[ELITE Ladies]Bziubziuś 2013/2014 podsumowanie str.56

Do wesela się zagoi xD

Poniedzialek
DNT

Spacer

Wtorek
DT

sila max
1. MC sumo 5x5 120s
20kg/40kg
60kg/65kg/70kg/75kg/80kg
2. Push Press jednoracz 4x4 na reke 120s
10kg
15kg/17,5kg/17.5kg/17.5kg
3a. wejscie na lawke 4x6-8 na noge 60s
15kg/20kg/20kg/20kg
3b. Rumunski MC 4x6-8 60s
60kg/60kg/60kg/60kg
4a. wioslo jednoracz 4x6-8 60s
10kg
12.5kg/15kg/17.5kg/17.5kg
4b. wyciskanie sztangi 4x8-10 60s
35kg/37.5kg/40kg/42,5kg

pomieszalam treningi i nie bylo to dzialanie zamierozne , cos mi sie ubzduralo, z emialo byc tak pierwsze cwiczenie z drugiego trneingu, restza z pierwszego ^^

Cwiczylo sie w miare dobrze, bez progresji, nawet lekki regres.
W MC sumo ostatniej serii za syzbko dupa do gory idzie.
Trening mnie wytyral solidnie.
Dzis DOMSy, ze az strach sie ruszyc.


Miska
1.rosol z sercami, herbata zielona z kombucha
TRENING
2.sok buraki+jablko
3.Krem z dyni i marchwi + brukselka + kawalki wolowiny z rosolu
4.jablko, mleko kokosowe
5.kapusta kisozna i swieza z lopatka
6.krem z dyni i marchwi, brukselka, mleko kokosowe, serca

Iza, jaki jest plan po zakonceniu tego tygodnia? kontynuuje eliminacje i dodajemy cos czy zmiana? Pytam, zebymw iedziala wczesniej jakie zakupy robic.

tak tylko wprowadzasz teraz produkty nowe

ok od czego będziemy zaczynać? caly czas bez liczenia?

tak, bez liczenia, na spokojnie

ok ok

Sroda

Miska
zgodnie z zalozeniami

1.kapusta kiszona/swieza z lopatka
2.jablko
3.krem dyniowo-marchewkowy z karkowka
4.sok jablko-buraki, maslo, kes karkowki
5.cwiartka z kuraka, brokuly, buraki

zakwasy mam takie po wtorku, ze plakac mi sie chce.
W nocy sie budze juz 2 dzien i modle sie do Matki Boskeij Redukcyjnej, zeby juz przestalo tak napierdzielac.
Myslalam, ze marsz, mnie rozrusza, ale bol nieustapil.

MARSZ

taki tam "króciutki" marsz

dobry spacerek , wskoczyłas pod drodze do sklepu pod Zubrem ?

szukalam prawdziwego Zubra w lesie, na Borodzieja poszlismy.

a na tego Zubra pod sklepem to moj pies warczy :P chyba sie go boi

Treningi poszly w las

piatek, sobota slabo bylo bo dostalam okres :/

Niedziela aktywnie aleb bez treningu

Najgorzej, ze teraz mnie cos dopadlo, boli mnie gardlo, glowa i zacyzna mi z nosa lecies.... LOWWWLLIIIII :/

Z dobrych wiesci, wyniki mi sie meg apoprawily :D

Cały czas bez treningów, spaceruje sporo,bo mimo ze chora, to z psem wychodzić trzeba a pogoda taka ładna....
Już mi sie troche poprawia, weekend będzie na pewno treningowy, dziś jeśli będę czuła sie dobrze, to poćwicze, ale w domu.
Chociaż tyra mnie wszytsko strasznie przez ta chorobe, po spacerze to spać najlepiej.

Miska czysta, nie jem zbyt dużo, nie mam aptetytu.

Wczoraj

1.bulletproof coffe
2.maliny + mleczko kokosowe (mala szklanka)
3.krem marchewkowy z mleczkiem kokosowym + mięso z ćwiartki z kurczaka
+ plaster ananasa
4.krem marchewkowy z mleczkiem kokosowym + mieso z ćwiartki z kurczaka
+ plaster ananasa, pół buraka pieczonego

to ostatnie nawet niedojedzone

POMIARY

biust 93cm ( -1,5)
pod biustem 73cm (-1cm)
talia 68,5 cm (bz)
pas/pępek 73cm (-1cm)
pupa 95,5 cm (-0,5cm)
udao 55,5 cm (bz)
łyda 35 (bz)