ZDJĘCIA NASZEJ SZAMY v2

Grekar, proszę Cię, załóż własny dziennik dietetyczno-treningowy

Grekar: tzw Zemsta Faraona przechodziłem to jak byłem tam pierwszy raz. Teraz za każdym razem jak jadę przez pierwsze kilka dni kieliszek na czczo i nie ma problemów, ewentualnie ich specjalne leki na to.
Zemsta Faraona

Zmieniony przez - MrRMpl1 w dniu 2014-06-09 20:54:06

A kto by go chciał oglądać :P Pomyślę nad tym jak się zamienię w świenie i będę w rejonach pierwszych śniegów na redu wchodził, bo raz że zimą mi się super redukuje, dwa, że bardzo zdrowo i pożywnie wjeżdżam z tematem. Będę pamiętał




No mnie pierwszy raz złapało, wcześniej nigdy nie zaatakował smacznego

Takie tam

Taka paczuszka dzisiaj dotarła. Racja żywnościowa na wyjazd do Włoch gdyby się zdarzyło że nie będzie co zjeść(batony).

wiesz ze te sklady sa takie lipne ze lepiej gdybys narobil sobie gofrow z miodem ;)

Wydaje mi się, że na brak jedzenia we Włoszech narzekać nie będziesz

Wiem, ale to jest wycieczka a nie wolny wyjazd Składowo wiem ale lepsze to niż siedzieć w autobusie z pustym brzuchem. Ale jakiegoś inne jedzonko też wezmę.

No to skoro to wycieczka, to zapewne wyjdziesz z tym znacznie lepiej, niż większość pozostałych "wycieczkowiczów" - snickersy, paluszki, chipsy etc.

Ale Questy i tego typu przygody kulinarne uważam za średnie i tak... Zajadałem się nimi swojego czasu - dostałem nawet przesyłkę od Cioci z Kanady, w której było ( UWAGA, UWAGA! ) 85x
( swoją drogą pochłonąłem to wszystko w nieco ponad tydzień ). Ale teraz, jak już ich nie jem ( tak samo jak Walden Farmsy etc. ) to zobaczyłem, że jednak znacznie gorzej się wtedy czułem pod względem brzucha. Jakiś taki struty łaziłem, bo faszerowałem się jakby nie było straszliwą chemią...

Czekam teraz na jedną przesyłkę to wrzucę przepis na questy, ale to co najmniej za 15 dni

Zmieniony przez - MrRMpl1 w dniu 2014-06-10 21:54:08