Szacuny
360
Napisanych postów
1980
Wiek
41 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
69483
jestes karpiu w nowym MD tak na jednym zdjeciu:) Co do martwego moja uwaga:) Rob bez butow albo calkiem na plaskich( Wieksza stabilizacja i nie ,,lecisz na twarz "Siadasz na pietach i ciagniesz plecami. A drugie pochyl sie nizej i wyrob sobie pozycje, technike tak zebys nie wstawal nogami az tyle jak robisz. Pochylasz sie i ciadniesz, prostujesz sie (nogi tak nie pracuja To tyle ale forma rosnie:)
Szacuny
1596
Napisanych postów
56736
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
264393
Nie wiem jakie to jest nowe, ale wiem, że byłem w MD na foto z żelistrzewa, jest już inne? :P Muszę kupić
Jeden gość, który bardzo dużo w mc wyciągał powiedział mi kiedyś żebym początkową fazę ruchu w MC zaczynał tak jakbym miał się do tyłu przewrócić i ciągnąć czwórkami.
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
Szacuny
18
Napisanych postów
204
Wiek
39 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
191010
Nie do końca tak jest, wklejam wypowiedź Jarota z bf: ''Na koniec jeszcze wspomnę o najważniejszej rzeczy, o której wielu ludzi nie wie. Bardzo dużo ludzi uważa że sztangę powinno się ciągnąć na siebie i jest to oczywiście prawda, ale... NIE OD SAMEGO DOŁU! Sztanga w dolnej fazie powinna oczywiście rónież przylegać do do ciała czyli piszczeli, ale powinna iść idealnie W GÓRĘ, więc jeśli masz mocno poszarpane piszczele to znaczy że robisz źle. Dolna faza, czyli od ziemi do kolan powinna wyglądać w ten sposób, że sztanga idzie idealnie w pionie w górę, a nachylenie pleców NIC SIĘ NIE ZMIENIA, dopiero kiedy sztanga mija kolana zaczynamy prostować plecy właśnie wtedy zaczynamy ciągnąc sztangę "na siebie", jednocześnie w momencie kiedy sztanga minie kolana powinny być już one niemal zablokowane i dzięki temu końcówka ruchu powinna "wskoczyć" sama. Proponuje przeanalizować moje ciągi właśnie w ten sposób. To jest najważniejsze, właśnie te 2 fazy ciągu, pierwsza kiedy sztanga ma iść w górę wz
Szacuny
1596
Napisanych postów
56736
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
264393
Gratuluję i dziękuję Skończyłem ciężki weekend. Dzisiaj znów trening klatki.
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
Szacuny
287
Napisanych postów
2303
Wiek
42 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
99903
Karpiu stosujesz jakieś techniki wyciskaczy jak dociski,deseczki itd..? nie obawiasz się kontuzji? przy zerwanym cycu kariera kulturysty trochę zaczyna kuleć...
Szacuny
1596
Napisanych postów
56736
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
264393
Generalnie nie mam zamiaru przeginać z ciężarem. Wiem na co było mnie stać roku temu i wiem ile chcę dołożyć. Jak nie będzie szło to nie będę robił nic na siłę. Tak. Dociski i trzymanie sztangi będzie bankowo. Deska nie wiem, zobaczymy czy i gdzie będę miał swój martwy punkt.
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
Szacuny
1596
Napisanych postów
56736
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
264393
Jest tragedia Panowie, zero apetytu. I nic nie podjadam póki co co mogłoby mi go zepsuć. Po prostu 100g ryżu to jest wyzwanie. Nie wiem czy to dietowstręt czy co.
Mam plan taki, że w posiłkach będę dawał po 50g ryżu i kolejne 100g dopijał rozgotowane i zblendowane z wheyem i mocno chłodną wodą.
Myślicie, że nawet jakbym sobie takie 2 szejki przygotował to spokojnie mogą w pracy stać od 8 do 15 i czekać na swoją kolej?
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
pewnie że mogą. Byle nie byly w jakimś mega cieplym miejscu . Podobnie kiedys robilem
BTW. lepszą opcją od tego ryzu zeby go dopijac itp, jest zblendowanie owsianych na mąke + whey, elegancko wchodzi. I nie musisz sie martwic ze cos sie ewentualnie popsuje