
Dzień 5 GPP
47
Wymyśliłam sobie dzisiaj taki układ:
100 x skoki na skakance
50 x przysiady
40 x pajacyki
30 x brzuchy z nogami na piłce
20 x pompki
10 x burpees
5 x uginanie trica na krzesłach
Zrobiłam 5x w 31min 04sek
Jako rozgrzewkę robiłam pojedynczo ćwiczenia z obwodu oraz inne dla sprawdzenia, czy w którymś nie będzie mi przeszkadzać kontuzja.
Rozciąganie po też było.
Jak nie jem, to nie czuję się głodna, ja zacznę jeść to nie mogę przestać. Opanowała mnie dzisiaj senność.
Idę parzyć ziółka.
Ciecze dzisiaj - woda 1,5l, zioła 1,5l

Suple - BCAA, ZMB.
Warzywa - pomidor, cebula, fasolka szp. , brukselka.
Micha:

Jeśli faktycznie była ketoza to chyba się skończyła, bo dzisiaj się już tak nie pociłam i nie było tego zapachu.
Zmieniam trochę układ posiłków - zauważyłam, że jak jem ww na kolację to nie mogę przestać jeść i co chwilę sięgam po to, co popadnie (wczoraj wciągnęłam słoik koncentratu pomidorowego, bo nie było nic innego), z kolei jak nie zacznę na kolację zjadać swojej porcji ww to mi się ich nie chce w cale i mimo ogólnego głodu nie dojadałam ich (za to warzywa chętnie). Dlatego kolację będę sobie układać raczej bez ww.
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-05-16 13:14:57
Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-05-17 00:54:05