Kettlebells & Crossfit by novyneo

Dyżury jak dyżury, ale że kółka możesz powiesić i trening zrobić:P

No dyżur jak dyżur, 24h. Czas na spanie mam, więc zamiast spać wieszam kółka na drążku w futrynie i ogień Nie mam dostępu do boxa, więc tam gdzie mogę "tworzę" sobie boxowe warunki

A jak dietka?:D

No tutaj przyznaję leżę całkowicie I jakoś nie mogę się zebrać. Nie wiem za co się złapać, za węgle czy tłuszcz (w znaczenie czego więcej), bo białka to ten sam poziom trzymam (a u mnie to jest minimum 2g/kg mc). I wiem że powinienem około 3k kcal wciągnąć, tylko jak mówię, jakoś mnie to padło przed świętami i nie może się podnieść

Hmmm może podpatrz sobie moją dietkę, bo ja jadam ok 3100kcal więc miałbyś się o co oprzeć tylko byś zrobił pod siebie rozkład b/w/t :P Sprawdź sobie na początku większą ilość węgli, jak będziesz się źle czuł lub nie będą zadowalające efekty to obetnij węgle na rzecz tłuszczy :)

No właśnie, nie przekonują mnie coś węgle. Powód: jak zjem za dużo to łapię śpiocha. Związane to jest z tą całą insulinoopornością. Co Ci będę tłumaczył, sam wiesz przecież. Poza tym ja szybko się "futruje", czyli nie tam gdzie trzeba przybywa nie tego czego trzeba. Ale moim celem nie jest masa mięśniowa, to nie crossfit (przynajmniej dla mnie). Więc póki co zostają tłuszcze. Tylko ile? Uzupełniać do 3k kcal? No ile węgli? Gdzieś widziałem 100g na dzień będzie ok. W innym miejscu 2g/kg masy ciała. Nie chciałbym dopóścić do kwasicy ketonowej, bo o to w przypadku diety na tłuszczach nie trudno.A ty co o tym myślisz?

Hmmm może na początek spróbuj sobie dać białko na tym poziomie co najmniej 2g/kg, węgle na poziomie ok 3g/kg a resztę daj tłuszcze. Węgli nie będzie aż tak dużo ani też tak mało, żeby nie pójść mocno w tłuszcze. :) Musisz sprawdzać jak Twoje ciało będzie reagowało. :)

2/3/reszta, jasne. A kcal liczy się wkońcu na suchą masę czy całość?

W sensie? Jeśli dobrze zrozumiałem to pytasz czy liczy się na całą wagę czy wagę minus tłuszcz?;p

Dokładnie o to pytam