SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Konkurs/Porandojin/podsumowanie str20

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23304

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964


Dzień 1
15

Dzisiejsze pomiary :



Zrobiłam sobie jeszcze dodatkowo pomiar fałdomierzem:
Udo - 33 mm
Tric - 10 mm
Brzuch - 5mm
Nie wiem na ile dokładnie mi ten pomiar wyszedł, ale może się przyda.

I trening z rana:




Rozgrzewka - standardowo.
Przysiad - ok. Czułam moc, więc sobie jeszcze sprawdziłam dodatkową serię, ale już bardzo mnie złamało przy wstawaniu, więc nie kończyłam.
MC - u mnie RDL. Udało się bez pasków, więc może w końcu chwyt się wzmocnił.
Obwód - czas poprawiłam, progres był - jestem zadowolona. Najgorzej było w 3-ciej serii przy TGU, ale zaryzykowałam i wzięłam więcej. Ręka w ostatnich TGU bardzo bolała.
Rozciąganie - przesadziłam przy dociągani czoła do kolana i trochę mnie pobolewa.

Wrócił dyskomfort w barku oraz zatoki. Po treningu koszulka mokra, ale banan na twarzy. Duże pragnienie w trakcie i suche gardło.

Obli - nagrałam filmik (chyba dużo lepsza jakość), ale linka poślę na priv lepiej, tylko się jeszcze przetwarza.

Głodna i zmęczona.


Suple - Omega3, Mg, Cynk.
Ciecze - woda 2,5l, herbata owocowa x2, kawa x3.
Warzywa - sałata, botwina, rukola, pomidor, fasolka szparagowa, brukselka, papryka.

Micha:




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-04-14 23:12:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964


Dzień 2
16

Złe samopoczucie i ogólny spadek formy. Katar, częste wizyty w toalecie i kichanie wskazują na jakieś przeziębienie.



Przebieg treningu:

Rozgrzewka - skakanka, krążenia, pompki.
WL - myślałam, że lepiej mi pójdzie, a tu o mało nie przygniotła mnie sztanga.
Podciąganie - pierwsza seria 5 z krzesełka bez gumy , reszta z gumą.
Obwód - ostatnio zdecydowanie było jakieś przekłamanie z czasem, chociaż z 17g sztangą było mi dużo prościej. Dzisiaj bardzo mnie męczył ten obwód. Thusters ciężko, myślałam nawet, że zmniejszę obciążenie, ale się udało, chociaż nie miałam siły w ostatnim już zarzucić sztangi. SDLHP - na początku ok, w drugim obwodzie poobijałam kolana, trzeci ciężko, a w czwartym chyba już nie było żadnej techniki. Wskoki - muszę nadal odpoczywać chwilę przed, bo nogi mam jak z ołowiu i nie mogę doskoczyć. Burpees - chyba najłatwiej.
Rozciąganie - bardzo ciężko, ale było.
W przerwach między obwodami mocno ziewałam, dużo potu i oddech, jak w starym parowozie, albo u astmatyka. Po skończonych obwodach miałam mdłości, kręciło mi się w głowie i trzęsły nogi. Wypiłam ok. 1l zaraz po treningu i nie chciało mi się jeść.Bolą mnie plecy, barki i ramiona, a przy ściąganiu buta wystąpił silny skurcz łydki.

Nie wiem sama, czy jestem zadowolona z treningu, ale dałam z siebie wszystko.
Nie wiem, co z tymi owocami po treningu, więc zmieniłam na obiad z batatami .

Suple - Omega3, Mg, CYnk, Wit. C.
Ciecze - woda - 2l, kawa x3, herbata z cytryną x2.
Warzywa - sałata, pomidor papryka, brukselka, fasola szparagowa.









Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-04-15 21:37:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
możesz po treningu owoc>
Wymiary stabilne więc ok.
Rób sobie na barki troche ćwiczeń stabilizujących i rozluźniających czyli suwanie po ścianie itd.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964


Dzień 3
17



Przebieg treningu:
Rozgrzewka - standardowo.
PP - chyba ok., ale zrobiłam błąd i nie przygotowałam stojaka, przez co każdy początek serii robiony z zarzutem, a to ćwiczenie miało być ćwiczone dopiero po PP.
Zarzut - lepiej, ale nie udało mi się zrobić dodatkowego powtórzenia w ostatniej serii.
Obwody - sprawniej. Dużo lepiej szły mi wznosy kolan do łokci w zwisie, chociaż w ratach, to wyżej niż do tej pory.

