Szacuny
142
Napisanych postów
1829
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
27695
Jasne. Ze wszystkiego się podniesiemy
Noo to Stary jak tak Ci idzie, to oczekuję zaproszenia na Twoją walkę
Trenuj, żeby Wszyscy Cię podziwiali. Ale przede wszystkim dla siebie.
To gdzie boksujesz?.
Zmieniony przez - Gandziamen w dniu 2014-05-25 23:28:56
Szacuny
11
Napisanych postów
1359
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
21882
Czasy suchego ryżu z gotowanym kurakiem i warzywami na parze się już skończyły xd zabierałem to nawet na plaże jak się opalaliśmy i jadłem haha żeby mieć posiłki co 3h... trenuję już pare lat i irytuje mnie jak wchodza znaffcy ktorzy twierdza ze dieta to podstawa.. dla waszej wiadomosci od ryzu,salaty i kuraka tez sie idzie zalac i nie znaczy to o tym, ze nie ma sie diety :) DIETE ma kazdy czlowiek bo jesli by jej nie mial to by umarl z głodu. podlało czyli, ze trzyma mnie woda mimo diety i redukcji wiec nie wtracajcie sie i nie mowcie mi co mam robic jesli nie macie stazu wiekszego o 10 lat ..albo chociaz jesli macie skonczone studia dietetyczne to wtedy zacznijcie dawac rady i sie madrzyc boi dieta to mnostwo procesowych ktore zachodza w naszym ciele o ktorych nawet nie macie pojecia a kurak i ryz to zadna dieta...
Tomuh trenuj i ciśnij ich tam wszystkich. Jak w warszawie kiedys bedziesz na zawodach to z checia przyjde popatrzec. Ganjaman dostal 1kg jarania i jaral pewnie :D
Szacuny
7
Napisanych postów
922
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14235
no co do tej diety to
Ale nieważne, wrzucam filmik z ostatniego sparingu, jedna minuta, poprzedniego nie wrzucam bo sie nie oplaca, tylko na lewy w sumie lecialem bez zadnej akcji.
Wiecie co? jaram się
ja w koszulce, niebieski kask jakby co :)
musze pracować nad tym, zeby nie lecieć głową;)
Zmieniony przez - Tomuh w dniu 2014-05-26 22:07:04
Szacuny
6
Napisanych postów
485
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
26792
Praca nad ciosami po dole przynosi efekty, lewy ładnie siadał. Jeżeli mógłbym coś zaproponować, większość akcji przeprowadzałeś tylko w jednej płaszczyźnie (doły), spróbuj na sparingach po lewym na dół kończyć prawym overhandem za ucho, na tego faceta siadałoby konkretnie.
MrNowy wróć do podstaw bo kuleją i głupoty piszesz Skoro dieta to kurczak, ryż i warzywa na parze to naprawde wiedza zerowa i godna pożałowania, poczytaj czym jest liczenie makroskładników. Co do procesów to nie liczą się kalorie tylko odpowiedz hormonalna na przyjmowany pokarm, tak dużym skrótem.
Szacuny
7
Napisanych postów
922
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14235
Dzięki, na pewno popracuję nad tym :) na tym sparingu właśnie głównie na półdystansie i na dołach się skupiłem, dalej widzę, że lecę głową najpierw, muszę to poprawić, ale i tak jest co raz lepiej.
No i jak by nie było, musze seriami bić, rozwijać to.
Co do tej diety, sam już do końca nie wiem, czy istotne jest to co jemy, czy to, że po prostu dostarczamy odpowiednią ilość kalorii?
Widziałem odcinek tam jakiegos warszawskiego koksa, to wspominał, że nieistotne jest to co jemy, ważne, że uzupełniamy kalorie, a i tka będziemy chudnąć, pzdr.
Szacuny
122
Napisanych postów
3179
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
45900
jak to co jemy ma być nieistotne a mają się liczyć tylko kalorie to pozdro.jedz same fast foody i słodycze to ciekawe ile na takim paliwie pociągniesz.
Szacuny
6
Napisanych postów
485
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
26792
Liczy się co jemy i jak hormonalnie reaguje na to nasz organizm. Ta sama ilość kalorii dostarczania z różnych źródeł może powodować zupełnie odwrotne efekty. Prosty i drastyczny przykład, 4 tygodnie ciężkich treningów na '3000 kalorii', pierwsze 2 tygodnie: tłuszcze zwierzęce + białko zwierzęce + zielone warzywa + węgle złożone okołotreningowo (których nie wliczamy w bilans)
kolejne 2: czekolada, słodycze, same śmieci.
Pomijając kwestie zdrowotne, w pierwszych tygodniach można by ładnie rozkręcić metabolizm, ruszyć do przodu z ciężarami i wydajnością w następnych dwóch zanotowałbyś drastyczny spadek ciężarów, regeneracji, libido, fałda brzuszna rosłaby w zastraszającym tempie.
Nie ma co słuchać takich mediów jak 'Warszawski koks', jeżeli trenujesz bez wspomagania farmakologicznego dieta i odpowiedz hormonalna na jedzenie jest diabelnie ważna, tak samo jak godziny snu, brak alkoholu, zielska, soi. Oczywiscie mówimy tu o maksymalizowaniu przyrostów, regeneracji, testosteronu. Z solidnym wsparciem chemii możesz robić forme na żelkach zagryzanych hot dogami z Orlenu i czuć się wyśmienicie.
Szacuny
7
Napisanych postów
922
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14235
Geng, Twój post jest bez sensu i bez uzasadnienia, więc lepiej nie robić spamu niż coś takiego pisać ;)
JauCh - dzięki o taką odpowiedź mi chodziło ;) ciekawiło mnie to właśnie ostatnio.
czyli po prostu jakoś jedzenia wpływa na metabolizm, dlatego na takich rzeczach się tyje, masz jakiś ciekawy artykuł o jakości jedzenia a diecie/regeneracji/redukcji?