[Spam] Czy się leży, czy się siedzi każdej Lejdi panga się należy %-)

wiecie co mnie wczoraj wkurzyło? Byłam na kontroli po wymrażaniu nadżerki - okazało się, że trzeba poprawiać (wczoraj) i najprawdopodobniej trzeci raz też będzie konieczny bo zmiana jest duża. Wszystko dlatego, bo dopiero teraz jestem chyba na tyle dorosła, że moje zapewnienia, że nie chcę mieć dzieci w ciągu najbliższych 5lat ktoś bierze na poważnie. Jak poszłam pierwszy raz do ginekologa miałam 17lat. Powiedział mi, że mam nadżerkę, ale nie mam się czym przejmować, bo i tak w ciągu 5 lat urodzę pewnie to mi zejdzie. Jak miałam 22lata od innego ginekologa w Krakowie usłyszałam to samo. Tym bardziej, jak mi mówili, ze mam się nie martwić, bo to nie problem to nie dopytywałam (o ja głupia, myślała, że jak chodzę prywatnie to mi powiedzą co trzeba). Teraz w wieku 26lat gin się w końcu zapytał, czy zamierzam zajść w ciążę. Jak się okazało, że nie to mi powiedział, że trzeba się zastanowić nad wymrożeniem. Jeszcze do mnie z tekstem, że ale wie Pani zmiana się zrobiła bardzo duża.

Do gina chodzę na cytologię i badanie raz w roku i za każdym razem słyszałam to samo. Za każdym razem mówiłam, że nie zamierzam rodzić dzieci w ciągu kolejnych 5lat. Czy 25lat to jest taka granica po której się traktuje takie rzeczy poważnie?

Iskra, wiesz.. ty możesz mówić , że nie zamierasz mieć, ale los jest przewrotny.. młodsza byłaś, to pewnie uważali, że wkrótce pogląd ci się zmieni.. a poza tym, może byli też leniwi i nie chciało im się "babrać" z "jakąś tam" nadżerką... dobrze, że w końcu trafiłaś na kogoś z prawdziwego zdarzenia... moja znajoma rodziła 5 lat temu, lekarz, prywatny, kasę brał, żądnych badań nie zlecał, wszystko na własną rękę i na koniec wylądowała w Centrum Matki Polki w Łodzi, bo jak to stwierdził "tam sobie z nią lepiej poradzą".

inna historia, chodziłam przed ciążą do stomatologa i pytam, czy górne zęby są ok?

- nie wiem, musiałabym powiercić, popatrzeć.....


..... także tego... Polska

hmm dziwne mi wymrazali i jakos sie nie pytali czy bede rodzic jeszcze choc moze patrzac na moj wiek uznali ze nie :)

mi wypalał mościu jeden w czasach studenckich... o nic nie pytał...

mi powiedział gin że o nadżerka ale to nic każda kobieta ma zejdzie po ciązy chyba po 2 zeszła bo teraz nic nie mowi że mam....

bosko

tylko, ze teraz też mogę zajść w ciążę :D wpaść zawsze można, a powinni opierać się na tym co mówię :) równie dobrze można powiedzieć, że nie będą wymrażać, bo jutro mogę mieć wypadek samochodowy :D

a jeśli idze o siłke to część z ciężarami u mnie jest przy wejściu głębiej są sale to hopsańców wszelakich i jak wchodzą kobiety na zumbe czy inne cudo i widzą przy ciężarach kobietę to patrzą jak na babe-dziwo

u mnie niedawno panie po zajęciach typu "płaski brzuch" rozmawiały o odżywkach. jedna drugiej się chwaliła, że takie cudo kupiła i się tym posiłkuje