe pomiary Zobaczymy teraz w niedzielę. A fałdy mierzyłaś sobie kiedyś? Ty jesteś szczuplutka, pupę trzeba budować, to może i wart by pomyśleć o dokładce szamy

A fotki jak? Jak je oceniasz?

Filmik bardzo, bardzo ładny W uginaniu prostowałabym tylko ciut bardziej nogę, a we wznosach, unosiłabym biodra w takim tempie jak Twoje ostatnie powtórzenie. Poza tym w obu ćwiczeniach wbijasz ładnie piętę i wypychasz biodra odpowiednio wysoko. Jest Delfinko dobrze. Widzę, że wiesz o co chodzi Reszta to kwestia czasu i wiesz, to też nie jest tak, że ja wszystko robię super (udowodniła mi to ta moja ostatnia próba zrobienia tego zestawiku ). Ja również czasem sobie pomagam, ale ilekroć jesteś tego świadoma, Twoje kolejne treningi będą tylko lepsze. Jest naprawdę super i dziękuję za nagranie
Ja tam Ciebie podziwiam, że robisz to w całości

Jeszcze chciałam spytać, miewasz zakwasy w pośladach? Jak siedzisz to czujesz, że ledwo?

Tak patrzę jeszcze na ten trenio. Dobrze Ci się go robi? To absolutnie nie jest podchwytliwe pytanie Wcześniej też go robiłaś?

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Doczytałam powiadomkę od Arphiel - GRATULUJĘ!!!

Należy się

Zmieniony przez - misworld w dniu 2014-10-14 22:55:34