Samopoczucie dzisiaj lepsze, więc i trening jakoś przyjemniejszy był. Zmęczyłam się, ale jestem zadowolona. Jedynie bark trochę dokucza i doszedł łokieć .

Dziękuję Obli, że zajrzałaś i za wskazówki.

Warzywa - pomidor, cebula, papryka, koperek, sałata.
Ciecze - woda 1,5l, kawa x2, herbata owocowa x3.
Suple - Omega 3, Mg, Cynk.





I dzisiejszy zmodyfikowany indyk z papryką, cebulą, koperkiem i curry. Do ziemniaków nie bardzo, więc zjadłam osobno, ale na następny raz z ryżem będzie ok.



Czuję się, jak zawodnik Sumo - po zjedzeniu obiadu zasnęłam.



Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-04-16 17:25:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964


Dzień 4
18



Przebieg treningu:

Rozgrzewka - skakanka, krążenia, na bark.
Obwód - najszybciej poszły brzuchy i pompki, potem wskoki (chociaż tutaj po 10). Najgorzej mi się robiło thustersy i to już od pierwszej części, a przecież to było tylko 5 kg ). W ostatniej części dostałam nowej mocy, bo marzyłam, żeby tylko skończyć ten trening. Za to po skończeniu zdziwiłam się, że już po.
Rozciąganie było, ale dopiero po chwili odpoczynku.
Czuję, że jutro będą jakieś zakwasy, a przynajmniej na brzuchu. Ramiona bardzo zmęczone.
Moje ciało się buntuje - jestem po nocnej zmianie, więc idę przespać się chociaż z 3h.




Suple - brak.
Warzywa - sałata, papryka, cebula, pieczarki, pomidor.
Ciecze - 1,5l wody.

I taa moja obiadowa micha - frytki z piecyka i kotleciki mięsno-warzywne.




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-04-18 01:13:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964


Dzień 5
19

Dzisiaj dzień dowolnego GPP.
Wybrałam sobie:

Najwięcej obwodów w 30 min:
4x MC
4x wiosło
4x wyciskanie stojąc
4x przysiad
3x MC
3x wiosło
3x wyciskanie stojąc
3x przysiad

Do MC 38kg, do reszty ćwiczeń 21kg. Chciałam więcej, ale nie dałoby rady wiosła zrobić, no i mam tylko 2 sztangi proste.
Rozgrzewka przed - bieg 800m, krążenia, parę ćw. na barki. Wyszło mi 13 obwodów i 3/4 14-go. Najłatwiej poszły przysiady, potem MC, następnie wiosło, a najgorzej wyciskanie. Rozciąganie po - jeszcze ciężej niż wczoraj, ale było.

Przed treningiem wypiłam bardzo mocną czystą kawę i to nie był najlepszy pomysł. Bieg rozgrzewkowy bardzo ciężko, o mało serce mi nie wyskoczyło i bardzo często mi się ziewało. Zrezygnowałam z biegu po. Dziwnie się czuję - ożebrowanie mi znika i cięcia na bareczkach mniejsze, czyżby masa? Bark prawie w ogóle nie dokucza, ale za to wrócił "łokieć tenisisty" przy wiośle.





Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-04-18 10:51:51

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-04-18 10:54:49

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-04-18 11:07:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
To nie GPP le moze byc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964




Suple - Omega3, Mg, Cynk.
Ciecze - woda 1l, herbata x3.
Warzywa - pomidor, papryka, fasola szparagowa, brukselka, cebula, sałata.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66964


Dzień 6
20

DNT

Niby dzień bez treningu, ale czuję się wykończona na maxa. Nic mi nie idzie normalnym tempem, a jeszcze zostało pełno pracy. Jedyne pocieszenie to ten kawałek drożdżowego, na którego dała Szefowa pozwolenie i lampka wina . Co dziwne, normalnie nie chwyciłabym się wina, bo nie lubię.

Nie wiem, czy moja infekcja zatok nie skończy się jakimś antybiotykiem - cała prawa strona opuchnięta rano i ropny katar.

Suple - Omega3. Mg, Cynk.
Ciecze - woda 1l, kawa x3, herbata owocowa x1, wino x1.
Warzywa - kapusta pekińska, sałata, pomidor, ogórek, papryka.



I mój wypasiony obiadek z pstrągiem w roli głównej.




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-04-20 12:35:14
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kto kłamie w spamie :-D

Następny temat

Konkurs/Leah/podsumowanie17

WHEY premium