DT - Chudzi moga iśc na ryby - by pilkaPN

PLAN TRENINGOWY:

Pull/push 2x w tygodniu

Pull A:
Martwy ciąg - 5 serii 10-15
Podciąganie na drążku nachwytem - 30 powtórzeń w jak najmniejszej ilości serii
Ściąganie linki wyciągu dolnego - 4x12-15
Uginanie nóg leżąc - 4x10-15, możliwy dropset
Szrugsy: 2 serie ze sztangą x 16-20 + superseria sztangax12 i kettle trzymane z boku 17kgxMAX
Uginanie ramion stojąc - 4x10-15


Push A:
Wyciskanie na ławeczce sztangą 4x8-12 (czasem będzie pojawiać się skos)
Rozpiętki 4x8-12
Przysiad 4x12-16
Prostowanie nóg na maszynie 3x16-20
Dipsy 4xMAX
Wyciskanie żołnierskie 3x10-16
Wspięcia na palce stojąc 4 x max

Pull B:
Martwy ciąg - 5 serii 10-15
Podciąganie na drążku nachwytem - 30 powtórzeń w jak najmniejszej ilości serii
Wiosłowanie podchwytem - 4x12-15
Uginanie nóg leżąc - 4x10-15 lub żuraw x MAX
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia do mostka - 4x12-15
Uginanie ramion ze sztangielkami na modlitewniku - 3x10-15
Uginanie młotkowe lub zwykłe z supinacją - 2x12-15

Push B:
Push press 4x8-12
Wyciskanie sztangielek 4x12-15
Rozpiętki 4x10-12
Przysiad 5x15-20 (ostatni raz na takiej ilości powtórzeń ćwiczyłem ponad pół roku temu, mój poprzedni plan to 5x5, więc spodziewam się armagedonu z nogami - przynajmniej na początku )
Wyciskanie wąsko sztangą - 3x10-12
Prostowanie ramion na wyciągu górnym 2x6-10 w superserii z wyciskaniem francuskim sztangielki z wolną fazą negatywną 2x 5-8
Wspięcia na palce siedząc 4xMAX

Tak wygląda plan którym ćwiczę - tylko teraz wyrzuciłem wszystkie ćwiczenia klatki i zastąpiłem je Twoją metodą, w Push B oczywiście również będę nią ćwiczył na samym początku treningu.

Wsadź wyciskanie sztangielek na skosie jeszcze w który zestaw ci bardziej pasuje. Bo ten plan na ławę sam w sobie jakimś wielkim obciążeniem nie jest. Rozpiętki, na dodatek dwa razy faktycznie były zbędne.

Nie rozumiem ludzi. którzy nie trzymają michy bo są chorzy. Mi jest wtedy najłatwiej, bo siedzi się w domu i można sobie wszystko przyrządzić Właśnie zjadłem "kotlecika" ze zmieszanej czubatej łyżki zmielonego siemienia, 15g kiełbasy, 12g sera żółtego i jajka. Pełna rozpiska żywieniowa w moim profilu na potreningu.pl - w takim położeniu posty mogę pisać, ale bawić się z plikami raczej nie



Zdjęcie sprzed roku.

Kuruję się witasminą C, posolonym i drobno posiekanym czosnkiem zalanym gorącym mlekiem, herbatkammi (w tym z domowym sokiem z malin), jutro dokupię cynk. Z prochów to tylko jedną tabletkę na ból gardła wziąłem, nie ufam jakoś za bardzo komercyjnym lekom.

Pas na niezadowalającym poziomie, obcinam do 2600 (chyba że szybko się ociepli to wrócę do 2700 i zacznę biegać).

Jutro Środa Popielcowa, dwa posiłki w tym tylko jeden do syta. Planuję sernik z patelni i coś z rybami, zastanawiam się czy zjeść je może z makaronem polanym serem topionym z kostki twarogu i jajka czy może pójść w tłuszcze, łatwiej dobiję do tych 2600 kcal. Teoretycznie mógłbym zjeść mniej jak cały dzień leżę w łóżku, ale nie chcę pogarszać regeneracji. W piątek mam bardzo ważne wystąpienie, w weekend chciałbym wrócić do treningów.

Ściskam, kochany pamiętniczku

to zdrowia!

podbij troche wyżej tłsuzcze, głównie zdrowe, roslinne, wspomoga organizm, a i kaloryke bedzie łatwiej podbic, zachowując zasady postu

Póki siedzę przy kompie to wrzucę Wam fotę mojego obiadku i poposiłkowej "suplementacji"



Placki z siemienia lnianego + kotlety jajczane mojej mamy 4 takie naleśniki - makro 1 032,3 kcal 70,4 białka 22,2 węgli 71,2 tłuszczu (wartości szacowane).

A tu suplementacja zalecana przez karnisza



700mg witaminy C, 104mg cynku (miało być 120, ale niestety mam w pudełku odrobinę mniej niż mi polecił na 3 dni)

120mg cynku na dobe czy na 3 doby? nie doczytałem? jesli an dobe to glupota

wit c niech jest, wiekszosc i tak wysikasz w duzej mierze ale nie dostaniesz zapalenia układu moczowego

1 dzień 120mg
2 dzień 100mg
3 dzień 80mg

i off na resztę miesiąca.

hmmm, szczerze wątpie w przyswajalnosc (nie ładuj z wapniem w 1 dawce prede wszystkim), część wchłonie się na pewno - jesli potrzeba duzo cynku - podbij jajka i czerwone mieso

Dzisiaj zjadłem już 9 jajek o wapniu nie wiedziałem, unikam łączenia z żelazem.