2.05.2014 r.
Warzywa: papryka czerwona, pomidory, cebula, por, rzodkiewki
Płyny: woda, kawa, herbata zielona
Suplementacja: olej lniany (+kurkuma i pieprz cayenne)
Leki: Estreva, Novothyrol, Vigantoletten, Luteina
Trening
1. Przysiady ze sztangą na plecach
20kg/20kg/25kgx15
20kg/22,5kg/22,5kgx15
2. Wykroki chodzone
5kg/7kg/8kgx15
5kg/7,5kg/7,5kgx15
3. Wiosłowanie jednorącz
10kg10kg/10kgx15
10kg/10kg/10kgx15
4. Face pull
10kg/10kg/10kgx15
7kg/7kg/7kgx15
5. Wyciskanie leżąc ze sztangielkami na ławce skośnej
5kg/7kg/7kgx15
5,5kg/7,5kg/7,5kgx15
6. Power fly na ławce poziomej
5kg/5kg/6kgx15
5kg/5,5kg/5,5kgx15
7. Arnoldki
5kgx15/5kgx11/4kgx15
5kg/5kg/5kgx15
8. Unoszenie bokiem stojąc + w opadzie tułowia
2kg/2kg/2kgx15
2kg/2kg/2kgx15
9. Wyciskanie francuskie jednorącz siedząc
2kg/2kg/2kgx15
2,5kg/2,5kg/2kgx15
10. Planck
1m/1m/50s
1m/1m/38s
20 minut aero
Chyba jakiś spadek sił dziś był. Możliwe, że wiąże się to z dniem cyklu – od dzisiaj biorę też Luteinę i – mam wrażenie, że przez to – od popołudnia chodzę jak zombie... Boli mnie głowa i na zmianę kręci mi się w głowie i mdli mnie. Mam nadzieję, że przejdzie, bo nawet chodzić nie mogę, bo mam wrażenie, że upadnę.
Ale jest też pozytyw – z racji, że wcześniejsza siłownia, na którą chodziłam w rodzinnym miasteczku zamknięta, musiałam poszukać innej otwartej. Znalazłam bardzo fajne miejsce: dużo sprzętu, bardzo funkcjonalny, mimo że dość wiekowy. Hantle 1-10 kg, jak u mojego trenera Jak przyjadę jeszcze kiedyś na dłuższy okres do rodziców to na pewno tutaj będę chodzić.