Dzień 33
14.02.2014 r.
Warzywa: pomidory, papryka czerwona, fasola szparagowa zielona i żółta, brokuł, kalafior
Płyny: woda, kawa, herbata zielona
Suplementacja: olej z wiesiołka, castagnus, BCAA, wit. C, Euthyrox
Temperatura: 35,8
Trening
1. Martwy ciąg 5x8-10, 60 s
40kg/40kg/45kg/45kgx10/50kgx8
40kg/40kg/45kg/45kgx10/50kgx7
40kg/42,5kg/45kgx10/47,5kgx9/50kgx7
2a. Przysiad z nogami szeroko 3x12-15
30kg/35kg/35kgx15
30kg/35kg/35kgx15
30kg/32,5kg/35kgx15
2b. Wyciskanie suwnicy 3x 12-15, 90s
52kg/61kg/70kgx15
43kg/52kg/61kgx15
40kg/40kg/50kgx15
3. Wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10, 60 s
5kg/7,5kg/7,5kgx10/10kgx5
5kg/7,5kg/7,5kgx10/10kgx4
5kg/5kgx10/7,5kgx10/10kgx5+2
4. Wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10, 60 s
18kg/20kg/20kgx10/25kgx8
18kg/20kg/25kgx10/25kgx8
17,5kg/20kg/22,5kg/25kgx10
+ 30 minut aero
1. Kolejny trening na mojej siłowni już będzie, więc planuję coś dołożyć
Ogólnie cieszę się, że przekroczyłam ten próg 50 kg, teraz będzie już tylko lepiej
2a. Tutaj tez będę mogła już dołożyć, chociaż pod koniec strasznie ciężko idzie i bardziej płytko
2b. Nie sądziłam, że na siedzącej suwnicy będzie taka różnica z ciężarem, który mogę wziąć.
3. 5 powtórzeń z 10 kg. Nadal leszcz, ale już ciut ciut mniejszy
4. Małe problemy ze sztangą, dlatego nie mogłam dobrać obciążenia do przedostatniej serii. Dużo osób było, każdy się rzucił na coś w stylu mieszanki mc-wiosło-mcnpn-rdl. Nawet nie potrafię rozpoznać, co ci niektórzy domorośli kulturyści kombinują
Ale garba przy tym robią, że huhu.
Wiesiołek jak widać kupiony, castagnus jest, jutro wizyta u gina. Do herbaty dodaje ostatnio sporo cynamonu - mam nadzieję, że nie jest to żaden błąd? Fajnie rozgrzewa, a i czytałam, że na tarczycę dobry.
Robiłam dziś przymiarki do fotek w pozach fitness. Nie chcecie tego widzieć