Odważniki kulowe-moja przygoda

Ta 60-tka piękna,zgadza się Kiedyś i u mnie będzie stała Idziesz dalej z ROP'em?

Jak najbardziej idę dalej aż do zwycięstwa.






Odważniki wyrabiają siłę ,sprawność i gigantyczną wytrzymałość ale sztanga też jest dobra.

I jeszcze jeden dla miłośników sztangi

A tu filmik dla miłośników królewskiego martwego ciągu.

Dzisiaj dzień lekki z odważnikami kulowymi. Wyciskanie po uprzednim zarzucie tzw. clean press z 36kg 5sx1p.
Natomiast rwanie dzisiaj robiło mi się przyjemnie 130 p w 10 min z 24 kg. Clean Press nadal stoi w miejscu najlepszy mój wynik jak na razie to 1,2,3,4 i 4s x 1,2,3. Jednakże w sobotę w dniu ciężkim nie udało się powt tego wyniku i było 5s x (1,2,3,) . I tak bywa ale jest kupa przyjemności dobre samopoczucie i dobry humor po treningach z odważnikami.

Właśnie znalazłem bardzo fajny filmik nauki rwania rozłożony na czynniki pierwsze warto obejrzeć.






No a potem zrobić coś takiego.

A kto jest cierpliwy może dojść do takiej siły z odważnikami






i do takiej kondycji





Może za kilka lat?

Lepiej mu idzie niż mi z 16kg

Widziałem SSST gdzie przekładali kettla w backswingu - czyli kettel schodzi na dół i następuje backswing razem z przełożeniem i snatch - zawsze to kilka sekund straty taki swing dla zmiany ręki.
Też jest odpoczynkiem! Ale przy takich liczbach - może byłoby 250

Wynik kosmiczny. Kilka dni relaksu chyba go czeka, bo skóra zjechana pewnie do kości. A nogi jak u gladiatora.

Dzisiaj dzień rozmaitości. Trening na otwartej przestrzeni. Duży zielony trawnik przepiękna jesienna pogoda ja i 28 kg kula . Na pierwszy ogień poszły wymachy jednorącz w drabinie od 1 do 10 i w dół od 10 do 1 . Niesamowicie doładowujące pozytywną energią ćwiczenie. Następnie podrzuty w drabinach 1-5 i w dół od 5-1. Chwila odpoczynku i 2sx5p wiatraków . Kolejność ćwiczeń nie zgodna z naukami Pawła dlatego na kolejnym dniu rozmaitości najpierw pójdzie harówka czyli wiatrak potem podrzuty a na końcu wymachy w drabinach chyba że wymyślę coś innego. Rozmaitości to rozmaitości.